Paulo Dybala przedwcześnie kończy sezon

Paulo Dybala to jeden z najlepszych piłkarzy ostatniej dekady w Serie A. Nie ma jednak wątpliwości, że jego kariera byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie fakt dość częstych urazów. Tak jest też i teraz. Argentyński maestro grający w Romie musi zaprzestać z przymusu gry w kolejnych meczach i może już myśleć o sezonie 2025/26. Uszkodzenie mięśnia okazało się na tyle poważne, że jest to dla niego koniec kampanii. To brutalna wiadomość dla AS Romy.
Paulo Dybala przedwcześnie kończy sezon
Podczas ligowego meczu z Cagliari u siebie Argentyńczyk wszedł na boisko w 64. minucie, ale już jedenaście minut później był on z powrotem na ławce. Dybala bowiem uszkodził mięsień uda. Według informacji Fabrizio Romano oznacza to dla niezwykle kreatywnego zawodnika koniec bieżącej kampanii. To ogromny cios dla romanistów.
🚨🇦🇷 𝐎𝐅𝐅𝐈𝐂𝐈𝐀𝐋 | Paulo Dybala (31) will have surgery in the coming days following an injury to his left semitendinosus tendon. 🏥🩺
His season is now expected to be over, reports @FabrizioRomano. ❌ pic.twitter.com/1zJ50RtzP0
— EuroFoot (@eurofootcom) March 20, 2025
Odkąd do klubu przybył Claudio Ranieri, Dybala wyraźnie odzyskał formę. W tym sezonie ligowym doczłapał się do sześciu trafień i trzech asyst, ale na tym koniec. We wszystkich rozgrywkach w 36 meczach dla Romy uzyskał osiem bramek i cztery decydujące podania.
To kolejna kontuzja kończąca sezon u piłkarza należącego do Romy. Niedawno bowiem, będący na wypożyczeniu w Bayerze Leverkusen Mario Hermoso w meczu z Bayernem Monachium uszkodził sobie bark. Do tego stopnia, że nie zagra już w tym sezonie – rehabilitację będzie kontynuował w Niemczech, a konieczny zabieg przeszedł już w Hiszpanii.
AS Roma ma więc teraz przed sobą ogromne wyzwanie, ponieważ bez Dybali zespół ten traci ogrom jakości. Siódma drużyna tabeli traci do czwartej lokaty (dającej awans do przyszłorocznej fazy ligowej Ligi Mistrzów) raptem cztery oczka, ale w grze o ostatnie wolne miejsce jest aż sześć drużyn. Włosi jako liga mają według obliczeń statystycznych niecałe 2 procent szans jeśli chodzi o uzyskanie piątego slotu w walce o uszaty puchar w przyszłym sezonie.
Romaniści w kolejnym meczu, już po przerwie międzynarodowej, zagrają z Lecce, które przegrało ostatnie cztery spotkania ligowe. Do końca sezonu terminarz rzymian jest bardzo trudny, ponieważ na dziewięć spotkań, do rozegrania mają oni mecze z: Juventusem, Lazio, Interem, Fiorentiną, Atalantą i Milanem – czyli wszystkimi rywalami z czołówki.
Fot. PressFocus