Kapitan czołowego klubu Betclic 1. Ligi przedłużył kontrakt

Czwarty obecnie klub Betclic 1. Ligi – Wisła Płock poinformowała o podpisaniu nowego kontraktu przez swojego kapitana – Łukaszem Sekulskim. Wygasająca wraz z końcem tego sezonu umowa została przedłużona o rok. 34-latek rozgrywa już dziesiąty pełny sezon w barwach „Nafciarzy”.
Klub Betclic 1. Ligi przedłużył kontrakt z kapitanem
Rozgrywający już dziesiąty pełny sezon w barwach Wisły Płock Łukasz Sekulski był jednym z aż dwunastu piłkarzy, którego kontrakt z „Nafciarzami” wygasał wraz z końcem tego sezonu. W przypadku kapitana zespołu prowadzonego przez Mariusza Misiurę można jednak mówić już w czasie przyszłości, bowiem wychowanek płocczan podpisał nową umowę, która obowiązywać będzie przynajmniej do czerwca 2026 roku. „Przynajmniej”, bowiem w kontrakcie zawarto zapis o przedłużeniu go o kolejne 12 miesięcy.
34-latka śmiało można nazwać legendą Wisły Płock, bowiem urodzony w tym mieście napastnik rozegrał w barwach „Nafciarzy” 218 meczów, w których strzelił 59 goli. Brakuje mu tylko jednej bramki, by zostać samodzielnym najlepszym strzelcem w historii tego klubu. 21 maja 2008 roku minie już 17 lat, odkąd niepełnoletni wówczas Sekulski zadebiutował w seniorskiej drużynie Wisły Płock.
https://twitter.com/WislaPlockSA/status/1904490293228896425
Przegląd kariery Łukasza Sekulskiego
Z przerwą na wypożyczenie do drugoligowego Rakowa Częstochowa w sezonie 2009/10 (w którym zresztą Wisła Płock spadła do I ligi) Sekulski w pierwszym zespole „Nafciarzy” spędził pięć lat. Po sezonie 2013/14 odszedł do występującej wówczas w II lidze Stali Stalowa Wola, a po roku trafił do brązowego medalisty mistrzostw Polski – Jagiellonii Białystok. Jednak już po jednej rundzie „Duma Podlasia” wypożyczyła go na rok do Korony Kielce, a drugą część sezonu 2016/17 spędził w ówczesnym wicemistrzu kraju – Piaście Gliwice.
W rundzie jesiennej sezonu 2017/18 Ireneusz Mamrot, który przejął Jagiellonię po Michale Probierzu, postawił na Sekulskiego w 20 meczach, a ten odpłacił się pięcioma bramkami i trzema asystami. W trakcie przerwy zimowej napastnik przeniósł do mroźnego Chabarowska, a miejscowe SKA zapłaciło za niego (wg portalu Transfermarkt) 100 tysięcy euro. Jego przygoda w Rosji zakończyła się już po roku, a przed startem rundy wiosennej sezonu 2018/19 Sekulski został zawodnikiem walczącego o awans do Ekstraklasy beniaminka I ligi – ŁKS-u Łódź.
https://twitter.com/WislaPlockSA/status/1904505522885132477
Awans do elity z „Rycerzami Wiosnymi” udało mu się wywalczyć, choć ŁKS spędził w niej tylko rok. W sezonie 2020/21 był bliski powrotu do Ekstraklasy z dwukrotnymi mistrzami Polski, lecz łodzianie przegrali w finale baraży z Górnikiem Łęczna. ŁKS nie, ale Sekulski wrócił na najwyższy szczebel rozgrywkowy, bowiem na początku sezonu 2021/22 wrócił do Wisły Płock po siedmiu latach. Z klubem, którego jest wychowankiem przywitał się 13 bramkami, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze w jednym sezonie Ekstraklasy.
Dwucyfrową liczbę bramek „wykręcił” także w poprzednich rozgrywkach, choć z „Nafciarzami” występował już na poziomie I ligi. W sezonie 2022/23 spadł bowiem z Wisłą z PKO BP Ekstraklasy. Z 15 bramkami był ex aequo z Karolem Czubakiem najlepszym polskim strzelcem w poprzednim sezonie I ligi. W bieżących rozgrywkach Betclic 1. Ligi zdobył siedem bramek, co czyni go drugim najlepszym strzelcem w zespole Mariusza Misiury – po Jorge Jimenezie (10 goli). Ostatni raz na listę strzelców wpisał się 10 marca, w wygranym 3:0 meczu z Bruk-Betem.
Na dziesięć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego Betclic 1. Ligi Wisła Płock zajmuje czwarte miejsce. Do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do PKO BP Ekstraklasy traci siedem punktów, ale nad piątym miejscem ma pięć punktów przewagi. Najpewniej więc podopieczni Mariusza Misiury zagrają w barażach, gdzie z racji zajęcia miejsc 3-4 w półfinale pełnić będą rolę gospodarza. Najbliższym rywalem „Nafciarzy” będzie najlepiej punktujący wiosną GKS Tychy. Do tego starcia dojdzie w poniedziałek 31.03 o godz. 19 na Śląsku.
fot. PressFocus