Złap mnie jeśli potrafisz. Zawodnicy Leganes ćwiczą zwrotność w „alternatywny” sposób

30.10.2019

Szkoły trenerskie – w tej kwestii można by napisać stos książek, a i tak nie wyczerpalibyśmy choćby połowy tematu. Co trener, to opinia, co trener, to podejście. Każdy sam udoskonala własny warsztat i próbuje różnych metod. Niektórzy stawiają na profesjonalizm i brak jakiegokolwiek rozprężenia, a inni dopuszczają czasem… zabawę.

Określone sytuacje determinują określone zachowania, a przecież bywają momenty, w których głowom zawodników przydaje się moment relaksu, zabawy i myślenia o czymś innym, niż o problemach.

W takiej sytuacji znajduje się bez wątpienia Leganes, które po koszmarnym początku sezonu jest „czerwoną latarnią” La Liga, mając na koncie jedynie pięć oczek. Luis Cembranos, który nieco ponad tydzień temu zastąpił na stanowisku Mauricio Pellegrino, wprowadził własny pomysł na to, jak połączyć trening zwrotności i zwinności z… dobrą zabawą.

Leganes, które po zmianie trenera wygrało już pierwszy ligowy mecz w tym sezonie (1:0 z Mallorcą), dziś stanie przed niezwykle trudnym zadaniem. Podopiecznych Cembranosa czeka wyjazdowy mecz z Realem Madryt, ale jeśli budować pewność siebie, to właśnie w takich miejscach. Najważniejsze, że drużyna zaczęła podnosić się z kolan, a atmosfera w zespole wydaje się świetna. Wieczorem (start o 21:15) przekonamy się, na ile nietypowe treningi zwrotności sprawdzą się w praktyce.