Portugalski trener zwolniony… po zwycięstwie

Paulo Bento z pewnością inaczej wyobrażał sobie swoją przygodę z „egzotycznym” futbolem. Przynajmniej liczył na to, że uda mu się dociągnąć do końca eliminacji mundialu, bo wciąż miał szansę na awans. Mimo zwycięstwa w ostatnim eliminacyjnym meczu, portugalski trener został oficjalnie zwolniony.
Bento zwolniony ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Potwierdziły się doniesienia prasowe z ostatnich godzin w sprawie dalszej przyszłości Paulo Bento, który 9 lipca 2023 roku został mianowany nowym selekcjonerem reprezentacji narodowej Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Mimo niedawnego zwycięstwa nad Koreą Północną (2:1), były opiekun takich klubów jak Sporting CP czy Olympiakos, nie utrzymał swojego stołka i został oficjalnie zwolniony z posady trenera ZEA. Poprowadził tę reprezentację w 26 meczach. Największe wrażenie zrobił na samym początku sześcioma wygranymi z rzędu.
Czarę goryczy przelało… zwycięstwo nad zdecydowanie najgorszą w grupie Koreą Północną, ale wywalczone w bólach – z golem w 98. minucie na 2:1. Jeszcze wcześniej Arabowie nie istnieli w starciu z Iranem – przegrali 0:2 i oddali ledwie jeden celny strzał, a przeciwnik przez większość czasu mocno dominował. Federacja Piłkarska Zjednoczonych Emiratów Arabskich zwolniła więc Bento, lecz nie wyznaczyła jeszcze następcy. Oprócz Bento pracę stracili także wszyscy członkowie jego sztabu szkoleniowego – bez jakiegokolwiek wyjątku.
Paulo Bento has been fired as head coach of the United Arab Emirates national soccer team https://t.co/psG2Bld731
— The Associated Press (@AP) March 26, 2025
− Związek Piłkarki Zjednoczonych Emiratów Arabskich zdecydował oficjalnie, że trener Paulo Bento został zwolniony z posady selekcjonera drużyny narodowej ZEA. Wraz z Bento, zwolniony został również cały jego sztab szkoleniowy. Oczekuje się, że w najbliższym czasie wyznaczony zostanie nowy trener i następca, którego głównym zadaniem będzie poprowadzenie naszej kadry w eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku oraz w innych oficjalnych rozgrywkach – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Federacji Piłkarskiej ZEA.
Trener Bento zawiódł oczekiwania
Portugalczykowi powierzono kilka celów, jednak najważniejszymi z nich były rozwój oraz poprawa wyników ZEA. Co prawda mimo początkowych sukcesów i dobrych wyników, z czasem gra Zjednoczonych Emiratów Arabskich ulegała pogorszeniu, co też rzutowało na osiągane przez nich wyniki w różnych rozgrywkach. Nie ulega wątpliwości, że sporym rozczarowaniem, jak na możliwości kadrowe jego byłej już reprezentacji, było odpadnięcie już na etapie 1/8 finału Pucharu Azji z Tadżykistanem.
Jakby tego było mało, to trener wraz ze swoimi podopiecznymi zbłaźnił się wręcz w fazie grupowej Pucharu Zatoki Perskiej, nie wychodząc z grupy z takimi nacjami jak Katar, Kuwejt oraz Oman. Z drugiej strony w międzyczasie pojawiały się pewne przebłyski formy oraz zwycięstwa, ale koniec końców nie pomogło to – tym bardziej, że podczas marcowego zgrupowania nie wykorzystał on idealnej szansy, aby wywalczyć awans na mundial w 2026 roku. Selekcjoner Bento szukał rozwiązania, powołując… mnóstwo „farbowanych lisów” z korzeniami brazylijskimi.
Paulo Bento foi despedido do cargo de selecionador dos Emirados Árabes Unidos ❌
Por onde passa o futuro do técnico português?#sporttvportugal #PauloBento pic.twitter.com/lo88f6Apfd
— sport tv (@sporttvportugal) March 26, 2025
Szefowie związku piłkarskiego ZEA nie wytrzymali i po licznych wpadkach zdecydowali się rozstać z Paulo Bento. Jeśli mowa o sytuacji w tabeli eliminacji do mistrzostw świata, to Zjednoczone Emiraty Arabskie zajmują dopiero trzecie miejsce z dorobkiem 13 punktów. Bezpośredniego awansu raczej nie wywalczą, ale mają niemal pewny udział w czwartej rundzie. Polega ona na tym, że sześć drużyn z miejsc 3-4 w grupach A, B i C stoczy walkę o trzy kolejne bilety na mistrzostwa świata. Bento miał zatem nadal wielką szansę na awans.
Bento wróci do korzeni?
Nieoficjalnie w mediach spekuluje się już, że Paulo Bento jest wręcz wściekły na swoich byłych pracodawców za to zwolnienie. Mówi się, że Portugalczyk już intensywnie rozgląda się na rynku za nową posadą – najpewniej pozostanie on w Azji. Wedle doniesień azjatyckiej prasy i nie tylko 55-latek mógłby trafić do Korei Południowej, gdzie już pracował lub Chin, gdzie zwolniony lada moment ma zostać Branko Ivanković.
Fot. PressFocus