Korona Kielce przedłużyła kontrakty z aż czterema piłkarzami

Po porażce 1:3 w derbowym starciu z Radomiakiem Radom Korona Kielce zdecydowała się poprawić humory swoim kibicom. „Scyzory” poinformowały o przedłużeniu kontraktu z aż czterema piłkarzami. Ich dotychczasowe umowy wygasały wraz z końcem tego sezonu.
Czterech piłkarzy na dłużej w Koronie
W ostatni weekend Korona Kielce straciła miano jedynej niepokonanej w 2025 roku drużyny PKO BP Ekstraklasy. „Scyzory” przegrały przed własną publicznością 1:3 w „Świętej Wojnie” z Radomiakiem Radom. Była to pierwsza domowa przegrana Korony z „Warchołami” na poziomie Ekstraklasy. Co więcej, po raz pierwszy na najwyższym szczeblu rozgrywkowym kielczanie przegrali oba mecze w sezonie z Radomiakiem. We wrześniu ub. roku radomianie pokonali na własnym stadionie zespół Jacka Zielińskiego aż 4:0.
Dzień po derbowej porażce Korona postanowiła poprawić humory swoim kibicom informacją o przedłużeniu kontraktu z aż czterema piłkarzami, których dotychczasowe umowy wygasały wraz z końcem tego sezonu. W oficjalnym komunikacie czytamy, że klub aktywował klauzule u Konrada Matuszewskiego, Huberta Zwoźnego, Miłosza Strzebońskiego i Daniela Bąka. Teraz ich kontrakty będą obowiązywać do czerwca 2026 roku.
4️⃣ zawodników na dłużej w Koronie Kielce! 🟡🔴
Klub aktywował klauzule przedłużenia kontraktów Huberta Zwoźnego, Miłosza Strzebońskiego, Konrada Matuszewskiego i Daniela Bąka! ✅
Panowie, życzymy Wam wielu dobrych występów w Żółto-Czerwonych barwach! ✊
📄 Więcej 👉… pic.twitter.com/fhEwZ9fj2U
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) March 31, 2025
Ze „Scyzorami” najdłużej, bo od 2019 roku, związani są Hubert Zwoźny i Miłosz Strzeboński. W pierwszym zespole Korony Strzeboński zadebiutował w sezonie 2021/22, a na poziomie PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2023/24. Jak dotąd w seniorskiej drużynie rozegrał 30 meczów, z czego połowę w tym sezonie. Nie zanotował jeszcze ani jednego trafienia, czy asysty. W bieżących rozgrywkach osiem razy znalazł się w pierwszym składzie, a na boisku spędził niemal 650 minut.
Zwoźny jednym z najbardziej dynamicznych w Europie
Aż 1000 minut więcej w tym sezonie rozegrał Hubert Zwoźny, który w tym sezonie zadebiutował w pierwszym zespole Korony. Prawy obrońca wystąpił w aż 23 z 30 meczów, a aż 20 razy znalazł się w wyjściowym składzie. To podstawowy piłkarz, który wyróżnia się intensywnością swoich biegów na poziomie całej Europy! Ostatnio non stop gra w pierwszym składzie na prawym wahadle (osiem meczów z rzędu, nie licząc pauzy za kartki z Zagłębiem Lubin).
Grający po drugiej stronie defensywy Konrad Matuszewski w bieżących rozgrywkach zaliczył zaś równie sporo, bo 1700 minut, choć wszystkie w rundzie jesiennej, bowiem wciąż nie wrócił po urazie łydki. Sprowadzony latem 2024 roku z Warty Poznań wychowanek Legii zagrał w 20 spotkaniach, a aż 18 meczów rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Mimo że nie grał przez to w dziewięciu wiosennych meczach, to i tak zajmuje wysokie 7. miejsce pod względem rozegranych minut w drużynie.
Most dynamic* full/wing backs, 3⃣0⃣ leagues 🌐
🥇 #DanielMunoz 🇨🇴 28.7 years
🥈 #HubertZwozny 🇵🇱 21.2 ys
🥉 #AdrienTruffert 🇫🇷 23.2 ys
4⃣ #MarcusPedersen 🇳🇴 5⃣ #PedroPereira 🇵🇹
* As per exclusive @SkillCorner data on distance covered and % at high speed (>20 km/h) 🤫 pic.twitter.com/UXIpoJsCfI— CIES Football Obs (@CIES_Football) February 9, 2025
Z grona „przedłużonych” piłkarzy najmniejsze doświadczenie w pierwszym zespole ma Daniel Bąk, który w tym sezonie zaliczył dla niego zaledwie 66 minut. Związany od 2021 roku z Koroną 19-letni napastnik ogrywa się w III-ligowych rezerwach, gdzie w bieżących rozgrywkach Betclic 3. Ligi strzelił sześć goli i dołożył dwie asysty w 22 meczach. W seniorskiej drużynie „Scyzorów” ma jak dotąd dziewięć występów, a zadebiutował w niej w październiku 2023 roku – w derbowym meczu z Radomiakiem (1:1).
Na osiem kolejek przed końcem sezonu Korona ma aż dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową i według wyliczeń Piotra Klimka jest już na 99,6% utrzymana w PKO BP Ekstraklasie. W następnej serii gier kielczanie zmierzą się w Poznaniu z Lechem. Będzie to sentymentalny powrót dla szkoleniowca „Scyzorów” – Jacka Zielińskiego, bowiem w 2010 roku zdobył on z „Kolejorzem” mistrzostwo Polski. Pierwszy gwizdek w tym starciu wybrzmi w sobotę 5 kwietnia o godzinie 20:15.