Piłkarz rywala Jagiellonii zagrożony… deportacją. Mowa o „kryminalnym” czynie

Piłkarz rywala Jagiellonii Białystok z tegorocznej edycji Ligi Konferencji zagrożony jest deportacją z kraju, w którym obecnie gra. Powodem jest znaczne przekroczenie prędkości, które zostało zakwalifikowane jako czyn „kryminalny”. Decydująca rozprawa odbędzie się pod koniec kwietnia i według mediów ma potrwać zaledwie 20 minut.
Piłkarz rywala Jagiellonii zagrożony deportacją
W pierwszej kolejce fazy ligowej tegorocznej edycji Ligi Konferencji Jagiellonia Białystok sensacyjnie pokonała na wyjeździe FC Kopenhagę 2:1. Nowy nabytek stołecznego klubu, sprowadzony latem z meksykańskiego Cruz Azul Rodrigo Huescas starcie z mistrzem Polski przesiedział na ławce rezerwowych. Zagrał za to w innych 26 meczach Kopenhagi, 21 z nich zaczynał w pierwszym składzie, a 14 rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Prawy obrońca zdobył w tym czasie jedną bramkę oraz zaliczył dwie asysty.
Niewykluczone, że 21-latek nie będzie miał już wielu do okazji do poprawienia swojego dorobku dla Kopenhagi. Wszystko z powodu czynu, którego dopuścił się pod koniec stycznia i za który grozi mu nawet deportacja z Danii. 25 stycznia we wczesnych godzinach porannych w terenie zabudowanym, gdzie dozwolona prędkość wynosi max. 50 km/h, przejechał niemal 500 metrów z prędkością min. 111 km/h. Zgodnie z duńskim prawem min. dwukrotne przekroczenie prędkości zostało zakwalifikowane jako czyn „kryminalny”.
Za takie naruszenie przepisów ruchu drogowego grozi kara grzywny lub nawet bezwzględne więzienie. Piłkarzowi zabrano już prawo jazdy oraz skonfiskowano BMW, którym znacząco przekroczył prędkość na kopenhaskiej ulicy. Finalna decyzja, co do Huescasa zapadnie 28 kwietnia, jednak według „Ekstra Bladet” piłkarz może obawiać się wyroku sądu. Ostatnie posiedzenie sądu ma bowiem potrwać zaledwie 20 minut, „tak jakby decyzja już zapadła” – czytamy na stronie internetowej duńskiego dziennika.
Reporta @tipsbladet que Rodrigo Huescas 🇲🇽 corre el riesgo de ser expulsado de Dinamarca. Esto luego de conducir a exceso de velocidad en una vía donde el límite era de 50 km/h y él iba a 111 km/h. Si bien, ya le retiraron el carnet de conducir y su automóvil, ahora las… pic.twitter.com/ob3ih5Xtb4
— Julio Rodríguez (@julioordz10) April 10, 2025
Jego przypadek ma być przykładem
Według opisującego sprawę „Ekstra Bladet” sprawa Huescasa ma być dla duńskich klubów Superligi przykładem, by nie machać ręką na występki sprowadzanych z zagranicy piłkarzy. „Kluby naszej Superligi muszą zrozumieć, że sprowadzając bardzo młodych, niedojrzałych jeszcze piłkarzy z najróżniejszych zakątków świata, muszą brać za nich odpowiedzialność. Zamiast tego dają im gigantyczne zarobki i mnóstwo wolnego czasu, którym oni nie potrafią zarządzać w naszym zimnym kraju, i dochodzi do szaleńczych zachowań” – czytamy.
Duński dziennik dodał, że „do tak drastycznej kary, jak deportacja, raczej nie dojdzie”, jednak kara 21-latka z pewnością nie ominie. Tym samym jego przygoda z FC Kopenhagą najpewniej nie zakończy się już po roku, a być może potrwa min. pięć lat, bowiem takim kontraktem związał się trafiając do stołecznego klubu. W barwach FCK Meksykanin może sięgnąć po drugie w karierze mistrzostwo kraju, bowiem na osiem kolejek przed końcem rozgrywek Super Ligi podopieczni Jacoba Neestrupa zajmują pierwsze miejsce.
fot. PressFocus