FREEBET 300 ZŁ NA START!
Za min. dwa gole w meczu Real – Arsenal dla nowych graczy Betfan!

Śledztwo w sprawie Kevina Campbella: Szpital oczyszczony z zarzutów

Napisane przez Gabriel Stach, 15 kwietnia 2025
Kevina Campbella ujęcie

Dla wielu kibiców angielskiej piłki postać Kevina Campbella była bardzo znana – w końcu rozegrał on 325 spotkań na poziomie Premier League. Niestety, ale w czerwcu 2024 roku Anglik odszedł z tego świata. Po wielu miesiącach śledztw, zarzutów i spekulacji, koroner zajmujący się sprawą śmierci Campbella poinformował, że to nie szpital był winny, lecz naturalna choroba serca.

Śledztwo ws. Campbella: To nie szpital ponosi odpowiedzialność

Dla wielu kibiców śmierć legendarnego Kevina Campbella była wielkim szokiem. Zdobywca Pucharu Anglii z 1993 roku z Arsenalem, odszedł z tego świata 15 czerwca 2024 roku w szpitalu w Manchester Royal Infirmary, gdzie był leczony z powodu niewydolności wielonarządowej (wcześniej również był przyjęty do tego szpitala z powodu problemów zdrowotnych).

Choć placówka medyczna przyznała się, że „zaprzepaściła szansę na uratowanie jego życia”, zbyt późno diagnozując chorobę, ostatecznie została ona oczyszczona z zarzutów, które ciążyły na niej w ostatnich miesiącach. Lekarzom zarzucano bowiem, że to oni byli winni śmierci Campbella.

Koroner, który zajmował się całą sprawą ogłosił 14 kwietnia, że to naturalna choroba serca, a nie opóźnienie w diagnozie infekcji mięśnia sercowego miało decydujący wpływ na śmierć. Śledztwo więc zostało zakończone.

Koroner wydał oświadczenie ws. Campbella

Anglik po raz pierwszy do szpitala Manchester Royal Infirmary trafił z powodu ciężkiej niewydolności nerek i serca. Po licznych dializach, leczeniu, lekarze zdecydowali się wypisać Campbella, jednakże w maju 2024 roku został po raz drugi przyjęty na oddział z racji na znaczące pogorszenie się stanu zdrowia. Medycy stawali na głowie, aby uratować byłego gracza Arsenalu, jednakże w czerwcu zdiagnozowano u niego ostatecznie infekcyjne zapalenie wsierdzia (element serca).

Jakiś czas później odpowiednie służby szpitala przeprowadziły wewnętrzne śledztwo – stwierdzono wówczas, że infekcja mogła zostać zdiagnozowana wcześniej, co było swego rodzaju przyznaniem się do winy. Mimo wszystko koroner Zak Golombek, który zajmował się kolejnym śledztwem ustalił, iż to nawet gdyby Campbella udało się zdiagnozować szybciej, to i tak nie udałoby się go już uratować przed śmiercią…

Kevin Campbell był już w bardzo złym stanie, kiedy zdiagnozowano niewydolność serca i nerek. Oczywiście zgodnie z oświadczeniem szpitala, istniały wyraźne dowody na zmarnowanie okazji i szansy na wcześniejsze zdiagnozowanie, ale mimo wszystko, w żadnym wypadku nie miało to wpływu na jego śmierć. Nawet gdyby wykryto infekcję wcześniej, jego stan nie pozwalałby już na operację na otwartym sercu – stwierdził koroner Zak Golombek.

Na temat ostatnich wydarzeń oraz oświadczenia koronera wypowiedziała się również rzeczniczka Manchester University NHS Foundation Trust, która raz jeszcze złożyła kondolencje rodzinie Kevina Campbella i odniosła się do przeprowadzonego śledztwa.

− Po raz kolejny składamy głębokie kondolencje rodzinie i przyjaciołom pana Campbella z powodu ich bardzo wielkiej straty. Z dochodzenia jasno wynika, że wszyscy dołożyli wszelkich starań, aby się nim opiekować i nie ma dowodów na to, że śmierci pana Campbella można było uniknąć. Jesteśmy zobowiązani do ciągłego podnoszenia jakości opieki, jaką zapewniamy naszym pacjentom. Chociaż istnieją aspekty opieki nad panem Campbellem, które można było poprawić, koroner stwierdził, że nie przyczyniły się one bardziej niż minimalnie do jego smutnej śmierci. Wyciągnęliśmy już wnioski z opieki nad panem Campbellem i wprowadziliśmy ulepszenia w całym oddziale, a także zobowiązaliśmy się do ciągłego uczenia się i doskonalenia dla wszystkich naszych pacjentów – podsumowała rzeczniczka szpitala.

Fot. YouTube

Freebet 300 zł dla nowych graczy
za min. 2 gole w meczu Real - Arsenal!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)