Lewandowski wrócił do treningów. Dobre wieści przed rewanżem

Robert Lewandowski miał wrócić na mecz rewanżowy z Interem i tak też się stanie. Polski napastnik poleci z drużyną do Mediolanu i będzie do dyspozycji Hansiego Flicka. Właśnie zaliczył pierwszy trening po pauzie spowodowanej kontuzją.
Lewandowski trenował z drużyną
Robert Lewandowski poleci na mecz do Mediolanu, który odbędzie się 6 kwietnia. FC Barcelona musi wygrać na Stadio Giuseppe Meazza, żeby awansować do finału Ligi Mistrzów. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki” informował, że Polak pojawi się na klubowym treningu i rzeczywiście później oficjalny profil Barcelony wstawił zdjęcie Lewandowskiego i Hansiego Flicka. W sesji treningowej wziął udział polski napastnik, ale zabrakło w niej Alejandro Balde. Lewy obrońca pozostaje niedostępny od sześciu meczów i nie zdoła się wyrobić na rewanż. Ostatnio na tej pozycji gra Gerard Martin.
Lewandowski doznał kontuzji mięśnia półścięgnistego w lewej nodze w meczu z Celtą 19 kwietnia. Opuścił dwa mecze La Liga przez co Kylian Mbappe traci do niego już tylko jedną bramkę. Nie wystąpił także w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów z Interem oraz w El Clasico w finale Pucharu Króla. Od początku mówiło się, że jego celem jest powrót na rewanżowy mecz z Interem. Sergi Sole z „Mundo Deportivo” uważa jednak, że Hansi Flick nie będzie ryzykował i od pierwszej minuty postawi na Ferrana Torresa, a Lewandowski zacznie na ławce rezerwowych.
Lewandowski se incorpora al grupo 💪 pic.twitter.com/9EsuILSCjd
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) May 4, 2025
Ferran Torres zresztą był oszczędzany przez Hansiego Flicka w ligowym meczu. Miejsce w ataku zajął Pau Victor. Trener dał zresztą odpocząć wielu zawodnikom – m.in. Wojciechowi Szczęsnemu i do bramki wrócił po wielu miesiącach Marc-Andre ter Stegen. Odpoczął też Lamine Yamal, ale musiał wejść na boisko w 38. minucie, bo kontuzjowany był Daniel Rodriguez. Barcelona namęczyła się z Realem Valladolid. Nawet sensacyjnie przegrywała do przerwy z czerwoną latarnią ligi, lecz wtedy Hansi Flick wprowadził na boisko Raphinhę, który szybko trafił na 1:1. Bramkę na 2:1 dorzucił Fermin Lopez.
Lewandowski w walce o dwie korony
Robert Lewandowski jest w walce o dwie korony króla strzelców. W La Liga opuścił mecze z Mallorcą i Realem Valladolid, co spowodowało, że zatrzymał się na 25 trafieniach. Kylian Mbappe jednak też miał swoje problemy, bo musiał odcierpieć za idiotyczną czerwoną kartkę, a potem nie wyrobił się z powodu kontuzji. Wszedł dopiero na drugą połowę El Clasico i odmienił tam postawę całego Realu. Dobrą formę potwierdził w lidze z Celtą Vigo – nadrobił tam do Lewandowskiego dwa trafienia i zapowiada się emocjonująca walka do końca.
The La Liga top scorers battle is a league of its own 🇫🇷🆚🇵🇱 pic.twitter.com/9SCHVEQtZs
— 433 (@433) May 4, 2025
W Champions League trudniej będzie Lewandowskiemu zdobyć nagrodę dla najlepszego strzelca. Po hat-tricku z FC Barceloną na prowadzenie wysunął się Serhou Guirassy, który jednak zakończył zmagania na ćwierćfinale. Drugi jest Raphinha z 12 bramkami, a podium zamykają Harry Kane oraz Robert Lewandowski mający po 11 goli. Tam pozostają ewentualnie dwa mecze – rewanż półfinałowy (gdzie najpewniej Lewy zacznie na ławce) i finał.
Fot. PressFocus