Polki blisko wielkiego powrotu na start EURO do lat 17. Siedem goli w meczu z Włoszkami

Polki na start Mistrzostw Europy do lat 17. mierzyły się z bardzo wymagającą reprezentacją Włoch. Po pierwszej połowie wydawało się, że będzie to bardzo bolesna lekcja, ponieważ podopiecznie Pauliny Kawalec przegrywały już 0:3. Po świetnej walce po zmianie stron biało-czerwone były o włos od doprowadzenia do wyrównania. Ostatecznie mimo szans Włoszki wygrały 4:3.
Polki ze sroga lekcją w pierwszej połowie
Reprezentantki Polski w bardzo dobrym stylu przebrnęły dwustopniowe eliminacje i o tym, czy awansują na turniej mistrzowski decydował, pojedynek ze Szwajcarkami. W tamtym meczu po golach Blanki Zając i Julii Sikory świętowaliśmy awans na Mistrzostwa Europy do lat 17, które odbywają się na Wyspach Owczych. Polki w grupie B mają niezwykle trudne wyzwanie przed sobą, ponieważ poza Włoszkami, ich rywalkami będą reprezentantki Hiszpanii oraz Francji. Warto podkreślić, że to trzeci z rzędu występ biało-czerwonych na turnieju finałowym w tej kategorii.
Składy obu drużyn:
Polska U17: Lemańczyk – Prochowicz, Sikora (73′ Kwiatkowska), Świtała (46′ Klimczak) – Zając (73′ Guzenda), Burzan (88′ Bandura), Ostopinka, Zgrzeba, Świrska – Skrzypczak (46′ Skrok), Ostrowska
Włochy U17: Robbioni – Randazzo, Verrini, Bressan, Venturelli – Bedini (74′ Piccardi), Robino, Giudici – Galli, Copelli (74′ Guerzoni), Romanelli (84′ Sasso)
Polki dobrze rozpoczęły ten mecz od posiadania piłki, natomiast już w 3. minucie zrobiło się bardzo gorąco pod bramką Dominiki Lemańczyk. Prawą stroną boiska urwała się gwiazda drużyny włoskiej, a więc Giulia Galli, która wyszła na pojedynek 1 na 1. Ostatecznie po jej strzale futbolówka minimalnie minęła bramce. Jednak zanosiło się zdecydowanie na gola dla rywalek, zważając na liczbę akcji.
Polki zaczynają grę w EURO U17! ⚽️
🔴📲 Oglądaj online ▶️ https://t.co/nPYno0e3Nd pic.twitter.com/AN0H47pF3d
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 5, 2025
W 5. minucie Włoszki dopięły swego. W polu karnym po małym rykoszecie Martina Romanelli pewnym strzałem pokonała Dominikę Lemańczyk, otwierając wynik tego spotkania. Widać było, iż w tamtym momencie to zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego kontrolują przebieg rywalizacji. Z biegiem czasu nasze reprezentantki dochodziły do głosu, czego przykładem była akcja z 12. minuty spotkania. Zgranie Julii Ostrowskiej na skraj szesnastki i z dystansu bardzo groźnym, choć niecelnym, strzałem postraszyła Wiktoria Skrzypczak.
W późniejszych minutach mecz stał się wyrównanym widowiskiem, choć w 22. minucie z kolejną groźną akcją ruszyła Giulia Galli. Jednak skrzydłowa w decydującym momencie niecelnie uderzyła z lewej strony boiska. Widać było, że mimo prób rozgrywania piłki przez podopieczne Pauliny Kawalec miały duże problemy w defensywie. Zarówno Galli, jak i Romenelli potrafiły szybko znaleźć sobie miejsce strzału.
W 33. minucie mieliśmy bardzo duże zamieszanie w polu karnym Polek, co zakończyło się samobójczym golem. Po dośrodkowaniu z piłką minęła się bramkarka, a przy próbie wybicia futbolówka została skierowana do własnej bramki przez Marię Ostopinkę. Niestety zamiast wyrównania, mieliśmy powiększenie prowadzenia rywalek. Cztery minuty później powinno być już 3:0, ale Anna Copelli nie trafiła dosłownie na pustą bramkę.
Co miało się wydarzyć, ostatecznie wydarzyło się w 42. minucie. Włoszki wykorzystały fakt, że mają mnóstwo miejsca w naszym polu karnym. Rachele Giudici spokojnie opanowała piłkę w okolicach 10 metra i mierzonym uderzeniem nie dała żadnych szans Dominice Lemańczyk. Pierwsze 45 minut, to lekcja od rywalek, które mogły mieć więcej goli na swoim koncie.
Do przerwy w pierwszym meczu Mistrzostw Europy U-17 kobiet nasza reprezentacja przegrywa z Włoszkami 0:3.
__
HT’ #POLITA 🇵🇱🇮🇹 0:3 #U17WEURO
📸 UEFA pic.twitter.com/IOlJ4IiRqJ— Łączy nas piłka kobieca (@laczynaskobieca) May 5, 2025
Rozbudzone nadzieje bez szczęśliwego zakończenia
Po przerwie, jeśli ktoś nie zdążył wrócić do oglądania, to mógł sporo przegapić. Polki szybko, w 47. minucie, znalazły się na połowie rywalek i po zgraniu z prawej strony boiska przymierzyła Lena Świrska. Mocny strzał przy słupku, z którym nie poradziła sobie Matilde Robbioni, mieliśmy pierwsze trafienie podopiecznych Pauliny Kawalec. To tchnęło sporo życia w grę naszych reprezentantek, przez co już chwilę później swoją okazję miała Natalia Krok, ale nie zdołała pokonać bramkarki.
Pierwszy gol reprezentacji Polski na ME U17!
Polki przegrywają 1:3 z Włoszkami.
🔴📲 Oglądaj online ▶️ https://t.co/nPYno0eBCL pic.twitter.com/fA1Yxd2vR0
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 5, 2025
Oczywiście reprezentacja Włoch nadal tworzyła sobie sytuacje, choć ze znacznie mniejszą częstotliwością. W 59. minucie szansę na swoją drugą bramkę w tym meczu miała Rachele Giudici, ale szybkie skrócenie kąta strzału przez Dominikę Lemańczyk przyniosło zamierzony efekt. Przez następne minuty tempo tego pojedynku mocno spadło, a w szeregach reprezentacji Polski było bardzo dużo niedokładności przy podaniach.
Włoszki w 78. minuty zaprezentowały składną akcję prawą stroną boiska, po której w pole karne posłano dokładne dośrodkowanie. Aktywna cały czas Giulia Galli wbiegła w pole karne i mocnym uderzeniem głową była blisko powiększenia prowadzenia, ale chybiła. Polki nie przestawały napierać i w 83. minucie złapały kontakt. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Kingi Klimczak, która od razu z kilkunastu metrów zdecydowała się na uderzenie. Po rykoszecie futbolówka wpadła idealnie za kołnierz bramkarki.
Niestety radość biało-czerwonych zbyt długo nie trwała. Dosłownie minutę później dobre podanie w pole karne, przyjęcie i momentalny strzał Giulii Galli, który zakończył się czwartą bramką dla Włoszek. Końcówka tego spotkania to istny rollercoaster emocji, ale przede wszystkim strzałów i goli. Polska reprezentacja nie dała się podłamać golem Galli i w 88. minucie znów złapała kontakt. Natalia Skrok podała w pole karne, gdzie na piłkę czekała Zofia Burzan. Kapitan zespołu huknęła znakomicie, nie do obrony, dając nadzieje na remis. Ostatecznie mimo szans, pierwszy mecz zakończył się porażką 3:4.
Siedem goli w pierwszym meczu Polek na ME U17! pic.twitter.com/U8L7aVAMoi
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 5, 2025
Fot. screen X/TVP Sport