FREEBET 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Jeśli Barcelona zdobędzie mistrzostwo Hiszpanii w meczu z Espanyolem!

Real Madryt klepnął transfer „wyluzowanego gościa”. Giganci muszą się obejść smakiem

Napisane przez Krzysztof Małek, 15 maja 2025

Real Madryt szykuje się na wyjątkowo aktywne letnie okno transferowe. Największą zmianą będzie roszada na ławce trenerskiej – Carlo Ancelottiego zastąpi Xabi Alonso. Niemal przesądzone jest także pozyskanie Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolu. Jak informuje Fabrizio Romano oraz hiszpańskie media, „Królewscy” dopięli właśnie transfer środkowego obrońcy.

Real Madryt klepnął transfer obrońcy

Zarząd Realu Madryt wreszcie wydaje się działać rozsądnie. Zrezygnowano z narracji, że kadra jest kompletna – co przy obecnych problemach i licznych kontuzjach czołowych zawodników wydaje się logicznym krokiem. Latem możemy więc spodziewać się kilku wzmocnień, które zwiększą konkurencję w drużynie.

Jako pierwszy o możliwym transferze Deana Huijsena poinformował portal „Relevo”. Według dziennikarzy tego medium przedstawiciele „Królewskich” spotkali się z agentami zawodnika, by omówić potencjalny ruch. Kolejne szczegóły podał Fabrizio Romano – według jego informacji Real Madryt przesłał już oficjalną ofertę kontraktową obrońcy oraz jego otoczeniu.

Bournemouth, obecny klub piłkarza, jasno określiło swoje stanowisko: nie zamierza negocjować warunków transferu. Jedyną opcją na sprowadzenie Huijsena jest aktywowanie klauzuli odstępnego, która wynosi 58 milionów euro. Dla Realu sytuacja jest korzystna o tyle, że klauzulę można opłacić w trzech ratach, co znacząco ułatwia finalizację transakcji.

Wygląda na to, że inni giganci będą musieli obejść się smakiem. Jeszcze niedawno wydawało się, że o podpis utalentowanego defensora rywalizują wyłącznie angielskie kluby – Chelsea, Liverpool oraz Arsenal. Wszystko jednak wskazuje na to, że niedawny debiutant reprezentacji Hiszpanii zasili szeregi jednego z największych klubów nie tylko w La Liga, ale i w całej Europie. Zresztą, już kiedyś Realowi odmówił, bo świadomie chciał się uczyć futbolu w Italii.

„Chill Guy”

Dean Huijsen od lata 2024 roku jest piłkarzem Bournemouth. W swoim pierwszym sezonie w Premier League rozegrał 30 spotkań, w których zdobył trzy bramki i zanotował jedną asystę. Jego kontrakt z angielskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2030 roku. 20 marca obrońca zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Hiszpanii, występując w meczu Ligi Narodów UEFA przeciwko Holandii (2:2).

Urodzony w Holandii 20-latek jest wychowankiem Juventusu. Dziś można śmiało powiedzieć, że to swoisty wyrzut sumienia dla włoskiego klubu, zwłaszcza w kontekście imponującego rozwoju, jaki zanotował w Anglii. Huijsen został przez Juve pominięty i do tam żałują. Za kilka lat pewnie powiemy o jednym z największych błędów w XXI wieku włoskiego klubu. Stoper wyróżnia się nie tylko znakomitym czytaniem gry, ale także umiejętnością gry obiema nogami – cechą coraz rzadszą wśród topowych środkowych obrońców.

https://twitter.com/EFTV_official/status/1864797783145709807

Dean Huijsen zasłynął nie tylko świetną grą, ale i charakterystyczną cieszynką w stylu „chill guya” po strzelanych golach. Taki też miał pseudonim w drużynie „Wisienek” – wyluzowany gość. Dla wielu to najlepszy stoper obecnego sezonu Premier League – może obok Virgila van Dijka. Dwumetrowy kolos z doskonałym przerzutem, który początkowo budził wątpliwości: „jak takie chuchro poradzi sobie w fizycznej lidze?” – mówiono. A jednak, od kiedy w grudniu wskoczył do podstawowego składu (czyli od 14. kolejki), stał się objawieniem.

Od zawsze czuł się Hiszpanem

Statystyki tylko to potwierdzają. Huijsen należy do czołówki obrońców pod względem progresywnych podań, a jego 50 przechwytów daje mu siódme miejsce w całej lidze – mimo że regularnie zaczął grać dopiero w drugiej części sezonu.

Pochodzi z piłkarskiej rodziny. Jego ojciec występował w Ajaksie, a sam Dean, choć urodzony w Amsterdamie, wychowywał się w Hiszpanii niemal od dziecka. Nic dziwnego, że sam deklaruje: „czuję się Hiszpanem” – i że ostatecznie wybrał Real. Choć nie zawsze tak było – już kiedyś miał ofertę z Madrytu, ale wolał przejść do Italii, choć Juventus nie widział w nim tak dużego potencjału. Ogrywał się w juniorach. To tam zaufał mu Jose Mourinho i dał pierwsze szanse w seniorskiej piłce.

Do Bournemouth trafił dzięki znajomości między jego ojcem a Patrickiem Kluivertem, wielkim przyjacielem rodziny. Juventus z pewnością żałuje tej decyzji – w Turynie patrzą na jego rozwój z bólem głowy, bo to jedna z największych kompromitacji transferowych „Starej Damy” w ostatnich latach.

Huijsen ma też coś z Sergio Ramosa – potrafi zdobywać bramki, nie boi się odpowiedzialności, a w młodzieżowych drużynach regularnie wykonywał rzuty karne. Swego czasu pojawiały się dziwne memy i komentarze, że „wygląda jakby grał na haju”, to sam zawodnik tłumaczył, że po prostu ma takie oczy po mamie.

Dla Realu to transfer z ogromnym potencjałem – nie tylko dlatego, że Huijsen może odciążyć Antonio Rudigera, który nie jest w stanie grać w każdym meczu. Madrycki klub lubi pracować z młodymi zawodnikami, a Dean idealnie wpisuje się w tę filozofię. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, może stać się jednym z filarów nowej ery „Królewskich”.

fot. PressFocus

Miłośnik sportu wszelakiego. Nie odmawia tylko pacierza. W piłce nożnej najbardziej ceni sobie hiszpański styl, dlatego La Liga nie jest mu obca. Prywatnie fan Realu Madryt i Los Angeles Lakers. Typowy kibic sukcesu.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Widzew Łódź - Legia Warszawa
Wygrana Legii
kurs
2,02
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)