Arabia Saudyjska ma nowego mistrza kraju. Przebili klub Ronaldo

Po dwóch latach klub z Dżuddy może mianować się najlepszym w Arabii Saudyjskiej. Dzięki temu tytułowi wskoczył na drugie miejsce w klasyfikacji pod względem liczby zdobytych mistrzostw swojego kraju, przeskakując klub Cristiano Ronaldo. Co więcej, niedługo może także sięgnąć po pierwszy w XXI wieku dublet na krajowym podwórku.
Poznaliśmy mistrza Arabii Saudyjskiej
W sezonie 2022/23 Al-Ittihad po 14 latach oczekiwania znów zostało mistrzem Arabii Saudyjskiej. Był to wówczas dziewiąty taki tytuł w historii klubu z Dżuddy, a zarazem czwarty w XXI wieku. Rok później nie udało im się jednak powtórzyć wyczynu sprzed 23 lat i obronić miana najlepszej drużyny w kraju, ale już w następnej kampanii. Zresztą Al-Ittihad grało fatalnie, a ogromną krytykę zbierał Karim Benzema. Miało aż 42 punkty straty do Al-Hilal, a do drugiego Al-Nassr aż 28 oczek. Absolutny kosmos. Benzemie zarzucano, że jest papierowym liderem.
Bardzo szybko jednak doszło do rehabilitacji. Al-Ittihad wróciło na tron po jednym sezonie przerwy. Dzięki temu tytułowi wskoczyło na drugie miejsce w klasyfikacji zdobytych mistrzostw swojego kraju, przeskakując Al-Nassr. Pomogło w tym przede wszystkim kilku nowych zawodników. Klub musiał poczynić transfery, żeby zmazać tę jakże ogromną plamę. 60 milionów euro zapłacono Aston Villi za Moussę Diaby’ego, a ponad 20 milionów Ajaksowi za Stevena Bergwijna. Przybył jeszcze m.in solidny sttoper/defensywny pomocnik z PSG – Danilo Pereira.
W mistrzowskim dla nich sezonie 2022/23 największą gwiazdą Al-Ittihad był trener – Nuno Espirito Santo. Teraz szkoleniowiec „Tygrysów” to również znana postać – w końcu przed sezonem 2024/25 zatrudnili Laurenta Blanca, ale o sile zespołu stanowią Danilo Pereira, Fabinho, N’Golo Kante, Houssem Aouar, Steven Bergwijn, Moussa Diaby, czy przede wszystkim Karim Benzema, który pełni rolę kapitana. To zatem mieszanka nowych piłkarzy z tymi, którzy zaliczyli kompromitację rok temu.
Pierwszy w XXI wieku dublet jest blisko
Zwycięstwo w Saudi Pro League Al-Ittihad zapewniło sobie już na dwie kolejki przed końcem rozgrywek. Choć drugie w tabeli Al-Hilal ma dziewięć punktów straty i trzy mecze do rozegrania, nie może przeskoczyć klubu z Dżuddy przez gorszy bilans meczów bezpośrednich. Pierwsza ligowa rywalizacja tych drużyn w sezonie 2024/25 zakończyła się domowym zwycięstwem stołecznego Al-Hilal 3:1, ale w rewanżu Al-Ittihad odpowiedziało wygraną aż 4:1 przed własną publicznością.
Do tego „Tygrysy” wyeliminowały klub z Rijadu z krajowego pucharu w ćwierćfinale i są w grze o pierwszy w XXI wieku dublet na krajowym podwórku. Zmagania w sezonie 2024/25 Al-Ittihad zakończy rywalizacją z Al-Qadisiya w finale Pucharu Króla Arabii Saudyjskiej. Ostatni dublet w kraju klub z Dżuddy wywalczył w 1997 roku, gdy wygrał zarówno rozgrywki ligowe, jak i nieistniejący już Puchar Korony Księcia. Z kolei po ostatni jakikolwiek dublet sięgnął w 2004 roku, gdy zdobyli zarówno wyżej wspominany Puchar Korony Księcia Arabii Saudyjskiej oraz azjatycką Ligę Mistrzów.
🎥 Champions celebrating in the locker room 🤩👏 pic.twitter.com/pSzVca86oi
— Al-Ittihad Club (@ittihad_en) May 16, 2025
Zanim jednak Al-Ittihad przystąpi do pierwszego od 2019 roku finału King’s Cup, na koniec ligi zagra jeszcze z Al-Shabab oraz w domu z Damac, po którym odbędzie się mistrzowska feta. Cztery dni po ostatnim meczu w Saudi Pro League w tym sezonie „Tygrysy” staną przed szansą na dziesiąty w historii klubu i zarazem pierwszy od 2018 roku triumf w Pucharze Króla Arabii Saudyjskiej.
fot. PressFocus