Koniec ery. Gasperini opuszcza Atalantę

Gian Piero Gasperini w Bergamo napisał historię złotymi zgłoskami. Z zespołu regularnie będącego w drugiej części tabeli Serie A uczynił stałego uczestnika europejskich pucharów i jedną z najmocniejszych sił na włoskim rynku. Zrobił gwiazdę z Josipa Ilicicia, Papu Gomeza, wypromował Rasmusa Hojlunda czy Ademolę Lookmana. Nastał jednak moment, aby powiedzieć „dość”.
Historia włoskiego futbolu w pięknym wydaniu
Nie da się na szybko zliczyć, ile razy słyszeliśmy o pogromach Atalanty w meczach z jej udziałem. Wystarczyło sprawdzić wynik w jakiejś aplikacji, a tam w pewnym momencie było to na przykład 7:0 z Torino, 5:0 z Hellasem, 5:0 z Milanem, po którym do Mediolanu wrócił Zlatan Ibrahimović, a po MŚ 2022 słyszeliśmy także o ośmiu bramkach zapakowanych Salernitanie – nowej drużynie mundialowego kota, Guillermo Ochoi. Ten etap już jednak nie wróci.
Po tym jak Como stanęło okoniem w sprawie odejścia Cesca Fabregasa, AS Roma zdecydowała się postawić na Gian Piero Gasperiniego – według informacji świetnie zorientowanego w sprawach rzymskiego klubu Filippo Biafory z „Il Tempo”. Miał go do tego przekonywać sam Claudio Ranieri, który uratował ten klub przed kompromitacją i zostanie w jego strukturach, ale już nie jako trener.
Gian Piero Gasperini lascerà l’Atalanta.
La decisione, presa dall’allenatore, è già stata comunicata al club. pic.twitter.com/AsF2eMwtpr
— Matteo Moretto (@MatteMoretto) May 27, 2025
Według informacji Matteo Moretto odejście zostało już w klubie z Bergamo zakomunikowane. Jak sugerowano także w mediach, w ciągu dnia po raz pierwszy na spotkaniu zasugerowano w ogóle, że odejście Gasperiniego może być w przeciągu minionych dziewięciu sezonów realne.
Orazio Acommando z „DAZN” podaje z kolei, że pewnym jest, że zwycięzca Ligi Europy 2024 trafi do Rzymu (umowa 2+1). Wygląda więc na to, że nie Milan, ani Juventus, a Roma będzie nowym miejscem pracy znakomitego szkoleniowca. Zastąpić go w Lombardii może któryś z wymienionych: Thiago Motta, Igor Tudor lub Francesco Farioli. Nicolo Schira informował, że gotowa na niego jest umowa na trzy lata, w wysokości pięciu milionów euro za sezon. Claudio Ranieri wybrał więc znakomitego następcę i po fali nazwisk, do której dorzucono nawet Jurgena Kloppa – będziemy mieli koniec długiej sagi.
Gasperini – twórca piłkarskiego cudu
Mimo umowy do 2026 roku Gasperini zdecydował się opuścić miejsce, w którym na zawsze będzie Bogiem i któremu dał tak bardzo wiele. Jak przyznał na zakończenie sezonu w mediach – nie jest w stanie obiecać, aby kolejny sezon zespół miał być na takim poziomie.
Koniec pracy po dziewięciu sezonach oznacza, że nietknięty pozostanie rekord Giovanniego Trapattoniego z Juventusu. Trenował on „Starą Damę” nieprzerwanie przez 10 sezonów. Niemniej jednak szkoleniowiec z Grugliasco zapisał się złotymi zgłoskami w historii włoskiego futbolu. 439 meczów w klubie, pięć razy kwalifikacja do Ligi Mistrzów, trzy finały Pucharu Włoch, gra w Superpucharze Europy i to co najważniejsze – Liga Europy 2023/24. Dodajmy, że przed jego przyjściem Atalanta była klubem dolnej części tabeli! W skrócie na europejskim podwórku było tak:
- 2019/20 – ćwierćfinał Ligi Mistrzów (kilka minut od półfinału; porażka z PSG w sezonie covidowym z jednym meczem)
- 2020/21 – 1/8 finału, odpadnięcie z Realem Madryt
- 2024/25 – 9. miejsce w fazie ligowej, pierwsze premiowane barażem play-off (bilans po drodze 4-3-1)
- 2017/18 – LE 1/16 finału
- 2021/22 – LE 1/4 finału
- 2023/24 – spektakularna wygrana w Lidze Europy po hat-tricku Lookmana i popsucie sezonu Bayerowi, który pozostawał niepokonany
W pojedynczych meczach:
- w debiutanckiej edycji Ligi Mistrzów 3:0 z Szachtarem, 1:1 z Manchesterem City Guardioli, osiem bramek w dwumeczu z Valencią
- ogranie na wyjeździe Liverpoolu Jurgena Kloppa 2:0 w LM i 3:0 w LE (2020/21 w grupie wygrane wszystkie mecze wyjazdowe w LM)
- 2:2 z Barceloną na Montjuic (z późniejszym półfinalistą)
- 5:1 na Goodison Park z Evertonem w el. LE (pierwsza europejska kampania od 26 lat)
- 3:0 z Leverkusen Xabiego Alonso w finale LE (zespół niepokonany od 51 meczów)
Niestety w ostatnim spotkaniu ery Gasperiniego w Bergamo jego drużyna zaprzepaściła prowadzenie 2:0 z Parmą i po golu Jacoba Ondrejki w doliczonym czasie przegrała 2:3. Nie było to więc godne pożegnanie, ale i tak nie miało znaczenia w kontekście zajętego trzeciego miejsca. Atalanta w pewnym momencie walczyła nawet o Scudetto, jednak zaczęła masowo tracić punkty ze słabeuszami i wypisała się z walki, broniąc potem trzeciej lokaty. Gasperini swoje odejście zapowiedział już w lutym – nie wykluczył końca pracy w Bergamo już po bieżącym wtedy sezonie. Prawdopodobnie słowa dotrzyma.
Fot. PressFocus