Mistrz Europy ma nowy klub. Jest jednak jeden haczyk

Niejeden mistrz Europy gra jeszcze w piłkę, ale są też tacy, którzy zbliżają się do końca swojej kariery. Wiele jest opcji na ciekawą emeryturę, począwszy od wyjazdu za ocean, po kraje arabskie czy daleki Wschód. Jeden z triumfatorów z 2016 roku, niestety dobrze znany polskiej publiczności, zdecydował się na Bliski Wschód. Jest w tym jednak jeden haczyk.
Ciekawie poprowadzona kariera reprezentacyjnego bramkarza
Rui Patricio przez większość kariery grał w swojej ojczyźnie. Na pierwszy wyjazd zdecydował się dopiero w wieku 30 lat, gdy doszło do spięcia między piłkarzami a kibicami w Sportingu Club de Portugal. Od tamtej pory wystąpił w trzech zagranicznych klubach. Po trzech sezonach i 127 meczach w Wolverhampton (regularnie duża kolonia piłkarzy portugalskojęzycznych), przyszedł czas na włoski epizod kariery.
Bramkarz zagrał 129 razy w Romie, w której to w sezonie 2023/24 zdecydowano się go posadzić na ławce. Wszystko to z uwagi na mierną formę, która była przeciwieństwem tego, co prezentował Mile Svilar. Po prostu przegrał tę rywalizację z młodszym konkurentem. Dziś Serb jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze – został wyróżniony przez Serie A tytułem bramkarza sezonu 2024/25.
العين يتعاقد مع الحارس البرتغالي روي باتريسيو للمشاركة مع الفريق في بطولة كأس العالم للأندية 2025 وسيصل اللاعب الدولة مساء الغد لاجراء الفحوصات الطبية والالتحاق بتدريبات الفريق الأول pic.twitter.com/Dl3yozO64s
— نادي العين (@alainfcae) May 31, 2025
Patricio po wygaśnięciu umowy w Rzymie podpisał umowę z triumfatorem Ligi Europy – Atalantą. Miał tutaj roczny kontrakt. Mistrz Europy w Bergamo był jedynie drugim wyborem trenera Gian Piero Gasperiniego. Niekwestionowaną jedynką jest bowiem Marco Carnesecchi, który w przyszłości będzie zapewne jednym z trzech bramkarzy włoskiej kadry obok Gianluigiego Donnarummy oraz Guglielmo Vicario.
Mistrz Europy w klubie tylko na chwilę?
Rui Patricio nie dokończy ojednak nawet rocznego kontraktu. Mistrz Europy związał się z klubem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Al Ain FC. Jest jednak jeden haczyk. Podpisał on w dodatkowym okienku umowę na czas trwania Klubowych Mistrzostw Świata. Mistrz Europy rozegra więc na pewno trzy spotkania, a kto wie, jak potoczy się turniej. Al Ain w fazie grupowej zagra z Juventusem, Manchesterem City oraz Wydadem Casablanca. Wymienione drużyny tworzą grupę G. Czekać go będzie wiec sporo pracy. Europejskich konkurentów świetnie zna, bo grał w tych ligach.
Nie tak dawno jako wzmocnienie emirackiej drużyny wymieniało się jego klubowego kolegę Berata Djimsitiego oraz Krzysztofa Piątka. Sprawa z Albańczykiem utknęła na razie w martwym punkcie, a polski napastnik będzie grać w katarskim Al Duhail. W kontekście sezonu 2025/26 nie wiadomo jeszcze, co jest w planach Patricio. Mistrz Europy ma aktualnie 37 lat, ale bramkarze są długowieczni i raczej nie ma co spodziewać się u niego zakończenia kariery.
Fot. PressFocus