Zagłębie Lubin ruszyło na łowy. Nadchodzi 30-latek na wybrakowaną pozycję

Jeśli chodzi o Zagłębie Lubin, trudno mieć wielkie nadzieje. Mistrzowie Polski z 1991 oraz 2007 roku od kilkunastu miesięcy nie wykazują perspektyw do walki o europejskie puchary, a ich dyspozycja pozostawia wiele do życzenia. Ma na to wpływ też średnia jakość wzmocnień. Przed „Miedziowymi” kolejny sezon w elicie, więc pora na wzmocnienia. Wybór jest co najmniej interesujący – mowa bowiem o 30-latku z Chorwacji.
Zagłębie Lubin z dość intrygującym ruchem. Kupuje 30-latka
Zagłębie Lubin nie ma za sobą najlepszego sezonu. „Miedziowi” do końca walczyli o utrzymanie, czego dowodem było zatrudnienie na ostatnich kilka meczów Leszka Ojrzyńskiego. Trener swoje zadanie spełnił. Misja pozostania w PKO BP Ekstraklasie okazała się udana, bowiem na koniec Zagłębie zajęło 15. miejsce z pięciopunktową przewagą nad pierwszym miejscem spadkowym. Przed klubem jednak trudny sezon – spółka KGHM wymaga zarobku kilku milionów złotych.
Stąd można spodziewać się bardzo wielu ruchów „low cost” – zastanawia więc ściągnięcie zawodnika z ważną jeszcze przez rok umową. Mowa o Luce Luciciu ze Slavena Belupo. 30-latek z Chorwacji to dawny reprezentant młodzieżowych kadr swojego kraju. Lewy obrońca to bardzo potrzebny zakup pod kątem obecnej kadry – Ojrzyński nie dysponuje na tej pozycji głębi składu.
Luka Lucić pierwszym letnim wzmocnieniem Zagłębia Lubin. @PilkaNozna_pl https://t.co/ADkAbJFjAy
— Filip Trokielewicz (@Filipinn009) June 6, 2025
W trakcie sezonu w strefach gry lewego obrońcy bądź wahadłowego występowali Mateusz Wdowiak oraz Josip Corluka. Dla tego pierwszego nie jest to wymarzona pozycja, dla drugiego też. Sprowadzony w zimowym okienku transferowym Bośniak nie dał od siebie nawet żadnej asysty w 13 spotkaniach, ale na jego usprawiedliwienie – to nominalnie… prawy obrońca lub prawy wahadłowy. Szkoleniowcy Zagłębia wystawiali tam więc w sezonie 2024/25 piłkarzy, którzy grali nominalnie na innych pozycjach.
O transferze przyszłego piłkarza „Miedziowych” poinformowali Tomasz Włodarczyk oraz Filip Trokielewicz. Lucić jest wychowankiem Hajduka Split. To mimo wszystko bardzo zastanawiający ruch, który nastąpił po zwolnieniu Wojciecha Tomaszewskiego. Jego posada wisiała w ostatnim czasie na włosku. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy było pozbycie się bez żalu Brighta Ede, będącego o krok od kilkunastomilionowego ruchu do Chelsea. Nie jest też pewne jak długo w klubie pozostanie prezes Paweł Jeż.
Co dalej w Lubinie?
Bardzo możliwe, że Zagłębie będzie zmuszone do sprzedaży swojego największego talentu w obecnej kadrze. Mowa o Tomaszu Pieńce. Młody piłkarz grający w ofensywie już od dłuższego czasu jest na radarze Rakowa Częstochowa. Mówiło się nawet o kwocie rzędu 2-2,5 miliona euro. Pieńko ma za sobą życiowy sezon, w którym trafił do siatki siedem razy. Jego piętą achillesową była jednak regularność. Przeplatał świetne momenty z okresem totalnej posuchy.
Jak informował ww. Włodarczyk, Zagłębie jest też bliskie przedłużenia umowy z kolejnym utalentowanym prospektem – Adamem Matyskiem. 18-latek, niczym znany przed laty imiennik, to bramkarz, który dostawał już w tym sezonie szansę w drugiej drużynie. Zagłębie przedłużeniem jego umowy zwiększa szanse na spory zarobek – Matysek ma bowiem spore grono chętnych na swoje usługi.
Fot. screen YouTube/ SportSport