Mistrz Polski ze Śląskiem zakończył karierę. Ponad 300 występów dla wrocławian

Mistrz Polski ze Śląskiem Wrocław z 2012 roku odwiesił buty na kołku. Oficjalne zakończenie kariery miało miejsce poprzez symboliczny występ, który był jego pierwszym od równo 12 miesięcy. W ciągu kilkunastu lat rozegrał on dla „Wojskowych” ponad 300 meczów, z czego niemal tyle w seniorskim zespole.
Legenda Śląska Wrocław
Mariusz Pawelec ze Śląskiem Wrocław związany jest od 2008 roku, gdy trafił do WKS-u z Górnika Łęczna w wieku 22 lat. Był on jednym ze wzmocnień Śląska przed pierwszym dla klubu sezonem w Ekstraklasie od sześciu lat. Z pierwszym zespołem „Wojskowych” związany był przez 13 sezonów, w trakcie których rozegrał 288 meczów. Największe sukcesy w karierze odniósł w 2012 roku, gdy zdobył ze Śląskiem mistrzostwo oraz Superpuchar Polski. Oba trofea były dla klubu drugimi w jego historii i jak dotąd ostatnimi.
Na koncie ma także srebrny mistrzostw Polski z 2011 roku oraz brązowy, zdobyty dwa lata później. W 2013 roku dotarł również ze Śląskiem do finału Pucharu Polski, ale w dwumeczu wrocławianie przegrali z Legią Warszawa 1:2. Z kolei w sezonie 2008/09 wygrał z WKS-em Puchar Ekstraklasy, który był ostatnią w historii edycją tych rozgrywek. Na finiszu sezonu 2022/23 niespodziewanie po dwóch latach wrócił do kadry pierwszego zespołu, która walczyła wówczas o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Misja zakończyła się powodzeniem, a Pawelec zaliczył nawet kilka minut w wygranym 4:2 meczu przedostatniej kolejki z Miedzią, który był dla Śląska ostatnim domowym w tamtym sezonie.
Mariusz Pawelec! pic.twitter.com/eFApINm0Vb
— WIME Paweł Lipnicki & Marta Lipnicka (@WimeFoto) May 22, 2023
Oficjalnie zakończył karierę
W czasie rozgrywania swojego ostatniego, 289. występu dla seniorów Śląska, Pawelec był jednocześnie zawodnikiem i członkiem sztabu II-ligowych rezerw. Ostatni do niedawna występ w drugim zespole zaliczył 8 czerwca 2024 roku w meczu finałowej kolejki III ligi. Po równo roku 39-latek wrócił na boisko, by w symboliczny sposób zakończyć piłkarską karierę. W meczu ostatniej kolejki Betclic 3. Ligi z Wartą Gorzów (1:1) zaliczył 17 minut, a liczba ta była nieprzypadkowa, gdyż z takim numerem obrońca grał w Śląsku.
Był to łącznie jego 336. występ dla WKS-u, z czego 289 zaliczył w pierwszym zespole. Miejsce jego pożegnania również było symboliczne, bowiem rezerwy Śląska swoje mecze rozgrywają na Oporowskiej, a więc stadionie, na którym seniorzy rozgrywali swoje mecze do 2011 roku. Pawelec był więc jednym z członków drużyny, która w rundzie jesiennej sezonu 2011/12 przenosiła się z tego słynnego obiektu na ponad 40-tysięczny Stadion Miejski, a kilka miesięcy później sięgnęła po drugie w historii klubu – i jak dotąd ostatnie – mistrzostwo kraju.
Dziś boiskową karierę skończył Mariusz Pawelec. Wystąpił przez symboliczne 17 minut na Oporowskiej 62 w ramach meczu rezerw gdzie pełni już od lat funkcje w sztabie.
Klub mimo, że pewnie coś planuje na stadionie podczas meczu "1" w przyszłym sezonie to zdecydowanie kiepsko się… pic.twitter.com/MMi07KuNwD
— 🇮🇹 𝔅𝔯𝔢𝔰𝔩𝔞𝔳𝔦𝔞 🇮🇹 (@breslavia_71) June 7, 2025
Jak oficjalnie poinformował klub, podczas jednego z pierwszych domowych meczów seniorskiego zespołu Śląska w sezonie 2025/26 nastąpić ma także pożegnanie Pawelca na Tarczyński Arenie. Dla WKS-u będzie to pierwsza od sezonu 2007/08 – a więc ostatniego przed przyjściem Pawelca – kampania poza Ekstraklasą. Z kolei rezerwy, w których pracuje dwukrotny reprezentant Polski, po dwóch sezonach przerwy wracają na trzeci poziom rozgrywkowy. Drugi zespół dzięki triumfowi w gr. III Betclic 3. Ligi wywalczył bezpośredni awans do Betclic 2. Ligi.
fot. PressFocus