W Salernitanie s… tan wyjątkowy. Wiele osób w zespole zachorowało

O Salernitanie i jej perypetiach pisaliśmy w ubiegłym roku celem pokazania jak ego jednego człowieka potrafi pod względem sportowym zniszczyć klub. Tym razem po raz kolejny czytamy o komplikacjach w Serie B co do rozegrania barażu o utrzymanie. Tak, znów problemy. Padło na piłkarzy drużyny ze Stadio Arechi, choć to oni cały czas czekali na to, aż włoska federacja łaskawie zdecyduje co z rozstrzygnięciem drugoligowego składu w sezonie 2025/26.
Zamieszania w Serie B ciąg dalszy
Cyrków w tym sezonie Serie B nie brakowało. Sampdoria spadła na boisku do Serie C po bezbramkowym remisie z Juve Stabia. Oznaczało to, że o utrzymanie zagra Salernitana oraz Frosinone. Ostatnie bezpieczne miejsce zajęła Brescia, kolejny raz w ostatnich latach mając swego rodzaju fuksa.
Niestety, „Rondinelle” zostali parę dni po ostatnim meczu sezonu ukarani czterema punktami ujemnymi – powodem był brak zapłat za trzy miesiące swoim pracownikom przez Massimo Cellino. Zmieniło to tabelę, zapewniając bezpieczeństwo Frosinone, a Brescii… miejsce w Serie C. Play-outy zawieszono nieco ponad dobę przed pierwszym barażem między Salernitaną a Frosinone.
Biznesmen zirytował się sugerując, że robi się wszystko by zapobiec spadkowi Sampdorii. Jego irytacja sięgnęła zenitu, bowiem uznano w pierwszej instancji, że Cellino jest winny – ten więc rzucił manatkami i… doprowadził klub do bankructwa (praktycznie nie ma ratunku). Doprowadziło to do faktu, że baraże o utrzymanie miała zagrać Salernitana z Sampdorią. W pierwszym spotkaniu, w Genui górą byli gospodarze 2:0. I na tym nie koniec zamieszania.
🚨🇮🇹 𝐁𝐑𝐄𝐀𝐊𝐈𝐍𝐆 | Salernitana have requested a postponement for their Serie B relegation play-off match vs Sampdoria, reports @SkySport. ⛔️
The reason: 21 members of the team affected by food poisoning. 🤢🤮 pic.twitter.com/T6lpgNUh8C
— EuroFoot (@eurofootcom) June 16, 2025
Według różnych źródeł między 14 a 21 osób w Salernitanie zachorowało po spożyciu posiłku. Mowa o ryżu, który został przyrządzony w Genui. Właśnie w stolicy Ligurii rozegrał się pierwszy mecz barażowy o utrzymanie w Serie B. Jeżeli w Salernitanie myślą o pozostaniu na drugim poziomie, wystarczy im… wygrać 2:0. Tak – w Serie B przy remisie w dwumeczu decyduje miejsce po fazie zasadniczej sezonu – nie ma żadnych ceregieli w postaci dogrywek czy karnych, ewentualnie goli na wyjeździe.
20 czerwca ma odbyć się rewanż, a drużyna z południa prosi o przełożenie spotkania. Z racji niedyspozycji wielu osób, jeden z treningów już odwołano. Nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja, więc życzymy zdrowia wszystkim cierpiącym, będącym aktualnie w katuszach. Wiele z osób, które się zatruło wylądowało bowiem w szpitalu.
Zatrucie w Salernitanie w takim momencie? Tottenham zna z autopsji
W ostatniej kolejce sezonu 2005/06 West Ham na Upton Park podejmował Tottenham, „Młoty” za rywali miały ekipę walczącą o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Niestety aż dziesięciu piłkarzy Spurs zatruło się i miało problemy żołądkowe. M. in. Robbie Keane, Aaron Lennon, Edgar Davids czy Teemu Tainio. Na Wyspach Brytyjskich nazwano ten episod per „Lasagna Gate”. Tottenham walczył o pierwszy udział w LM od 44 lat. Podopieczni Martina Jola nie podołali tej misji.
Arsenal wtedy awansował do Ligi Mistrzów, a Tottenham swój mecz w Londynie przegrał 1:2. Do historycznego awansu do Champions League potrzeba było jedynie mieć taki sam wynik co londyńscy sąsiedzi – nie udało się. Ledley King miał uznać za winowajcę właśnie wyżej wymienioną włoską potrawę w hotelu, w którym spędzali czas przed kluczowym spotkaniem. Klub wykorzystał niedawno motyw „Lasagna Gate” w jednym ze spotów reklamowych, gdzie w tle słychać głos Ledleya Kinga nawiązujący do rozmowy o wydarzeniach sprzed dwóch dekad.
Fot. PressFocus