Krystian Getinger ma nowy klub. Już w nim grał

Krystian Getinger to legenda Stali Mielec. Ze względu na czasy trudno mu się mierzyć z takimi osiągnięciami, co choćby Grzegorz Lato, ale prawie 37-letni piłkarz stał się dla kibiców hasłem-synonimem. Jeżeli mówiło się o Stali, to pierwszą myślą często bywał Getinger. Po 12 latach klub doszedł do wniosku, że nie przedłuży z piłkarzem umowy, w związku z czym siłą rzeczy musiał zmienić pracodawcę. 

Getinger z powrotem w klubie, który zna

Zgodnie z informacjami Kamila Bętkowskiego, Krystian Getinger wraca do Stalowej Woli. Wraca, bowiem grał tam w latach 2010-2013. Rozegrał dla „Stalówki” w swojej karierze łącznie 73 spotkania i zanotował sześć bramek. Będzie to dla niego więc kolejny powrót do miejsca, które zna. W końcu do Stali Mielec wracał on po pobycie w Zagłębiu Lubin i to jako wychowanek mieleckiego klubu.

Krystian Getinger zostanie nowym zawodnikiem Stali Stalowa Wola. Jeżeli nic się nie zmieni, zawodnik w poniedziałek podpisze umowę i rozpocznie treningi z drużyną. https://t.co/wtLvi7dkSY

— Kamil Bętkowski (@kbetkowski10) July 5, 2025

Stal Stalowa Wola w sezonie 2024/25 zajęła ostatnie, 18. miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi. Przez większość sezonu podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego byli ligowym outsiderem wraz z Pogonią Siedlce. Stal wygrała po raz pierwszy dopiero w 11. kolejce, a na Mazowszu kapitalną pracę w międzyczasie wykonał Adam Nocoń. Utrzymał on siedlczan w ostatnich minutach ostatniej kolejki, w dodatku w trudnej sytuacji finansowo-organizacyjnej. Stal zwolniła Pietrzykowskiego po serii sześciu kolejnych meczów bez wygranej.

17 lutego pojawił się „pocałunek śmierci”, czyli publiczne poparcie trenera Pietrzykowskiego przez zarząd, a… 25 lutego już nie pracował. Po niemal dwóch latach musiał pożegnać się z klubem. Jego kadencja rozpoczęła się w marcu 2023 roku, gdy Stal występowała jeszcze na poziomie III ligi. To on wprowadził ją o dwa poziomy wyżej, wykonując robotę ponad stan. Okazało się jednak, że zespół był zbyt słaby na Betclic 1. Ligę. Nikt nie stracił więcej bramek i nie miał gorszego bilansu bramkowego. Getinger będzie więc występował na trzecim poziomie rozgrywkowym.

Kontrowersyjne odejście – finanse to pretekst?

Krystian Getinger rozegrał w Stali Mielec aż 375 spotkań. Występował tu jeszcze… na poziomie II ligi. Po trzech sezonach wywalczył z klubem awans na zaplecze. Co ciekawe, w tamtej ekipie grała też inna legenda – Maciej Domański (ponad 200 występów). Getinger świętował również awans do Ekstraklasy, gdzie później rozegrał 154 spotkania – wszystkie w barwach Stali Mielec. Trudno sobie było wyobrazić tę drużynę bez tej wielkiej ikony. Jeżeli lewe wahadło Stali, to tylko z Krystianem Getingerem i opaską na jego ramieniu.

W sezonie 2022/23 rozegrał nawet komplet meczów w PKO BP Ekstraklasie – 34/34, co oznacza, że był uważny przy łapaniu żółtych kartek i ani razu nie musiał z konieczności pauzować. Podobnie zresztą było na poziomie I ligi, gdy udało się Stali wywalczyć awans. Getinger? 34 mecze na 34. Jedynie raz nie przekroczył 2000 ligowych minut w ciągu 13 sezonów. Prawdziwy okaz zdrowia, koń do biegania, żołnierz. Dokładał też sporo asyst, wykonując także stałe fragmenty gry.

𝐊𝐫𝐲𝐬𝐭𝐢𝐚𝐧 𝐆𝐞𝐭𝐢𝐧𝐠𝐞𝐫, 𝐌𝐚𝐭𝐞𝐮𝐬𝐳 𝐌𝐚𝐭𝐫𝐚𝐬 𝐢 𝐏𝐢𝐨𝐭𝐫 𝐖𝐥𝐚𝐳ł𝐨 𝐳 𝐧𝐨𝐰𝐲𝐦𝐢 𝐤𝐨𝐧𝐭𝐫𝐚𝐤𝐭𝐚𝐦𝐢 𝐰 𝐏𝐆𝐄 𝐅𝐊𝐒 𝐒𝐭𝐚𝐥𝐢 𝐌𝐢𝐞𝐥𝐞𝐜- 𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚𝐣𝐚̨ 𝐳 𝐧𝐚𝐦𝐢 𝐧𝐚 𝐒𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞𝐠𝐨 𝟏 !⚪️🔵

ℹ️👉 https://t.co/o9KLwWkMoS pic.twitter.com/e8MfPc8GD8

— FKS Stal Mielec (@FksStalMielec) January 18, 2024

W styczniu 2024 roku Getinger wraz z Mateuszem Matrasem oraz Piotrem Wlazło przedłużyli umowę do końca czerwca 2026 roku. Teraz jednak, z końcem czerwca 2025 roku, mielecki klub pożegnał legendarnego dla swojej historii współczesnej defensora. Sugeruje to, że umowa podpisana półtora roku wcześniej zawierała jedynie kontrakt na sezon z przedłużeniem o kolejne 12 miesięcy. „Biało-Niebiescy” z tej opcji (jak widać) nie skorzystali.

Jego były klubowy kolega z Mielca Grzegorz Tomasiewicz dość dosadnie skomentował pożegnanie klubu z Getingerem: – Getek, Ty wiesz co myślę. Powinieneś być do końca życia w strukturach klubu, ale to może kiedyś – po zmianie trenera i zarządu. (…) Ktoś musiał udowodnić, że jest większy od Ciebie.

Duma⚽⬜🟦💪. Bez nadzoru finansowego – Excel po raz kolejny wygrywa ☝️ https://t.co/9pd0NcB6Hp

— jacek klimek1939 (@jacekklimek3) April 29, 2025

Krótko po pożegnaniu Getingera przez klub i mocno oddanych mu kibiców, Stal Mielec ogłosiła pozyskanie na zasadzie wypożyczenia 18-letniego Dawida Mazurka. Po spadku w Mielcu nastąpiło bardzo mocne sprzątanie kadry. Na jeden z komentarzy odpowiedział sam prezes Jacek Klimek. Takie słowa napisał jeden z kibiców: – Dawid, witaj i powodzenia, ale naprawdę ciężko zrozumieć taki ruch. Niedoświadczony piłkarz, jeszcze na wypożyczenie, w miejsce Getka. 

Prezes Klimek z kolei odpowiedział mu: – I nigdy Pan tego nie zrozumie, dopóki nie poprowadzi klubu sportowego przez co najmniej 3 miesiące. Czyżby jednak finanse były tylko pretekstem do tego, aby pozbyć się „problemu”? Tego się pewnie nie dowiemy, o ile Getinger nie powie prawdy po zakończeniu kariery, do którego z racji wieku niewątpliwie coraz bliżej. Klimek pod koniec sezonu, gdy Stal miała naprawdę małe szanse na utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie… szczycił się „zielonym Excelem” i brakiem nadzoru finansowego. Kibicom było to mocno nie w smak.

Fot. PressFocus