Patryk Lipski znów pogra poza Polską. Właściciel jego nowego klubu to antyputinowiec

Wieloletni pomocnik klubów Ekstraklasy Patryk Lipski nie wraca jeszcze do Polski. Spędzi on trzeci sezon poza krajem i pozostanie w dotychczasowym kraju pobytu. Były już piłkarz Ruchu Chorzów, Lechii czy Ethnikosu Achnas będzie występował na Cyprze. Zagra dla klubu bardzo ciekawego człowieka. Ma on bowiem bardzo nie po drodze z Władimirem Putinem i tym, co od trzech lat dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów.
Lipski pozostaje w „ciepłych krajach”
31-letni Patryk Lipski jest doskonale znany kibicom polskiej piłki ligowej. Z godnych zapamiętania momentów, niegdyś trafił z rzutu wolnego w okienko przy Łazienkowskiej w meczu z Legią na wiosnę 2017 roku. W Ekstraklasie pomocnik wystąpił ponad 170 razy, do tego można dodać prawie 20 meczów na poziomie I ligi, kilkanaście w reprezentacji U21 oraz pięć w europejskich pucharach. Wygrał dwa trofea z Lechią Gdańsk w 2019 roku- najpierw Puchar, a krótko później Superpuchar Polski. W 2020 z kolei strzelił na 2:1 dla gdańszczan w finale, ale Cracovia zdążyła wyrównać przed końcem meczu i wygrać po dogrywce, zdobywając pierwsze od 72 lat trofeum.
Lipski od 2023 roku gra jednak poza Polską i teraz ponownie zagra na Cyprze. Tym razem w ekipie historycznego beniaminka tej ligi – Krasava ENY Ypsonas, jak podał Jerzy Chwałek z „Super Expressu”. Nie będzie to pierwszy raz Lipskiego na Wyspie Afrodyty. W latach 2023-25 występował on bowiem w Ethnikosie Achnas, w którym zagrał prawie 60 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Jego zarówno stary, jak i nowy zespół – wspólnie zaczną rozgrywki 2025/26 na Cyprze 24 sierpnia. Klub z Ypsonas zacznie meczem z APOEL-em Nikozja. Pierwszy mecz w elicie zapowiada się więc historycznie.
🚨Patryk Lipski pozostaje na Cyprze. Zwiąże się 2.letnim kontraktem z beniaminkiem cypryjskiej ekstraklasy FC Krasava ⚽
— Jerzy Chwałek (@Jerzy2014) August 23, 2025
Lipski przez kontuzję łokcia stracił blisko trzy miesiące gry, dlatego też w sezonie 2024/25 wybiegał na murawie tylko 1500 minut. Brał jednak udział w tych najważniejszych, gdy trzeba było walczyć w grupie spadkowej. Strzelił nawet gola z Karmiotissą na wagę zwycięstwa, a jego zespół spokojnie się utrzymał. Latem po wygaśnięciu umowy z Ethnikosem Achnas liczne były plotki o jego grze w Śląsku Wrocław, ale sygnały zdementował choćby Piotr Janas z „Gazety Wrocławskiej”. Według Chwałka z kolei Lipski podpisze dwuletnią umowę z klubem Jewgienija Sawina. A kim jest rosyjski właściciel klubu Krasava ENY Ypsonas?
Kim jest Jewgienij Sawin?
Właścicieli klubów ze wschodnich stron Europy na Cyprze jest wielu. W drużynie mistrzów Cypru FC Pafos jest obecny kapitał rosyjski, a zarządza nim Roman Dubow. Dyrektorem sportowym jest tam Cristiano Giaretta, były DS Udinese. Podobnie jest z będącym w białoruskim właścicielstwie Arisem Limassol, Tam najważniejszy jest Władimir Fedorow, a do niedawna trenerem był tam Aleksiej Szpilewski – obecnie szkoleniowiec w Rosji w Niżnym Nowogrodzie, w FC Pari NN.
Jest też pewien „rodzynek” – nazywa się on Jewgienij Sawin. 41-letni Rosjanin to postać bardzo ciekawa. Zadebiutował on w lidze rosyjskiej w Amkarze Perm. Ma też doświadczenie gry w rosyjskiej kadrze U21. Potem zajął się pracą dla znanej w kraju telewizji „MatchTV”. W 2018 roku został youtuberem i swój kanał nazwał Krasava. Tak też nazwał po dwóch latach swój klub piłkarski, a FC Krasawa Odincowo otrzymała licencję na grę w trzeciej lidze rosyjskiej w czerwcu 2021 roku. Zespół w tym kształcie wytrzymał nie tak długo, bowiem został rozwiązany. Wszystko przez inwazję wojsk rosyjskich na Ukrainę.
I read a lot about the passivity of 🇷🇺 sportsmen on the current conflict in 🇺🇦 .
This passivity exists but we must also talk about the protests that are being made !
I will share with you the story of Evgeni Savin, a former player who loves his country and was radiate ❌❌❌ pic.twitter.com/8GRMavZuc0
— Sasha – Football Scout (@FootballScoutR) March 6, 2023
Sawin miał bardzo nie po drodze ze „specjalną operacją wojskową”. Odmówił on wykonania poleceń rządu i nie chciał umieścić rosyjskich flag na swoim stadionie. Jego klub został wręcz wykluczony w Moskwie. Po nakręceniu wideo z Ołeksandrem Zinczenką oraz Andrijem Jarmołenką uznano go za zdrajcę i terrorystę. Wszyscy sponsorzy się od niego odwrócili, a w skargach umieszczano prośby o areszt dla Sawina. Ma on w ojczyźnie i na Białorusi sprawy karne z uwagi na swoje podejście wobec władzy w obu państwach.
Nie mógł więc znaleźć boiska dla własnej drużyny i stwierdził, że… zainwestuje w klub. Doszło do tego właśnie na Cyprze. Po kilku miesiącach od wybuchu inwazji Sawin zdecydował się kupić mały cypryjski klub Ypsonas FC, który istniał raptem od 2014 roku. Zmienił jego logo oraz nazwę i przemianował na Krasava ENY Ypsonas FC. Po trzech latach może o sobie powiedzieć, że coś wygrał – drugą ligę cypryjską. Miał w składzie polskiego bramkarza Patryka Procka. Teraz w jego drużynie wyląduje Lipski, który w Polsce nie jest postacią anonimową.
Fot. PressFocus