FREEBET 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Jeśli Szymon Marciniak pokaże kartkę w meczu PSG – Real Madryt

Cracovia sprowadziła mistrza Polski. Powrót z południa Europy po kilku latach

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 09 lipca 2025

Cracovia ogłosiła transfer zawodnika, który w swoim CV ma mistrzostwo Polski. Zdobył je w sezonie 2019/20 z Legią Warszawa, gdy zresztą debiutował w naszej Ekstraklasie. Ostatnie lata spędził na Półwyspie Apenińskim, gdzie swoją przygodę rozpoczął w klubie Serie A, ale na najwyższym szczeblu rozgrywkowym nie udało mu się, niestety, zaistnieć.

Mistrz kraju z Legią Warszawa

Związany od 14. roku życia z Legią Warszawa Mateusz Praszelik został pierwszym w historii tego klubu piłkarzem urodzonym w 2000 roku lub później, który zadebiutował w oficjalnym meczu seniorskiej drużyny. Miał on miejsce w marcu 2019 roku przy okazji ćwierćfinałowego starcia Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. 18-letni wtedy pomocnik wszedł na boisko 10 minut przed końcem dogrywki, lecz na jego nieszczęście raptem dwie minuty później ówczesny pierwszoligowiec strzelił gola na 2:1, eliminując tym samym obrońcę trofeum z rozgrywek.

W kolejnym sezonie zadebiutował w Ekstraklasie, a łącznie zaliczył w niej pięć występów, z czego dwa w pierwszym składzie. Miało to miejsce latem 2019 roku, gdy Legia zmagania w lidze łączyła z grą w eliminacjach Ligi Europy. W tym przerwanym przez pandemię COVID-19 na niemal trzy miesiące sezonie Praszelik w sumie zagrał siedem razy w seniorskim zespole Legii, a na boisku spędził 274 minuty. Ostatni występ w koszulce stołecznego klubu zaliczył w lutym 2020 roku – kilka minut w domowym meczu przeciwko Jagiellonii Białystok (4:0).

Powrót do Polski po kilku latach w Italii

Tamten sezon „Wojskowi” zakończyli z mistrzostwem Polski, ale kiedy je świętowali, Praszelik nie był już ich piłkarzem. Nie doszło bowiem do porozumienia ws. aneksu uprawniającego go do gry dla Legii do końca opóźnionego przez pandemię sezonu. Tydzień po wygaśnięciu jego umowy z Legią związał się ze Śląskiem Wrocław, z którego po półtora roku trafił za granicę. Po zanotowaniu w koszulce WKS-u pięciu goli i dziewięciu asyst w 47 meczach na początku 2022 roku został wypożyczony przez Hellas Werona, który jednak zobowiązany był wykupić go za dwa miliony euro po utrzymaniu się w Serie A.

Nie dość, że klub z miasta Romea i Julii spokojnie utrzymał się w elicie, to w dodatku zajął w niej najlepsze miejsce od 1987 roku, gdy był dwa lata po zdobyciu jedynego w swojej historii Scudetto. Władze „Gialloblu” najpewniej jednak z dużym żalem przelewały tę niemałą sumę na konto Śląska, bowiem tuż po przenosinach do Włoch doznał kontuzji i do końca sezonu 2021/22 już nie zagrał, choć później aż 10 razy był obecny w kadrze meczowej. Ani razu nie zagrał też w pierwszej części sezonu 2022/23, więc zimą udał się na półroczne wypożyczenie do drugoligowej Cosenzy. Potem raz jeszcze poszedł tam na rok.

Cosenza była pierwszym z dwóch klubów Serie B, do którego Praszelik był wypożyczony. Miniony sezon Praszelik spędził bowiem na wypożyczeniu w Südtirolu, z którym również zajął miejsce w środku stawki. W ciągu ostatnich 2,5 roku spędzonych na zapleczu Serie A 24-letni obecnie pomocnik zaliczył łącznie 62 występy, w których zanotował po jednym golu i asyście. Co bardzo ważne – w Polsce znany był bardziej z ustawienia wyżej, bliżej linii ataku. W Italii zaś trochę głębiej go wycofano na pozycję „szóstki”, stąd tak bardzo kiepskie liczby w ataku.

Najważniejsze dla niego było jednak to, że sporo pograł, bo za jednym i drugim razem było to ponad 1600 minut na poziomie Serie B. Był kimś na pograniczu zawodnika pierwszego składu i rezerwowego. Kolejnego wypożyczenia na drugim poziomie rozgrywkowym we Włoszech już jednak nie będzie. Choć kontrakt 23-krotnego reprezentanta polskich młodzieżówek z Hellasem wygasa dopiero w czerwcu 2026 roku, „Gialloblu” już teraz rozstaną się ze swoim – nie ma co ukrywać – niewypałem transferowym.

Jak poinformował Mateusz Janiak z „Przeglądu Sportowego”, Praszelik po 3,5 roku wróci do Polski i zostanie zawodnikiem Cracovii. W przekonaniu, że takowy transfer dojdzie do skutku, utwierdzać mógł tajemniczy wpis „Pasów” na portalu X (dawniej Twitter), w którym ewidentnie sugerowane jest zakontraktowanie środkowego pomocnika. Świadczyć o tym mogły położone na stole spaghetti, zaznaczone na mapie Włochy, czy Pałac Kultury i Nauki, który podczas swojego pobytu w Legii Praszelik z pewnością wielokrotnie mijał.

Nieco ponad pięć godzin po tej tajemniczej zapowiedzi Cracovia oficjalnie ogłosiła transfer Praszelika. Pomocnik podpisał z „Pasami” aż trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o 12 miesięcy. Swoje przenosiny akurat w to miejsce w rozmowie z klubowymi mediami tłumaczył tym, że Cracovia chce walczyć o najwyższe cele w lidze oraz przekonało go to, jaki w tym momencie jest tutaj budowany projekt.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Freebet 300 złotych
jeśli Marciniak pokaże kartkę w meczu PSG - Real
PSG - Real Madryt
Wygrana PSG
kurs
2,40
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)