Wieczysta blisko kolejnego wzmocnienia. Szykuje się powrót do Polski

Zapowiada się, że Wieczysta Kraków ściągnie kolejnego zawodnika z głośnym nazwiskiem. Beniaminek Betclic 1. Ligi marzy o awansie do elity i dokonuje solidnych wzmocnień. Do zespołu prowadzonego przez Przemysława Cecherza dołączyło już kilku doświadczonych zawodników. Jak podaje Tomasz Włodarczyk, do krakowskiego klubu ma trafić Polak, który ostatnie lata spędził za granicą.
Mocne okienko Wieczystej
Wieczysta zajęła trzecie miejsce w poprzednim sezonie Betclic 2. Ligi, co oznaczało udział w barażach o awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Podopieczni Przemysława Cecherza w półfinale rozprawili się z KKS-em Kalisz, z którym wygrali 3:1, a kilka dni później przypieczętowali awans do Betclic 1. Ligi – w finale pokonali Chojniczankę Chojnice 2:0 po samobójczym golu Jakuba Żywickiego oraz fenomenalnej bramce Bartosza Brzęka. Przykryli tym samym słabą wiosnę, w której to przegrali aż siedmiokrotnie, a posadę stracił Sławomir Peszko. Cel awansu został zrealizowany.
W Krakowie wzięli sobie do serca temat wzmocnień drużyny. Do tej pory do klubu dołączyli: Kamil Pestka, Dawid Szymonowicz, Kamil Dankowski, Carlitos, a także młody bramkarz Górnika Zabrze – Kamil Soberka. Kilka dni temu Wieczysta sprowadziła Jacky’ego Donkora. Belgijski skrzydłowy ostatnie trzy lata spędził w Excelsiorze, z którym w poprzednim sezonie wywalczył awans do Eredivisie. W Holandii notował dobre liczby, natomiast mogły być jeszcze lepsze, gdyby nie prywatne problemy, a konkretnie śmierć ojca, z którą 26-latek przez długi czas nie umiał się uporać.
Jacky Donkor został nowym zawodnikiem Wieczystej Kraków. 26-letni skrzydłowy podpisał z klubem dwuletni kontrakt.https://t.co/gWp8n2gX5Q pic.twitter.com/hDClHayKCo
— KS Wieczysta Kraków (@wieczysta) July 7, 2025
Pestka? Ma za sobą trzy do zapomnienia sezony w Rakowie, Cracovii i na wypożyczeniu w Radomiaku. Zerwane więzadła w sierpniu 2022 roku mocno mu pokrzyżowały karierę. Trudno tu coś wyrokować. Carlitos przychodzi do Polski po raz trzeci, a w greckim Atromitosie uzbierał tylko ok. 1000 minut, choć pięć bramek zdobył. Szymonowicz posiada duże doświadczenie z PKO BP Ekstraklasy, ale dwa razy z rzędu z niej spadł – z Wartą i Puszczą. Dankowski grał bardzo regularnie. Był filarem ŁKS-u na prawej obronie przez trzy sezony z całkiem niezłymi liczbami z przodu. Niewątpliwie znane nazwiska trafiły do Wieczystej.
Powrót do polski po czterech latach
Mimo ściągnięcia bardzo ogranego w ostatnich latach i grającego dużo minut Kamila Dankowskiego z ŁKS-u Łódź Wieczysta chce… kolejnego prawego obrońcę. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z „Meczyki.pl”, blisko przenosin do Krakowa jest Karol Fila. Zawodnik miałby dołączyć do klubu na zasadzie wolnego transferu, po tym jak wraz z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z belgijskim FCV Dender.
🚨Wieczysta Kraków z kolejnym mocnym transferem na horyzoncie! Kontrakt z klubem ma podpisać Karol Fila (FCV Dender).
Blisko porozumienia i powrotu 27-latka do Polski po występach w Ligue 1 i Jupiler Pro League:
▶️ https://t.co/JKgJhyQJvg pic.twitter.com/d1b9draAye
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) July 9, 2025
Fila jest wychowankiem Żuław Nowy Dwór Gdański, z których w młodym wieku przeniósł się do Lechii Gdańsk. W pierwszej drużynie „Biało-Zielonych” rozegrał 109 meczów, w których zdobył cztery bramki i zaliczył dziewięć asyst. Był też częścią reprezentacji prowadzonej Czesława Michniewicza, która w 2019 roku z dobrej strony zaprezentowała się na EURO U-21.
Wyjechał z Polski latem 2021, kiedy Strasbourg zapłacił za niego 1,5 miliona euro. W pierwszym sezonie wystąpił w 16 spotkaniach Ligue 1. Zaczął nieźle – od czterech meczów z rzędu w pierwszym składzie. Złapał szybko kartki i błyskawicznie musiał pauzować, a potem było już tylko gorzej. Często siedział na ławie i nawet nie wchodził. W rundzie jesiennej sezonu 2022/23 pojawił się na boisku zaledwie dwukrotnie, zaliczając łącznie 45 minut. Zimą udał się na wypożyczenie do występującego w Jupiler Pro League Zulte Waregem. W jego barwach rozegrał niemal komplet minut do końca rozgrywek.
Po powrocie do Strasbourga jego kariera, zamiast nabrać tempa, kompletnie wyhamowała. We wrześniu zerwał więzadła krzyżowe. Przez kontuzję stracił praktycznie cały sezon. Wrócił na początek poprzednich rozgrywek. Znów trafił do Belgii, tym razem do Dender, natomiast doznał tam kolejnej poważnej kontuzji. Ostatni mecz zagrał 30 listopada. Od tamtej pory nie pojawił się na boisku choćby na minutę. Do Wieczystej wraca, by odbudować się i ustabilizować formę po urazach, ale wygryźć Dankowskiego nie musi być łatwo.
Fot. PressFocus