Liverpool finalizuje transfer napastnika. W grze 80 mln funtów

Liverpool obrał latem kurs na Bundesligę. Mistrz Anglii dokonał już dwóch transferów z ligi naszych zachodnich sąsiadów, kupując z Bayeru Leverkusen Floriana Wirtza i Jeremiego Frimponga. Kwota wydana na tego pierwszego może sięgnąć rozmiarów rekordu transferowego w historii Premier League. Celem na letnie okienko było również sprowadzenie jakościowego napastnika. Wszystko wskazuje na to, że „The Reds” znaleźli takiego również w Niemczech.
Rekordowy(?) transfer
Przed poprzednim sezonem w Liverpoolu doszło do znaczącej zmiany. Po dziewięciu latach klub opuścił Juergen Klopp, który zdobył z „The Reds” Ligę Mistrzów, a także pierwsze od 30 lat mistrzostwo Anglii. Zastąpił go Arne Slot, który był trenerem Feyenoordu Rotterdam, z którym zdobył mistrzostwo i Puchar Holandii. Kibice zachodzili w głowę, jak będzie wyglądała ich drużyna pod wodzą nowego szkoleniowca. Wątpliwości budziło letnie okno transferowe, podczas którego na Anfield trafił tylko jeden zawodnik – Federico Chiesa. Włoch odegrał marginalną rolę w sezonie, w którym Liverpool sięgnął po 20. mistrzostwo Anglii. Zespół Slota nie miał sobie równych i na cztery kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie zwycięstwo w Premier League.
Aby powalczyć o triumf na większej liczbie frontów, Liverpool chce wzmocnić głębię w składzie. Z klubu odeszli Trent Alexander-Arnold, Caoimhin Kelleher czy Jarrel Quansah. Należy pamiętać też o tragicznie zmarłym w wypadku samochodowym Diogo Jocie. „The Reds” dokonali już kilku transferów przychodzących, na czele z Florianem Wirtzem, za którego zapłacili rekordowe dla klubu 100 milionów funtów. Po spełnieniu pewnych warunków kwota może wzrosnąć do 116 milionów, co będzie rekordowym zakupem w historii Premier League (do tej pory jest nim Moises Caicedo, który za 115 mln trafił z Brighton do Chelsea). Oprócz niego drużynę zasilili Jeremie Frimpong (30 mln) czy Milos Kerkez (40 mln).
Ekitike wybrał nowy klub
Pozycją, którą Arne Slot chciał koniecznie wzmocnić, był atak. W Liverpoolu mają już dość Darwina Nuneza i chcą się go pozbyć. Jakiś czas temu w mediach pojawiały się informacje łączące klub z osobą Alexandra Isaka, jednak zaporowa kwota 150 mln funtów odstraszyła „The Reds” i wszystko wskazuje na to, że Szwed pozostanie na St. James’ Park. W związku z tym na radar mistrzów Anglii trafił napastnik Eintrachtu Frankfurt Hugo Ekitike. Od kilku dni rozmowy nabrały rozpędu i, jak informuje Florian Plettenberg, wszystkie strony osiągnęły porozumienie. Liverpool zapłaci za Francuza około 80 mln funtów, po czym zawodnik przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2031.
🚨🧨 BREAKING | Hugo #Ekitike to Liverpool is considered a done deal!
A full agreement with Eintracht Frankfurt in principle has now been reached after new talks today. Transfer fee: €95 million with add-ons included.
Contract until 2031. Medical to take place soon. The next… pic.twitter.com/32eeISDuCy
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) July 20, 2025
Ekitike to wychowanek Stade Reims. Zadebiutował w jego barwach w sezonie 2020/21. Drugą część tamtych rozgrywek spędził jednak w duńskim Vejle. Przełomowy był kolejny sezon, w którym urodzony w 2002 roku napastnik strzelił w Ligue 1 10 goli i zaliczył cztery asysty. Zgłosiło się wówczas po niego PSG, które zapłaciło za niego prawie 30 mln euro. Był tam głównie zmiennikiem. W sezonie 2022/23 rozegrał co prawda we wszystkich rozgrywkach 32 mecze, w których zanotował cztery gole i tyle samo asyst, natomiast złożyło się na to niespełna 1400 minut. W letnim oknie transferowym paryżanie otrzymywali za niego oferty i chcieli go sprzedać. Nie zgadzał się na to sam zawodnik, który za wszelką cenę chciał pozostać w klubie, jednocześnie nie będąc w planach trenera. W związku z tym trafił do klubu kokosa i spędził rundę jesienną na trybunach.
Zimą przeniósł się do Eintrachtu, który wypożyczył go do końca sezonu. W 14 meczach rundy wiosennej strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. Przed poprzednim sezonem „Orły” wykupiły go za 16,5 mln euro. PSG zagwarantowało sobie procent z następnej sprzedaży, więc część z kwoty zapłaconej przez Liverpool trafi do Paryża. W rozgrywkach 2024/25 Francuz zanotował liczby na poziomie 22 goli i 12 asyst. W Bundeslidze był najlepszym strzelcem drużyny (15 bramek), natomiast tyle samo goli strzelił Omar Marmoush, który już zimą odszedł do Manchesteru City.
Dorobek strzelecki Ekitike nie prezentuje się co prawda najgorzej, natomiast marnuje on mnóstwo okazji. Według różnych portali jego xG w Bundeslidze wynosi ponad 21, co jest ogromną dysproporcją względem 15 zdobytych bramek. W mediach pojawiały się informacje łączące go z innymi gigantami. Swego czasu o jego transfer miała zabiegać m.in. Chelsea, do której trafili ostatecznie Liam Delap i Joao Pedro. Finalnie wyścig o jego podpis wygrali „The Reds”.
Fot. PressFocus