Przeciwnik Lecha z Ligi Mistrzów nie szczędzi pieniędzy. Ponad 7 mln euro za dwóch graczy

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 01 sierpnia 2025

Crvena Zvezda, a więc przeciwnik Lecha Poznań w walce o ostatnią rundę eliminacji Ligi Mistrzów, dokonuje kolejnych grubych transferów. Mistrzowie Serbii sprowadzą kolejnych dwóch graczy, za których zapłacą kolejne 3,5 oraz 4 miliony euro. Dla porównania, dopiero co ustanowiony nowy rekord transferowy w polskiej Ekstraklasie to 3 miliony euro.

Rywal Lecha z Ligi Mistrzów idzie na grubo

O awans do ostatniej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów powalczy 20 drużyn. Wśród nich znajdują się Lech Poznań oraz Crvena Zvezda, które bezpośrednio powalczą o udział w fazie play-off eliminacji. To jedna z sześciu par w tzw. ścieżce mistrzowskiej. Z grona znajdujących się w niej 12 zespołów Crvena Zvezda jako jedyna ma za sobą uczestnictwo w części zasadniczej dwóch ostatnich edycji Ligi Mistrzów. „Czerwono-Biali” jeszcze nigdy w historii swoich występów w Champions League nie awansowali trzy razy z rzędu do fazy zasadniczej tych rozgrywek.

Po ruchach transferowych wnioskować można jednak, że klub z Belgradu poszedł „all in”. Już sprowadzony został Marko Arnautović, a lada moment dołączyć do niego ma Dusan Tadić, których zarobki będą rekordowe w historii serbskiej piłki i wynosić mają ponad dwa miliony euro rocznie. Wkrótce na „Marakanę” trafią również piłkarze, za których Crvena Zvezda zapłaci łącznie 3,5 oraz 4 mln euro. Dla porównania, ustanowiony tego lata nowy rekord transferowy w polskiej Ekstraklasie to trzy miliony euro.

Za 3,5 mln euro do stolicy Serbii przeniesie się reprezentant Gambii – Mahmudu Bajo, który ostatnie dwa sezony spędził na Słowacji. W poprzednim sezonie reprezentował barwy Dunajskiej Stredy, która sprowadziła go z Podbrezovej za 350 tysięcy euro. To więc oznacza, że żółto-granatowi sprzedadzą zbliżającego się do 21. urodzin gracza z dziesięciokrotną przebitką. To zawodnik występujący w środku pola – głównie na „szóstce” – który do Europy trafił w 2021 roku. Z gambijskiego Tallinding United przeniósł się do akademii Granady.

Kwota transferu wynosząca 3,5 mln euro sprawi, że Bajo zostanie drugim najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Dunajskiej Stredy. Za większe pieniądze wytransferowano jedynie Nikolę Krstovicia, za którego Lecce przed dwoma laty wyłożyło 3,9 mln euro (dane za portalem Transfermarkt). Gambijczyk zostanie zarazem szóstym największym nabytkiem w historii Crvenej Zvezdy. Wskoczyłby nawet do pierwszej piątki, gdyby nie transfer Shavy’ego Babicki, za którego mistrz Serbii wyłoży francuskiej Tuluzie 4 mln euro plus bonusy.

Koszulkę klubu Ligue 1 przywdziewał on przez ostatnie półtora roku. Do Tuluzy trafił na początku 2024 roku z cypryjskiego Arisu Limassol za niecałe trzy miliony euro (dane za Transfermarkt). Debiut gabońskiego skrzydłowego dla fioletowo-białych przypadł na przegrany mecz Pucharu Francji z III-ligowcem, do którego Tuluza przystępowała jako obrońca tytułu zwycięzcy tych rozgrywek. Dla reprezentanta Gabonu był to pierwszy z 48 występów dla „Les Pitchouns”. Podczas spędzonych na boisku 1850 minut zanotował pięć trafień oraz dwie asysty.

Cztery miliony euro podstawy sprawiają, że Babicka ex aequo z Cherifem Ndiaye będzie czwartym największym nabytkiem w historii Crvenej Zvezdy. Co ciekawe, jego przenosiny do Serbii dopinał Christopher Mandiangu, który w sezonie 2019/20 był zawodnikiem II-ligowego wtedy Widzewa. Niemiecki piłkarz urodzony w DR Konga w koszulce łódzkiego klubu wystąpił 27 razy, strzelił cztery gole i zaliczył tyle samo asyst.

To nie jedyny polski wątek przy tym transferze, bo jeśli Babicka zostałby zgłoszony do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów, drugi raz w karierze będzie miał okazję zmierzyć się z polskim klubem. Przed dwoma laty jako piłkarz Arisu Limassol rywalizował z Rakowem – także w III rundzie eliminacji LM. Przeciwko częstochowianom rozegrał 110 minut, ale nie miał bezpośredniego udziału przy jedynej bramce jego drużyny.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Wisła Płock - Piast Gliwice
Wygrana Wisły Płock
kurs
2,50
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)