Lepszy rydz niż nic. Wisła Kraków z kibicami w Tychach

Wisła Kraków od kilkunastu miesięcy, z drobnymi wyjątkami potwierdzającymi regułę, mierzy się z kibicowskim bojkotem w całym kraju. Całkiem sprawnie jednak w kilkadziesiąt godzin sprawa związana z ponowną „usterką” na stadionie w Tychach została wyjaśniona na korzyść fanów „Białej Gwiazdy”. PZPN nie uznał problemu za tyle poważny, aby uniemożliwić wejście na hitowe spotkanie 3. kolejki Betclic 1. Ligi.
Wisła Kraków wygrała z „wiatrakami”. Presja ma sens
30 lipca Wisła Kraków za pośrednictwem jej właściciela Jarosława Królewskiego otrzymała pismo od GKS-u Tychy. Biznesmen podzielił się na portalu X jego treścią. Gospodarze hitu 3. kolejki powiadomili, że (cytat) stwierdzono usterkę w obrębie części systemu kontroli wejścia (strefa kibiców gości), co powoduje konieczność wyłączenia strefy kibiców gości (sektory I-1 oraz I-2 na trybunach stadionu) do odwołania.
Wsparcia w tej sprawie udzielił też nowy udziałowiec „Białej Gwiazdy” Peter Moore. – Głęboko niepokojące jest to, że kibice Wisły Kraków są regularnie wykluczani z meczów wyjazdowych (…) To podważa integralność ligi i ducha uczciwej rywalizacji – napisał w social mediach. Rzekomo w Tychach nie udało się naprawić tej usterki od czasu awarii, która nastąpiła w poprzednim meczu ligowym, ale…. PZPN nie uwierzył w tłumaczenia GKS-u Tychy.
Przyszło właśnie. pic.twitter.com/Oz5KVCcRXk
— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) July 30, 2025
Co zrobiła w tej sytuacji krajowa federacja piłkarska? Uderzyła pięścią w stół i powiedziała: „Sprawdzam”. Uznała to za kolejny przejaw wymyślania byle powodu celem niewpuszczenia kibiców Wisły Kraków. Oficjele postanowili sprawdzić rzekomą usterkę na własną rękę. Nie uzyskali jednak pełnej dokumentacji logowania z systemów zabezpieczenia. Gospodarze więc muszą znaleźć alternatywę – brak wpuszczenia fanów z Małopolski miałaby rozpatrywać Komisja Dyscyplinarna PZPN. Jak się okazuje, nie będzie musiała tego robić.
Wypracowane zostało porozumienie i na tyski stadion może teraz wejść 300 kibiców Wisły Kraków. GKS Tychy w piśmie przedstawił już warunki i niezbędne, potrzebne informacje i potwierdził, że może przyjąć tylu gości pomimo awarii. Jarosław Królewski podzielił się radośnie tą nowiną w mediach społecznościowych i podziękował stronom za wypracowanie rozwiązania. Problematyczną kwestię, czyli mobilne czytniki pod kątem systemu kontroli wejścia na stadion – zdecydował się udostępnić tyszanom sam Królewski. Jak przyznał – w Krakowie w użyciu jest to samo, a konfiguracja sprzętu to kwestia godziny.
Zorganizowana grupa kibiców klubu @WislaKrakowSA oglądnie mecz w Tychach z poziomu trybun.
🔥
Bravo @Czarek_Kulesza @KP_GKSTychy @pzpn_pl za znalezienie pozytywnego rozwiązania. @WislaKrakowSA @PeterMooreUSA pic.twitter.com/3q35Ag5qz5
— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) August 2, 2025
Wisła Kraków doskonale rozpoczęła rozgrywki Betclic 1. Ligi – po dwóch kolejkach podopieczni Mariusza Jopa mają bilans bramkowy 9:0 – czterobramkowa wygrana w Mielcu została jeszcze „poprawiona” pięciobramkowym pogromem nad łódzkim ŁKS-em, a wszystko to odbyło się na oczach Henryka Kasperczaka mającego swój benefis przy Reymonta.
Problem z kibicami Wisły
Wisła Kraków jako grupa kibiców od dłuższego czasu na trybunach w piłkarskiej Polsce jest bojkotowana przez inne środowiska kibicowskie – z małymi wyjątkami, bowiem w poprzednich rozgrywkach choćby Polonia Warszawa ugościła dwukrotnie fanów „Białej Gwiazdy”. Miało to miejsce podczas meczu ligowego, a także pucharowego – oba starcia odbyły się bowiem przy Konwiktorskiej w Warszawie kilka dni po sobie.
Genezą bojkotu jest sytuacja sprzed dwóch lat. Latem 2023 w Radłowie na turnieju doszło do walk o flagi, w wyniku której zmarł 40-letni fan z Bielska Białej. Za śmierć obarczono wtedy winą kiboli „Białej Gwiazdy”, a sprawy do dziś nie wyjaśniono – mnóstwo podmiotów sprzeciwiających się fanom Wisły używa jako powodu braku rzekomego podpisania przez krakowskich umownego „paktu antysprzętowego”.
Fot. PressFocus