Sunderland z kluczową decyzją. Architekt sukcesu otrzymał nowy kontrakt

Sunderland przed nowym sezonem Premier League dokłada wszelkich starań do wzmacniania drużyny ciekawymi transferami. Klub stanął także przed ważną decyzją w kontekście pierwszego trenera. Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie, Regis Le Bris pozostanie na stanowisku dzięki przedłużeniu swojej umowy z beniaminkiem.
Sunderland inwestuje
Awans do angielskiej elity był dla Sunderlandu zdecydowanie czymś wyjątkowym, bowiem kibice czekali na to od sezonu 2016/17, kiedy to klub spadł z hukiem z Premier League. Promocja do najwyższej klasy rozgrywkowej niosła za sobą spore wyzwanie, gdyż w ostatnich sezonach beniaminkowie dość szybko wracali do Championship. Sunderland bardzo pragnie pozostać na tym poziomie i inwestuje w kolejne transfery. Do tego momentu wydano na nowe nabytki już grubo ponad 100 milionów euro, a pozyskane nazwiska mogą naprawdę zaskakiwać.
Najbardziej wyróżnia się Habib Diarra, za którego Sunderland był w stanie wyłożyć ponad 30 mln euro. Do drużyny dołączyli także chociażby Simon Adingra z Brightonu, czy dobrze wszystkim znany w Anglii Granit Xhaka. Na wypożyczenie ma przyjść za to Marc Guiu z Chelsea. Z kolei do defensywy udało się ściągnąć z Atletico Madryt Reinildo, a także Robina Roefsa między słupki. Jednymi słowy – Sunderland nie miał zamiaru oszczędzać na piłkarzy, natomiast dość długo niejasna była sytuacja dotycząca przyszłości szkoleniowca – Regisa Le Brisa.
🔴⚪️ Newly promoted Premier League side Sunderland have been busy! 💰✅ pic.twitter.com/OzZEFq87Ks
— EuroFoot (@eurofootcom) July 31, 2025
Trener zostaje – umowa aż do 2028 roku
Regis Le Bris jest idealnym przykładem jak wejść do nowej ligi i nowego kraju razem z drzwiami. Francuz w dotychczasowej karierze trenerskiej doświadczenie zdobywał jedynie w swoim kraju. Najdłużej był związany z klubem FC Lorient, gdzie przechodził wszelkie szczeble, rozpoczynając od bycia szkoleniowcem drużyny U-19. W Sunderlandzie znalazł zatrudnienie początkiem lipca ubiegłego roku i wydaje się, że ta decyzja była dla klubu strzałem w dziesiątkę. W pierwszych dwunastu spotkaniach w lidze jego ekipa odnotowała aż dziewięć zwycięstw.
The Boss. pic.twitter.com/rIra8uKY2a
— Sunderland AFC (@SunderlandAFC) August 4, 2025
Mimo kłopotów na końcu sezonu i serii porażek ostatecznie udało się zakwalifikować do baraży. Po przejściu Coventry w finale na „Czarne Koty” czekało Sheffield United. Wszyscy pamiętają dramaturgię tego spotkania i gola Toma Watsona w doliczonym czasie gry, który zapewnił im awans do Premier League. Klub postawił na stabilizację, nie ryzykując nagle zmianą szkoleniowca, na kogoś z większym doświadczeniem w angielskiej ekstraklasie, co często miało miejsce. Regis Le Bris podpisał przedłużenie umowy do 2028 roku i był bardzo zadowolony z tej decyzji, podkreślając zgranie całego zespołu, o czym możemy przeczytać w komunikacie:
Więź, jaką nawiązałem z personelem, zawodnikami i kibicami, była naturalna i przeżyliśmy razem wiele wspaniałych chwil. Widać wspólną ambicję, a teraz pojawia się pragnienie, by stać się silniejszym. Czuję energię i determinację, by iść naprzód, i potrzebujemy tego w obliczu kolejnych wyzwań, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. W każdej części organizacji każdy ma swoją rolę do odegrania i wszyscy jesteśmy zjednoczeni.
Fot. screen/Youtube