OFICJALNIE: Nowy klub Frankowskiego. Szybki powrót do Ligue 1

Przemysław Frankowski zdobył z Galatasaray mistrzostwo Turcji, natomiast jego przygoda z klubem ze Stambułu szybko się kończy. Kilka klubów z Francji walczyło o jego podpis i w końcu reprezentant Polski zdecydował o swojej przyszłości. Zaliczy więc błyskawiczny powrót, bo już po pół roku.
Krajowy dublet
Frankowski poprzedni sezon rozpoczął jeszcze jako zawodnik RC Lens. W rundzie jesiennej rozegrał tam 23 spotkania, w których strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty. Kiedy wszyscy odchodzili do innych klubów, on cały czas pozostawał jako ważne ogniwo. Cheick Doucoure do Crystal Palace, a po wicemistrzostwie Lois Openda do RB Lipsk, Seko Fofana do Al-Nassr. Potem jeszcze Elye Wahi poszedł do Marsylii, a zimą po Abdukodira Chusanowa zgłosił się Manchester City. Klub stracił też wtedy podstawowego golkipera – Brice’a Sambę na rzecz Stade Rennais oraz Kevina Danso (Tottenham).
Lens robiło też wzmocnienia, ale tacy piłkarze jak Openda i Wahi szybko odchodzili, więc klub zaliczył sportowy regres. Dlatego również Frankowski chciał coś zmienić, czując, że dzieje się coraz gorzej. Zimą zgłosił się po niego turecki Galatasaray. Szansa zdobycia mistrzowskiego tytułu doprowadziła do zmiany otoczenia przez zawodnika. Frankowski naciskał i wymuszał transfer, bardzo mocno chciał odejść. Miał nawet wg „FootMercato” odmówić udziału w meczu z Niceą i treningów. Klub ze Stambułu wypożyczył go do końca sezonu za milion euro, z obowiązkiem wykupu po sezonie za siedem milionów.
W nowej drużynie rozegrał 15 spotkań. Zanotował w tym czasie jedną asystę, a także obejrzał czerwoną kartkę. Zakończył sezon z krajowym dubletem. Zdobył mistrzostwo, wyprzedzając Fenerbahce, w którym występuje Sebastian Szymański, aż o 11 punktów. Do tego „Galata” wygrała Puchar Turcji. W finale rozgrywek podopieczni Okana Buruka pokonali Trabzonspor 3:0. Frankowski nie wystąpił jednak w tym meczu. Mimo że opuścił tylko dwa spotkania ligowe, Galatasaray postanowiło go sprzedać.
Crest upgrade: unlocked. ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Congratulations to @GalatasaraySK for becoming champions of Turkey for the 25th time 🏆🇹🇷#GoWild pic.twitter.com/78xyqcV3rj
— PUMA Football (@pumafootball) May 18, 2025
Szybki powrót Frankowskiego do Ligue 1
W grze o jego podpis było kilka klubów z Francji. Oprócz Lens, które rozważało powrót zawodnika, zainteresowane były jeszcze Paris FC (beniaminek) i Stade Rennais. Reprezentant Polski zdecydował, że dołączy do ostatniego wymienionego klubu. Struktura transferu jest dość specyficzna. Frankowski został wypożyczony na sezon 2025/26 za 2,75 mln euro, z opcją przedłużenia wypożyczenia o kolejny sezon, pod warunkiem wykupu za kolejne 2,75 mln. Wówczas Polak podpisze kontrakt do końca czerwca 2029.
Frankowski wrócił zatem do Ligue 1 po zaledwie pół roku. Wcześniej był ważnym zawodnikiem wspomnianego Lens, w którego barwach rozegrał 141 meczów, notując liczby na poziomie 20 goli i 14 asyst. Bramki też brały się z tego, że wykonał sporą liczbę rzutów karnych w tym klubie (wykorzystał siedem na osiem). Został tu wicemistrzem Francji. Brał wraz z drużyną udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów oraz Lidze Europy. Najlepsze statystyki zanotował w pierwszym sezonie na francuskich boiskach. W rozgrywkach 2021/22 strzelił sześć goli i zaliczył pięć asyst.
Przemysław Frankowski est Rouge et Noir 🆕
International polonais, habitué aux joutes de Ligue 1, le défenseur est prêté par Galatasaray. Bienvenue Frankie ✔️
✍️ Une arrivée validée par @hellowork
— Stade Rennais F.C. (@staderennais) August 5, 2025
Polak trafił do Lens z Chicago Fire. W MLS występował przez 2,5 roku. Za ocean przeniósł się z Jagiellonii Białystok. To dla klubu z Podlasia rozegrał najwięcej meczów w karierze – 151. Zdobył tu jeden brązowy i dwa srebrne medale Ekstraklasy. Bardzo mocno uwierzył w niego i wspierał go trener Michał Probierz. W pewnym momencie Frankowski mógł… stracić wzrok. Przez zbyt duże ciśnienie w oku musiał poddać się operacji. To etatowy reprezentant Polski. Zagrał 50 meczów z orzełkiem na piersi i strzelił trzy gole. Brał udział w EURO 2020, na którym zaliczył asystę, mistrzostwach świata 2022 oraz EURO 2024.
Teraz zagra w Stade Rennais, jednak… będzie mógł poczuć się jak w RC Lens. Dlaczego? Bo jest to dom wielu byłych jego kolegów klubowych, których teraz znowu spotka na swojej drodze.
Renesans drugim domem dla piłkarzy Lens.
Frankowski kontynuuje tę specyficzną koneksję miedzy klubami https://t.co/BIxZThOjsA
— Michał Bojanowski (@Bojanowski33) August 1, 2025
fot. screen/Youtube