FREEBET 400 ZŁ NA START W BETFAN!
Za gole polskich klubów w europejskich pucharach

Mistrz Polski z Piastem znalazł nowy klub. To już dwunasty w jego karierze

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 06 sierpnia 2025

Piast Gliwice był jego pierwszym polskim klubem na seniorskim poziomie. Spędził w nim dwa lata i w tym czasie zdobył swoje jedyne trofeum w karierze – mistrzostwo kraju. Od czasu odejścia z Piasta w przeciągu pięciu sezonów zagrał dla pięciu drużyn, a teraz występować będzie w kolejnej. To już jego dwunasty klub od czasu debiutu w dorosłej piłce.

Mistrz Polski z Piastem Gliwice

Urodzony w Toruniu Piotr Parzyszek dopiero przed swoimi 25. urodzinami pierwszy raz w życiu związał się z polskim klubem. Już w wieku sześciu lat wyjechał bowiem wraz z matką do Holandii, gdzie rozpoczął swoją przygodę z piłką. Do seniorskiego futbolu wchodził w koszulce De Graafschap, a w czasach juniorskich grał także dla Vitesse. Zanim trafił do Piasta, to występował również w PEC Zwolle oraz trzech klubów spoza Holandii – angielskiego Charlton Athletic, belgijskiego Sint-Truidense oraz duńskiego Randers FC.

W koszulce Piasta Parzyszek zdobył swoje jedyne trofeum w seniorskiej karierze, jakim było sensacyjne mistrzostwo Polski w 2019 roku. W kolejnym sezonie ponownie zajął z Piastem miejsce „na pudle”, tym razem jednak sięgając po brązowy medal. W tamtym czasie zdobył 12 bramek w Ekstraklasie, co dało mu miano drugiego najskuteczniejszego Polaka w tych rozgrywkach. Na początku sezonu 2020/21, po odpadnięciu z Piastem z eliminacji Ligi Europy, po dwóch latach opuścił Gliwice na rzecz klubu Serie B – Frosinone.

Zmienia kluby jak rękawiczki

Z włoskim klubem Parzyszek podpisał trzyletni kontrakt, jednak rozwiązał go rok przed końcem jego obowiązywania. We Frosinone spędził zaledwie jeden sezon, bowiem w kolejnym był już wypożyczony… do Pogoni Szczecin. Tam jednak okazał się jednym wielkim niewypałem. Po rozstaniu z „Kanarkami” torunianin pozostał na zapleczu ligi TOP5, gdyż związał się dwuletnią umową z Leganes. Jego przygoda z Hiszpanią również przedwcześnie dobiegła końca, bowiem po sezonie 2022/23 Parzyszek rozwiązał umowę. W Leganes wystąpił raptem dziesięć razy i nie strzelił ani jednego gola.

W 2023 roku mistrz Polski z Piastem wrócił do Holandii po pięciu latach i znów występował na zapleczu ekstraklasy. Z FC Emmen zagrał w barażach o awans do elity, ale w półfinale jego poległ w dwumeczu z NAC Breda. Z FC Emmen również odszedł już po jednym sezonie, ale nie opuścił Beneluksu, gdyż dołączył do belgijskiego RWDM. Od samego początku był kluczową postacią stołecznego klubu, gdyż wystąpił we wszystkich możliwych 34 meczach. 28 razy znalazł się w wyjściowej jedenastce i za każdym razem na boisko wychodził z opaską kapitańską.

Pierwszy raz zagra w tym kraju

Z RWDM polski napastnik podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia go o 12 miesięcy, lecz również i z tym klubem poległ w barażach o awans do ekstraklasy. Parzyszek nie zdecydował się więc na przedłużenie umowy i wraz z końcem sezonu 2024/25 stał się „wolnym agentem”. Po kilku tygodniach bez klubu 31-latkowi wreszcie udało się znaleźć nowego pracodawcę, a zostało nim fińskie KuPS Kuopio. Będzie to jego dwunasty klub w karierze, a Finlandia to ósmy kraj, w którym będzie grał. Z KuPS Kuopio także podpisał roczną umowę.

W żółto-czarnej koszulce Parzyszek pierwszy raz od czterech lat i pobytu w Pogoni Szczecin będzie miał okazję wystąpić w europejskich pucharach. Jego nowy zespół to aktualny mistrz Finlandii, który po porażce w dwumeczu 2:3 z kazachskim Kajratem Ałmaty „spadł” do III rundy eliminacji Ligi Europy. Tam zagra z mistrzem Łotwy – RFS, a w przypadku awansu o udział w fazie ligowej powalczy z duńskim FC Midtjylland Adama Buksy lub norweskim Fredrikstad. W przypadku porażki zagra zaś w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Konferencji.

Tam drużyna z Kuopio zmierzyłaby się z maltańskim Hamrun Spartans lub izraelskim Maccabi Tel Awiw. „Żółto-Czarni” nie tylko bronią tytułu mistrza kraju, ale także zdobywcy Pucharu Finlandii. Są na dobrej drodze do drugiego z rzędu triumfu w tych rozgrywkach, bowiem w tym miesiącu czeka ich półfinałowa rywalizacja. O drugie z rzędu mistrzostwo kraju będzie za to znacznie ciężej, bowiem KuPS traci obecnie aż sześć punktów do prowadzącego w tabeli Interu Turku. Do końca rozgrywek fińskiej ekstraklasy pozostało dziewięć kolejek.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Freebet 400 zł na start
za gole polskich klubów w eliminacjach
Lech Poznań - Crvena Zvezda
Wygrana Crveny
kurs
2.55
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)