Radomiak sprzeda ważnego zawodnika. Na stole 500 tysięcy euro

Radomiak Radom po czterech kolejkach PKO BP Ekstraklasy plasuję się w tabeli na najniższym stopniu podium, z siedmioma punktami na koncie. Formą błyszczy Jan Grzesik, ale nie tylko on. Jak informuje Szymon Janczyk, inny ważny zawodnik drużyny prowadzonej przez Joao Henriquesa jest bliski odejścia z klubu.
Pomocnik odejdzie do Bułgarii
Radomiak ma na swoim koncie siedem punktów. Złożyło się na to zwycięstwo w pierwszej kolejce, w której „Zieloni” rozbili na swoim stadionie Pogoń Szczecin 5:1. Tydzień później podopieczni Henriquesa zremisowali z Arką Gdynia 1:1. Kolejne zwycięstwo przyszło w trzeciej kolejce, kiedy radomianie pokonali kolejną mocną drużynę, Raków Częstochowa, 3:1. Trzy gole w wymienionych meczach strzelił Grzesik. Kubeł zimnej wody wylał się na głowy zawodników w ostatni weekend. Wówczas Korona pokonała ich aż 3:0 m.in. po dwóch golach Dawida Błanika, dla którego było to setne spotkanie w PKO BP Ekstraklasie.
Na drugą połowę nie wybiegł m.in. Bruno Jordao, środkowy pomocnik Radomiaka, z którego straty w środku pola zrodziła się pierwsza bramka Korony. Może okazać się, że były to ostatnie minuty Portugalczyka na polskich boiskach. Jak informuje Szymon Janczyk, ofertę za zawodnika złożyło CSKA Sofia. Piąta drużyna ligi bułgarskiej miała złożyć za niego kilka ofert, a Radomiak przyjąć tę opiewającą na 500 tysięcy euro.
🚨 Bruno Jordao odejdzie z Radomiaka! Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji – Radomiak sprzeda Bruno Jordao za porządne pieniądze i zarobi na nim na rok przed końcem kontraktu. Czternasty transfer wychodzący klubu w Ekstraklasie.
Szczegóły:https://t.co/9oWt4JrkYk
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) August 12, 2025
Jordao trafił do PKO BP Ekstraklasy zimą 2024, gdy na zasadzie wolnego transferu przenosił się z Wolverhampton. Jeśli spotkanie z Koroną było jego ostatnim, jego licznik w barwach Radomiaka zatrzyma się na 50. Zaliczył w tym czasie trzy asysty. Dwie z nich miały miejsce w tym sezonie. Nie należy go jednak rozliczać z liczb, bo grał bardziej na pozycji „szóstki”, głębiej w środku pola. W poprzednim sezonie często wchodził z ławki. Niby rozegrał 31 ligowych meczów, ale dało mu to tylko 1460 minut. W końcówce najczęściej był rezerwowym. Teraz rozpoczął od czterech spotkań w pierwszym składzie.
Kluby płaciły za niego duże sumy
Zawodnik szkolił się w młodzieżowych drużynach Lierii, z której w 2016 roku trafił do Bragi za nieco ponad 500 tysięcy euro. Nie zagrzał tam długo miejsca, bo nie rozgrywając ani jednego meczu w pierwszej drużynie, po roku odszedł do Lazio, które najpierw wypożyczyło go na dwa lata za cztery miliony euro, a następnie wykupiło za kolejne ponad pięć milionów.
Mimo tego, że przez cały okres wypożyczenia rozegrał w pierwszej drużynie zaledwie trzy spotkania, od razu po jego wykupie przez „Biancocelestich” zgłosiło się po niego Wolverhampton, które z miejsca zapłaciło niespełna dziewięć milionów euro. Tam również się nie przebił, choć zadebiutował w Premier League. Miało to miejsce w ostatniej kolejce sezonu 2019/20, w meczu przeciwko Chelsea. W styczniu 2021 doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na niemal cały rok. W kolejnych latach był trzykrotnie wypożyczany. Grał w Famalicao, Grasshoppers Zurich oraz Santa Clarze.
Bruno Jordao has joined Portuguese club CD Santa Clara on loan until the end of the season.#WWFC | #Wolves pic.twitter.com/SVN3BOTIyW
— Talking Wolves (@TalkingWolves) August 23, 2022
Będzie to kolejny transfer wychodzący z Radomiaka. Podczas letniego okna transferowego klub opuścili już: Renat Dadaszow, Paulo Henrique, Perotti, Rafael Barbosa, Kamil Pestka, Francisco Ramos, Rahił Mammadow, Radosław Cielemęcki, Damian Jakubik, Dariusz Pawłowski oraz Dominik Banach.