Saga z udziałem byłego piłkarza Lechii dobiega końca. Zagra w Górniku Zabrze

Górnik Zabrze jest wyjątkowo aktywny podczas letniego okienka transferowego i mimo że dosyć udanie zaczął nowe rozgrywki to nie ma zamiaru się zatrzymywać. Do drużyny Michala Gasparika ma trafić skrzydłowy, który ostatni sezon spędził w Lechii Gdańsk. Przez wiele tygodni toczyły się rozmowy oraz negocjacje, gdzie on zagra w obecnych rozgrywkach, aż w końcu osiągnięto porozumienie.
Górnik z kolejnym wzmocnieniem ofensywy
Górnik pod wodzą nowego szkoleniowca nowy sezon zaczął w najlepszy możliwy sposób. Na inaugurację zmagań pokonał na własnym stadionie Lechię Gdańsk 2:1, a tydzień później wygrał w wyjazdowym spotkaniu derbowym z Piastem 1:0. Później już tak dobrze nie było. Pierwsza porażka została odniesiona na terenie mistrza Polski. W Poznaniu Lech zwyciężył 2:1, a ostatnio komplet punktów z Zabrza wywiozła dobrze odnajdująca się w roli beniaminka Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Po czterech seriach gier drużyna Michala Gasparika plasuje się w środku stawki Ekstraklasy, a konkretnie to na ósmym miejscu w tabeli.
W trakcie letniego okienka transferowego do klubu trafiło kilku interesujących zawodników. W tym gronie można przede wszystkim wyróżnić napastnik Theodorosa Tsirigotisa, skrzydłowego Roberto Massimo czy ofensywnego pomocnika Young-Jun Goh. Ciekawie zapowiada się także duet zawodników ściągniętych z Jagiellonii Białystok. Górnik pozyskał dwóch mistrzów Polski z ekipą Adriana Siemieńca – Michala Sacka i Jarosława Kubickiego.
Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki” to jeszcze nie jest koniec wzmocnień, a nowy zawodnik jest już w Zabrzu na testach medycznych. To Maksym Chłań, który w ostatnim sezonie bardzo dobrze radził sobie w barwach Lechii Gdańsk. Ukrainiec miał już być na spotkaniu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, podczas którego dogadywał ostatnie szczegóły kontraktu. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego to w najbliższych godzinach transfer powinien zostać oficjalnie ogłoszony.
Maksym Chłań to już transfer niemal pewny do @GornikZabrzeSSA.
Dobra informacja, ale jak pisałem nie dawno będzie jedno lub więcej odejść z klubu.
Według mnie dobry ruch Górnika ze sprowadzeniem Chłania. W Lechii prezentował się bardzo solidnie.
— Mateusz Kulisz (@Matiosporcie) August 12, 2025
Koniec wielotygodniowej sagi
Gdy stało się jasne, że Maksym Chłań nie zostanie dłużej w Gdańsku, to przez kilka tygodni pojawiały się kolejne informacje dotyczące jego przyszłości. W pewnym momencie niemal pewne były jego przenosiny do Turcji. Według tamtejszych mediów miał zostać piłkarzem Eyupsoru, co finalnie nie doszło do skutku. Zainteresowanie 22-latkiem miała wyrażać także Wisła Kraków oraz Wieczysta. Górnik zainteresował się tym zawodnikiem, gdy do egipskiego Zamaleku miał odejść Ousmane Sow. Senegalczyk pozostał w Zabrzu, a można było się spodziewać, że Chłań z racji wygórowanych oczekiwań finansowych przeniesie się do beniaminka Betclic 1. Ligi.
Finalnie Ukrainiec wzmocni Górnik, który miał wynegocjować dla siebie zadowalające warunki kontraktu. Chłań był kluczowym elementem drużyny Szymona Grabowskiego, kiedy ta wywalczyła awans do Ekstraklasy. W 24 meczach strzelił 10 goli. Już na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w 30 spotkaniach zagrał blisko dwa i pół tysiąca minut, pięć razy pokonał bramkarza rywali oraz zaliczył cztery asysty. Jest on także młodzieżowym reprezentantem swojego kraju.
fot. PressFocus