Były zawodnik Manchesteru United wraca do gry po prawie dwóch latach. Dopiero wyrok go ocalił?

Były zawodnik Manchesteru United, a w pewnym momencie nadzieja na czołowego lewego obrońcę tego klubu – wraca do gry po prawie dwóch latach. Nie tak dawno miał on sprawę sądową za niebezpieczną jazdę i spowodowanie wypadku, przez co jego kariera dosłownie zawisnęła na włosku. 24-latek chce wrócić do dobrej dyspozycji fizycznej oraz psychicznej, a postara się o to w klubie Championship.
Nadzieja Manchesteru United
Kiedy w sezonie 2019/20 Manchester United prezentował wybitną jak na ostatnie lata formę, wówczas na światło dzienne wypłynęło nazwisko Brandona Williamsa. Bez wątpienia za tym odkryciem stał Ole Gunnar Solskjaer, ponieważ nie bał się stawiać na 19-latka. Nie raz, czy dwa w mediach pojawiały się artykuły, iż może to być zastępca Luke’a Shawa na lewej stronie defensywy. Zresztą, jest to wychowanek „Czerwonych Diabłów”, a więc jego obecność w składzie bardzo radowała kibiców z czerwonej części Manchesteru.
OFFICIAL: Brandon Williams has signed a new contract with Manchester United until 2024. pic.twitter.com/flakBws9d0
— Squawka Live (@Squawka_Live) August 4, 2020
Wspomniany sezon to okres rozkwitu jego kariery. 42 mecze na wszystkich frontach, w tym 17 w Premier League oraz 8 w ramach Ligi Europy. Następny sezon to już jednak nie było to samo – znacznie mniej otrzymywanych szans, ale przede wszystkim brak stałego miejsca w kadrze meczowej. W celu łapania później udał się na wypożyczenie do Norwich, które wówczas grało na poziomie angielskiej ekstraklasy. Co dalej? Niestety, Brandon Williams kompletnie przepadł, a jego kariera zawisnęła na włosku.
Wyrok go nie złamał?
Nie tak dawno w angielskich mediach było niezwykle głośno na temat tego, iż Williams spowodował groźny wypadek. Jego bardzo szybka – a co za tym idzie niebezpieczna – jazda mogła zakończyć się tragedią. Były zawodnik United przyznał się do swojej czystej głupoty i został skazany na 14 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Uniknięcie więzienia było więc dla piłkarza jeszcze jedną szansą od losu, jednak problemy lewego obrońcy były znacznie większe, niż można było sobie zdawać z tego sprawę.
Brandon Williams will face a trial next year accused of driving dangerously before a high speed crash. [Sun] pic.twitter.com/vZjH9FWvCW
— The United Stand (@UnitedStandMUFC) April 19, 2024
Szczególnie w okresie pandemicznym Williams zmagał się z narastającą depresją. Bardzo mocno odizolował się nie tylko ogólnie od społeczeństwa, ale też od najbliższych. Chęć usamodzielnienia sprawiła, że pozbawił się wspierających go osób, co doprowadziło go do problemów. Jednym ze sposobów na wyrzucanie z siebie złości była… droga. Notoryczne przekraczanie prędkości kończyło się zakazem prowadzenia pojazdów. W dodatku okazało się także, iż jest on uzależniony od podtlenku azotu – gazu rozweselającego.
Hull City będzie jego nowym domem
Persepktywa wielkiej kariery przytłoczyła piłkarza całkowicie. Jednak teraz wraca on do profesjonalnego futbolu po prawie dwóch latach bez gry. Ostatni mecz rozegrał w grudniu 2023 roku w barwach Ipswich Town, gdzie był wypożyczony. Z kolei przez ostatni miesiąc Williams przebywał w Hull City, gdzie był bacznie obserwowany pod kątem przydatności w składzie. Jego dobra dyspozycja sprawiła, iż trener Sergej Jakirović zdecydował się dać mu szansę – nie tylko na grę, ale na powrót na właściwe życiowe tory.
Welcoming Brandon Williams! 🧡#hcafc
— Hull City (@HullCity) August 15, 2025
Były zawodnik Manchesteru United podpisał z Hull City roczną umowę z możliwością przedłużenia o 12 miesięcy. W oficjalnym komunikacie klubu informującym o tym transferze 24-latek bardzo wyraźnie podkreślił, iż rozumie wagę najbliższego okresu.
Miałem kilka bardzo szczerych spotkań z menedżerem. Wiemy, że powrót do formy po tej przerwie będzie procesem. Minęło 20 miesięcy, odkąd grałem lub byłem związany z jakąkolwiek drużyną. To było bardzo trudne (zrobienie sobie przerwy od futbolu) – psychicznie i fizycznie. To była długa droga powrotna, ale prawdopodobnie tego potrzebowałem. Teraz jestem tu z powrotem jako inna osoba. Bardzo dojrzałem i jestem gotowy skupić się wyłącznie na piłce nożnej. Tęskniłem za nią.
Teraz pozostaje jedynie obserwować, czy jego kariera wróci na dobre tory. Trudno określić, czy będzie w stanie nawiązać do swojego „prime’u” na Old Trafford, natomiast w końcu dał sobie pomóc, przez co może wyjść jeszcze na prostą.
Fot. screen Youtube