Pogoń Szczecin dopina absolutny hit transferowy! Takiej kasy nie płacił u nas nikt

Po wyklarowaniu się sytuacji z Efthymiosem Koulourisem można było się spodziewać, że Pogoń Szczecin będzie chciała się wzmocnić, jednak taki transfer to… trochę szok. Poinformował o nim nawet słynny międzynarodowy dziennikarz Fabrizio Romano – przekazał też, że ma zostać pobity rekord transferowy Ekstraklasy. Piłkarz zostanie najlepiej opłacanym graczem w całej lidze i nawet miał już przejść testy medyczne. Dopinane są ostatnie szczegóły.
Pogoń z hitowym transferem Anglika
W Pogoni Szczecin po zmianach właścicielskich doszło do sporych roszad, jednak nowego sezonu drużyna Roberta Kolendowicza nie zaczęła najlepiej. Na inaugurację przegrała aż 1:5 z Radomiakiem Radom. Następnie wygrała z Motorem Lublin, jednak później nastąpiła passa trzech meczów bez zwycięstwa. Szczecinianie przełamali się dopiero w ostatniej kolejce.
W Łodzi wygrali 2:1. Pierwsza połowa była fatalna w wykonaniu „Portowców”. Nie potrafili wymienić kilku składnych podań, a Widzew cisnął i „przesiadywał” non stop na połowie szczecinian. Był jednak nieskuteczny – np. już w drugiej minucie Sebastian Bergier zmarnował sam na sam z Valentinem Cojocaru. Posada Kolendowicza chwiała się w posadach. Marian Huja z niczego wyrównał na 1:1, a w drugiej połowie Bergier wyleciał z czerwoną kartką i Adrian Przyborek pięknym golem dał trzy oczka. Ta porażka oznaczała zwolnienie Żeljko Sopicia, a być może utrzymała na nim Roberta Kolendowicza.
Z pewnością sporą luką do załatania będzie odejście do drugoligowego klubu z Arabii Saudyjskiej Efthymiosa Koulourisa, który już oficjalnie dostał zgodę na transfer. Mimo różnych przewijających się w mediach informacji wciąż nie doczekał się on swojego następcy, a Patryk Paryzek pozostaje poza składem, bo nie chce przedłużyć umowy. Póki co do Szczecina ma przenieść się zawodnik ofensywny, jednak występujący bardziej w środku pola. Napastnik również ma się pojawić, ale jeszcze przed tym wydarzeniem oficjalnie zostanie ogłoszony inny transfer.
🚨🇵🇱 Sam Greenwood leaves Leeds United to join Polish side Pogon on three year deal plus one year option.
Fee around €4m for #LUFC. pic.twitter.com/UKWbb14HTS
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 26, 2025
Jak poinformował doskonale znany Fabrizio Romano – do Pogoni trafi Sam Greenwood z Leeds United. Kwota jego wykupu ma wynosić aż cztery miliony euro (!), co jest nowym rekordem transferowym Ekstraklasy. Ten wcześniej należał do Legii Warszawa, która na Miletę Rajovicia miała ostatnio wyłożyć trzy miliony euro, jednak niektóre źródła twierdzą, że ta kwota była mocno zawyżona. To trzecie pobicie rekordu ligi w ostatnich 18 miesiącach, licząc także Patrika Walemarka w Lechu przebitego krótko później przez Rubena Vinagre w Legii.
Informacje Romano potwierdza Szymon Janczyk z portalu „Weszło”. Dodaje on, że Anglik ma stać się najlepiej zarabiającym piłkarzem w całej polskiej elicie. Ma on podpisać kontrakt na najbliższe trzy lata z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Autorem tego ruchu ma być CEO Pogoni, Tan Kesler, który w ostatnich dniach miał przebywać w Anglii i dopinać warunki transferu oraz przekonać zawodnika do przenosin do Polski. W przeszłości pracował on w Hull City, więc ma doskonałe obeznanie z tamtejszym rynkiem.
Sam Greenwood piłkarzem Pogoni Szczecin! Piłkarz Leeds United zostanie wykupiony przez klub z Ekstraklasy.
🏴 30 meczów w młodzieżówkach Anglii
🦁 25 meczów w Premier League
🥈 75 meczów, 10 goli i 6 asyst w dwóch ostatnich sezonach w ChampionshipTransfer autorstwa Tana… pic.twitter.com/cjMcSiN9cn
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) August 26, 2025
Wielkie doświadczenie na angielskich boiskach
Sam Greenwood to piłkarz Leeds United z Premier League, gdzie miał już okazję występować. W tych rozgrywkach rozegrał 25 spotkań i strzelił jednego gola – przeciwko Bournemouth. 23-latek ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Preston North End z Championship. Tam był bezsprzecznie bardzo istotnym elementem podstawowego składu. Zagrał w każdym możliwym meczu, chyba że pauzował za kartki lub zmagał się z urazem. Łącznie w 38 spotkaniach rozegrał blisko 2500 tysiąca minut, strzelił pięć goli oraz zaliczył trzy asysty. Wcześniej równie dobrze radził sobie na wypożyczeniu w Middlesbrough, gdzie zanotował praktycznie identyczne statystyki, co w Preston.
Występował również w angielskich młodzieżówkach – od U16 do U21 było to aż 30 spotkań. W siedemnastolatkach był prawdziwą gwiazdą. Strzelał jak na zawołanie, również na EURO. Grał tam obok znanych piłkarzy – Noniego Madueke (dziś Arsenal), Cole’a Palmera (dziś gwiazda światowej piłki z Chelsea) oraz Morgana Rogersa (Aston Villa). Pokazywał wtedy, że potrafi grać również jako klasyczna „9”. Problemem Sama Greenwooda pozostają czasami zbyt żywiołowe reakcje na boisku. Potrafi dostać absolutnie głupią żółtą lub nawet czerwoną kartkę. Fenomenalnie bije za to rzuty wolne.
As voted by the #Boro fans, your Goal of the Season is Sam Greenwood's free-kick against Leicester City! 🏆
Some goal, a worthy winner 🚀 #UTB pic.twitter.com/0Uqp4Wmjhd
— Middlesbrough FC (@Boro) May 2, 2024
🚀 Gets better every time you see it! Sam Greenwood's stunning free-kick has won the @PremierLeague U23s Goal of the Season! pic.twitter.com/CVakEgCQyd
— Leeds United (@LUFC) June 3, 2021
Fot. PressFocus