OFICJALNIE: Polski trener z szansą w europejskich pucharach. Dostał pracę w wielokrotnym mistrzu kraju

Polscy trenerzy często mają problem, by w ogóle dostać szansę na sprawdzenie się w zagranicznym klubie, a co dopiero w takim, który jest silniejszy od tych z PKO BP Ekstraklasy. W przypadku byłego szkoleniowca Radomiaka jest inaczej. Właśnie dostał on pracę w uznanej europejskiej marce, która na jesień będzie rywalizowała w europejskich pucharach. Nie wiadomo tylko, czy w Lidze Europy, czy w Lidze Konferencji.
Były trener Radomiaka w europejskich pucharach
W trakcie ostatniej zimy Bruno Baltazar został wykupiony z Radomiaka przez francuskie SM Caen, czyli klub, którego właścicielem jest Kylian Mbappe. Tam Portugalczykowi nie poszło najlepiej, został umownym „agentem 007” i po siedmiu porażkach z rzędu został zwolniony. Być może lepiej pójdzie jego poprzednikowi (właściwie chyba gorzej być nie może).
Ten, po dłuższym czasie na trenerskim bezrobociu znalazł sobie nowego pracodawcę. Chodzi o Macieja Kędziorka, który został oficjalnie ogłoszony jako asystent trenera w ukraińskim Dynamie Kijów. Mimo, że ta informacja pojawiła się na stronie klubu ze stolicy Ukrainy dopiero 26 sierpnia, to swoją pracę Polak zaczął już w piątek, 22. dnia obecnego miesiąca.
Maciej Kędziorek z nowym wyzwaniem. Polski trener rozpoczął pracę w zagranicznym klubie. Ma szansę na awans do do Ligi Konferencji.https://t.co/vlwEcayHSo
— Dawid Dobrasz (@dobraszd) August 26, 2025
Maciej Kędziorek w przeszłości był trenerem drużyn z niższych klas rozgrywkowych, jednak na dobre jego kariera nabrała tempa, gdy zdecydował się na pracę asystenta. Taką w pierwszej kolejności podjął w dopiero stawiającym pierwsze kroki w dużej piłce Rakowie Częstochowa. W kształtującym się zespole Marka Papszuna odgrywał ważną rolę. Największym sukces, jaki odniósł z klubem, to awans do Ekstraklasy. Wcześniej miał także spory wkład w dostanie się na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej.
Następnie Kędziorek przeniósł się do Arki Gdynia, gdzie spędził ponad rok, będąc w sztabie najpierw Dariusza Marca, a później Ireneusza Mamrota. Z pracą pożegnał się, gdy w barażach nie udało się wywalczyć awansu do elity. Następnie polski trener znalazł zatrudnienie w Lechu Poznań, a dokładniej u Macieja Skorży, który kompletował swój sztab szkoleniowy.
To właśnie dzięki współpracy z tym szkoleniowcem nowy asystent w Dynamie Kijów odniósł największy sukces w karierze – w sezonie 2021/22 zdobył mistrzostwo Polski, a już rok później jego współpraca z Johnem van den Bromem zakończyła się dojściem do ćwierćfinału Ligi Konferencji. W pewnym momencie wydawało się nawet, że Kędziorek na stanowisku… zastąpi holenderskiego trenera.
Zwolniony w dziwnych okolicznościach
Później po raz pierwszy od wielu lat 45-latek dostał szansę sprawdzić się w roli głównego szkoleniowca. Poprowadził Radomiaka w 17 spotkaniach – głównie – rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2023/24. Pięć z nich wygrał, cztery zremisował i osiem przegrał. Ze średnią 1,12 punktu na mecz, na kolejkę przed końcem rozgrywek został zwolniony w dziwnych okolicznościach i jego miejsce zajął Bruno Baltazar. Ostatnio Kędziorek często udzielał się w mediach i był ekspertem w programach na kanale „Meczyki”.
Sprawa była dość zagmatwana. Chodziło o konflikt interesów – utrzymanie i wypełnienie limitu młodzieżowców. Dobrze poinformowany w sprawach Radomiana Szymon Janczyk z „Weszło” sygnalizował, że władze klubowe dały zielone światło na odpuszczenie gry młodzieżowcami, bo sytuacja stała się niebezpieczna. Mimo to trener Kędziorek postawił na dwóch młodzieżowców, a w trakcie meczu zdjął z boiska Guilherme Zimowskiego. To oznaczało brak wypełnienia limitu, a i punktów z Wrocławia nie przywiózł. Zarząd więc postanowił go zwolnić, gdy pozostał jeden mecz do końca.
Maciej Kędziorek to 6. trener, który prowadzi @1910radomiak w #Ekstraklasa 👨🏫#WIDRAD 0:2 pic.twitter.com/xrhscbWjkC
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 2, 2023
Który stopień europejskich pucharów dla Kędziorka?
Maciej Kędziorek, który jest znany ze specjalizowania się w schematach rozegrania stałych fragmentów gry, został asystentem w sztabie szkoleniowym trenera Ołeksandra Szowkowskiego, w przeszłości świetnego bramkarza. Dynamo Kijów w IV rundzie eliminacji Ligi Europy mierzy się z izraelskim Maccabi Tel Awiw. Klub z kraju, który nie powinien mieć swoich przedstawicieli w europejskich pucharach wygrał w pierwszym meczu 3:1. Zespół z Kijowa stratę będzie miał okazję odrobić w rewanżu, który odbędzie się na stadionie w Lublinie. Jeśli to się nie uda, to na jesień będzie rywalizował w fazie ligowej Ligi Konferencji.
Fot. PressFocus