BONUS 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Za celny strzał Nsame z Hibernian

Indie w tarapatach. FIFA grozi wykluczeniem z rozgrywek międzynarodowych

Napisane przez Patryk Popiołek, 28 sierpnia 2025
reprezentacja Indii w piłce nożnej

Indie już od dłuższego czasu mają z FIFA na pieńku, a to wszystko ze względu na ciągnącą się od 2017 roku sprawę uchwalenia statutu ich związku piłki nożnej. Teraz jednak FIFA, ale także Azjatycka Konfederacja Piłkarska nie zamierzają czekać. We wspólnym liście poinformowali związek (AIFF), iż w przypadku niezatwierdzenia statutu do końca października… posypią się kary.

Indie kontra FIFA, znów zawieszenie?

Nie jest to sprawa, która wybuchła w indyjskiej piłce z dnia na dzień i pogrąża ten związek od środka. Mówimy tutaj o sytuacji mającej swój początek już w 2017 roku. Wówczas rozpoczęły się zmiany oraz próba utworzenia nowego statutu federacji AIFF – All India Football Federation. Sam dokument, statut, powstał, lecz nie jest on oficjalnie zatwierdzony. Wszystko jest blokowane przez Sąd Najwyższy. Taki stan rzeczy nie podoba się FIFA, która już interweniowała w tej sprawie. W 2022 roku zdecydowano się na zawieszenie federacji, choć po kilku dniach decyzję uchylono.

Wówczas Indie mogły przeprowadzić kobiece mistrzostwa świata do lat 17, jednakże problem nie został rozwiązany. Nadal nie ma zatwierdzonego statutu i wciąż tamtejszy Sąd Najwyższy to uniemożliwia. W 2022 roku, dzięki uchylonej decyzji, poznaliśmy także nowego prezesa AIFF – został nim Kalyan Chaubey. To właśnie do niego trafił najnowszy list, wystosowany przez FIFA oraz AFC. Możemy przeczytać w nim o bezpośrednim zagrożeniu zawieszenia, jeśli nie uda się przyjąć statutu do 30 października. Mowa o lidze, a także kadrze narodowej, gdzie ostatnio zgłosił się… fejkowy Xavi Hernandez.

Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować sankcjami określonymi w Statutach FIFA i AFC, w tym możliwością zawieszenia. Ponadto stowarzyszenie członkowskie może ponieść konsekwencje za wpływ osób trzecich, nawet jeśli nie ponosi bezpośredniej winy. Jeśli nie uda się dotrzymać tego harmonogramu, nie będziemy mieli innego wyjścia, jak skierować sprawę do właściwego organu decyzyjnego FIFA w celu rozpatrzenia i podjęcia decyzji.

To nie jedyny problem

Sytuacja tamtejszego futbolu jest w ostatnich dniach po prostu bardzo niepewna. Niepewna co do przyszłości, jaka ją czeka. Indyjska Superliga (ISL) została opóźniona przez kolejne problemy – tym razem z partnerem komercyjnym, mianowicie z firmą Football Sports Development Limited. Długoletnia umowa między tymi podmiotami wygasa dokładnie 8 grudnia tego roku i na ten moment nie została przedłużona. Zwykle rozgrywki odbywają się między wrześniem a kwietniem, a w przypadku całkowitego braku porozumienia grozi odwołanie gry w nadchodzącym sezonie.

Na stronie All India Football Federation pojawił się komunikat, gdzie ogłoszono trwające rozmowy. Zastrzeżono, iż do momentu rozstrzygnięcia sprawy nie będą udzielane żadne nowe informacje. Z dostępnych wieści wynika, iż wstępnie ISL wznowi grę dopiero… pod koniec października. Niemniej w obliczu potencjalnego zawieszenia całej ligi, a także przyznanego zawieszenia kraju w rozgrywkach międzynarodowych przez FIFA – Indie są w mocnych tarapatach. We wspomnianym komunikacie liczą na pozytywne zakończenie, lecz FIFA oraz AFC mogą nie mieć kolejny raz cierpliwości w kontekście uchwalenia statutu.

Przedstawiciele All India Football Federation (AIFF) i Football Sports Development Limited (FSDL) spotkali się w poniedziałek 25 sierpnia 2025 r., aby omówić dalsze działania dotyczące sezonu piłkarskiego 2025–26. Obie strony podeszły do rozmów w konstruktywnym i pozytywnym duchu i wyraziły przekonanie, że uda się wypracować wspólną propozycję, która zapewni dalszy rozwój i postęp piłki nożnej w Indiach.

Indie to piłkarski kopciuszek

Piłkarska reprezentacja Indii to słabeusze. W tym kraju żyje się przede wszystkim krykietem i rywalizacją z Pakistanem. Drugi najpopularniejszy sport to z kolei… kabaddi. To gra znana od czterech tysięcy lat, narodowy sport Bangladeszu, ale bardzo ważny w Indiach. Zasady są takie, że zawodnik musi dostać się do kręgu rywali, krzycząc słowo kabaddi, w 30 sekund dotknąć chociaż jednego rywala i powrócić do drużyny. Ci dotknięci są eliminowani. Tak to wygląda:

Dlatego nie ma tam wielkiego szału na piłkę nożną. Większość gra w rodzimej lidze. Raczej nikt nie wymieniłby ani jednego hinduskiego piłkarza, a reprezentacja zajmuje odległe, 133. miejsce w rankingu FIFA. Populacja Indii to aż 1,5 miliarda ludzi, ale futbol nie jest tam sportem narodowym. Co ciekawe, Indie kiedyś dostały się na mundial w 1950 roku, ale… tam nie wystąpiły. Mjanma, Indonezja i Filipiny wycofały z rundy kwalifikacyjnej, a Hindusi nie przyjechali, bo MŚ nie cieszyły się tak dużą estymą jak IO. A wiadomo – koszty…

Fot. PressFocus

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

300 zł na start w BETFAN
za celny strzał Nsame z Hibernian
Legia Warszawa - Hibernian
Wygrana Legii
kurs
1,75
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)