Raul Albiol zaraz skończy 40 lat, ale… nie zamierza kończyć. Wróci do Włoch

Gdy mamy się zastanowić i wpaść na pomysł z piłkarzem, który starzeje się jak wino i nadal w podeszłym piłkarskim wieku „gotuje” – Raul Albiol znalazłby się w takim zestawieniu. Hiszpański defensor mimo pewnych braków z racji na leciwy PESEL – nadal ma coś do zaoferowania. Wybrał on powrót w znajome tony – może nie jest to Neapol, a północ kraju, ale to dobra okazja, aby jeszcze uwypuklić swoje zalety. Hiszpańskiej pomocy potrzebuje jeden z beniaminków.
Albiol znów w Italii – choć na innym biegunie
Mało kto się spodziewał, że Raul Albiol będzie kontynuował swoją karierę. Mający za kilka dni swoje 40. urodziny obrońca (4 września) jest już bowiem w takim wieku, że przejście na emeryturę byłoby absolutnie naturalne i trudno byłoby się zdziwić z powodu ewentualnego podjęcia takiej decyzji. W końcu odchodzą na nią o kilka lat młodsi piłkarze. Hiszpan zdecydował się jednak na prawdopodobnie swoje ostatnie wyzwanie w profesjonalnej karierze. Jako wolny agent od 1 lipca podpisze on roczną umowę z Pisą, beniaminkiem Serie A.
Albiol jest po sześcioletnim etapie w Villarrealu. Tutaj miał kończyć, ale jeszcze potrafił pokazać klasę. Z „Żółtą Łodzią Podwodną” wygrał Ligę Europy 2021 oraz osiągnął półfinał Ligi Mistrzów sezon później. W kwietniu 2022 roku został wybrany piłkarzem meczu z Bayernem – w którym to bez problemu poradził sobie z Robertem Lewandowskim. Powiedział wtedy, że to jego pierwsza taka nagroda w życiu, ale nigdy nie jest za późno. Teraz wróci do Włoch – wcześniej w latach 2013-19 występował w SSC Napoli. Wystąpił dla „Partenopeich” prawie 240-krotnie, a dla klubu z Estadio de la Ceramica – 201 razy.
🚨⚫️🔵 Il #Pisa spinge per Raúl #Albiol. Il difensore spagnolo, attualmente svincolato, prenderà una decisione definitiva nelle prossime 24/48 ore. 💣 pic.twitter.com/9Li9LfRHUY
— LaCasaDelloSport (@OfficialXCDS) August 29, 2025
Albiolowi wygasła umowa z Villarrealem, w trakcie sezonu 2024/25 stał się uzupełnieniem defensywy dla Willy’ego Kambwali i Logana Costy. O ile jesienią jeszcze kapitanował i grał regularnie, tak w 2025 roku już praktycznie „grzał” ławkę. Albiol to też 58-krotny reprezentant Hiszpanii. Wygrał MŚ 2010, a także dwukrotnie mistrzostwo Europy – w 2008 oraz 2012 roku. Łącznie wziął udział czynnie w trzech spotkaniach rangi MŚ oraz ME – w 2014 z Australią, a także z Grecją i Szwecją przy okazji pierwszego od 44 lat wygranego turnieju dla „La Furia Roja”. Albiol ma też za sobą czas w Getafe, Realu Madryt i Valencii.
Piza czekała bardzo długo na powrót do Serie A
Klub z miasta Krzywej Wieży doczekał się Serie A po raz pierwszy od 1991 roku. Wtedy to grał dla drużyny Diego Simeone i wykazał się on lojalnością po spadku do Serie B, zostając w kadrze na sezon po degradacji. Można by rzec, że nowy sezon zaczęła zaskakująco dobrze, ponieważ obstawiano ekipę Alberto Gilardino za absolutnego outsidera rozgrywek razem z Cremonese. Drużyna z Piemontu ma komplet punktów, a Pisa zaczęła od 1:1 z Atalantą i przegrała raptem jednym golem z Romą Gian Piero Gasperiniego.
Z najciekawszych letnich nabytków Pisy można wymienić Juana Cuadrado, który wielokrotnie wygrywał Serie A, Mbalę Nzolę, który w swojej karierze dwukrotnie zanotował w lidze włoskiej dwucyfrówkę, a także Henrika Meistera, który rok temu strzelił gola w swoim debiucie w Ligue 1 w barwach Stade Rennais, a także zapewnił Pisie powrót do włoskiej ekstraklasy. Teraz za cztery miliony euro został latem wykupiony. Kolejny mecz Pisa zagra u siebie na Arenie Garibaldi – rywalem będzie Udinese Kosty Runjaicia, które pokonało niedawno Inter 2:1 na Stadio Giuseppe Meazza.
Fot. PressFocus