Mimo kuszenia – Neuer odmawia reprezentacji narodowej

Manuel Neuer znów znalazł się w centrum dyskusji o przyszłości niemieckiej reprezentacji. Legenda Bayernu i mistrz świata z 2014 roku miała stać się rozwiązaniem problemu kadry na pozycji bramkarza. Głos zabrali eksperci, dawni koledzy i działacze. Wreszcie odpowiedział sam zainteresowany – a jego stanowisko nie pozostawia złudzeń.
Spekulacje i nawoływania do powrotu
Manuel Neuer od lat jest synonimem bramkarskiej doskonałości. Jego interwencje, charyzma i styl gry jako „bramkarza-libero” zrewolucjonizowały futbol, czyniąc z niego nie tylko jednego z najlepszych golkiperów w historii, ale i ikonę reprezentacji Niemiec. Nic więc dziwnego, że mimo oficjalnego zakończenia kariery w kadrze po Euro 2024, temat jego ewentualnego powrotu wciąż elektryzuje media i kibiców.
Iskrę rozpalił doradca bramkarza, Thomas Kroth, który w rozmowie z „Frankfurter Rundschau” przyznał, że Neuer jest „w znakomitej formie” i w razie potrzeby gotowy pomóc drużynie narodowej. To wystarczyło, by fala spekulacji ponownie zalała niemiecki futbol. Argument wydawał się prosty – skoro Marc-André ter Stegen, mianowany numerem jeden przez Juliana Nagelsmanna, jest wykluczony z gry na wiele miesięcy z powodu operacji pleców, dlaczego więc nie sięgnąć po legendę?
Na taki scenariusz naciskali też ludzie niemieckiej piłki z najwyższgo szczebla. Lothar Matthaeus, Sepp Maier czy Bastian Schweinsteiger nie mieli wątpliwości – według nich Neuer wciąż jest najlepszym bramkarzem z niemieckim paszportem i powinien reprezentować kraj na mundialu. Podobnie wypowiedział się Uli Hoeness, podkreślając, że na mistrzostwach świata muszą grać najlepsi, a takim właśnie pozostaje Manuel. Nawet Thomas Mueller – od lat związany z Neuerem w Bayernie – zaznaczył, że „niewielu w Niemczech sprzeciwiłoby się powrotowi sprawnego Manuela do bramki”.
Stanowcza odpowiedź samego zainteresowanego
Gdy temat rozgrzał opinię publiczną, głos zabrał sam bramkarz. W wywiadzie dla Niemieckiej Agencji Prasowej Neuer uciął wszelkie spekulacje.
– To była moja świadoma decyzja, aby zakończyć karierę w reprezentacji. Nie jest to dla mnie żadna opcja – stwierdził. Podkreślił, że Euro 2024 w Niemczech było dla niego symbolicznym i pięknym zwieńczeniem przygody z kadrą.
Diskussion um DFB-Comeback: Jetzt meldet sich Manuel #Neuer zu Wort #FCBayern #DFBTeam https://t.co/1Cn6dlYCSG
— FCBinside (@fcbinside_de) September 10, 2025
Neuer zwrócił uwagę, że czuje się spełniony. Po 124 meczach, 51 czystych kontach i złocie mundialu w Brazylii w 2014 roku nie widzi powodu, by zmieniać swoją decyzję.
– To był bardzo udany czas, wiele zyskałem od niemieckiej piłki, ale myślę, że też sporo jej oddałem – dodał.
Dziedzictwo, którego nikt nie podważy
Choć temat jego powrotu został definitywnie zamknięty, nie sposób pominąć ogromu dorobku, jaki pozostawia po sobie w kadrze. Od debiutu w 2009 roku był niepodważalnym numerem jeden przez ponad dekadę. Jego występ na mundialu w 2014 roku przeszedł do historii – nie tylko dzięki trofeum, ale też pamiętnym paradom, zwłaszcza w meczu z Algierią, gdzie zagrał niemal jak dodatkowy obrońca.
Brał udział w sześciu wielkich turniejach i, mimo że nie wszystkie kończyły się sukcesem, jego pozycja w historii niemieckiej piłki jest niezachwiana. Nawet rywale przyznawali, że Neuer zmienił sposób myślenia o bramkarzach na świecie.
Słowa Neuera wskazują, że nie ma już odwrotu. Zakończył reprezentacyjną karierę świadomie i z satysfakcją. Jednak dla wielu kibiców i ekspertów pozostaje niedosyt – przekonanie, że nawet dziś, w wieku 39 lat, byłby w stanie poprowadzić Niemcy do czegoś wielkiego na turnieju.
Niezależnie od tego, czy kiedykolwiek ponownie zobaczymy go w koszulce reprezentacji, jedno jest pewne – Manuel Neuer zapisał się złotymi zgłoskami w historii niemieckiego i światowego futbolu.
fot. PressFocus