Bayer w końcu z wygraną. Debiut Hjulmanda w cieniu czerwonych kartek

Bayer 04 Leverkusen ma już za sobą pierwsze spotkanie pod wodzą nowego trenera Kaspera Hjulmanda. Rywalem wicemistrzów Niemiec w ramach 3. kolejki pierwszej Bundesligi była rewelacja ostatnich lat na niemieckich boiskach, czyli Eintracht Frankfurt.
Bayer z pierwszym zwycięstwem
Koniec końców pojedynek na wypełnionej po brzegi BayArenie w Leverkusen zakończył się wynikiem 3:1 na korzyść Bayeru 04. Jedno jest pewne – fani w tym spotkaniu nie mogli narzekać na brak nudy i emocji pod bramkami obu ekip. Jeśli mowa o bramkach, to Bayer 04 golami ozłocili Alejandro Grimaldo (dwukrotnie) oraz Patrik Schick. Honorowe trafienie dla gości zaliczył zaś Can Uzun. Tym samym nowy szkoleniowiec Kasper Hjulmand może mówić o udanym debiucie, choć okraszonym dwoma czerwonymi kartkami swoich podopiecznych.
Jeśli mowa o wyjściowych jedenastkach na ten mecz, to obaj trenerzy zdecydowali się wystawić najmocniejsze możliwe składy. W zespole „Aptekarzy” wystąpili przede wszystkim Malik Tillman oraz Lucas Vasquez, których transfery były głośno komentowane w całych piłkarskich Niemczech. Jeśli mowa o Eintrachcie, to w akcji mogliśmy oglądać m. in. Ritsu Doana oraz utalentowanego Cana Uzuna. W jakich składach zagrał Bayer 04 oraz Eintracht Frankfurt? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Mark Flekken – Loic Balde, Jarell Quansah, Edmond Tapsoba – Lucas Vasquez, Exequiel Palacios, Robert Andrich, Alex Grimaldo – Nathan Tella, Malik Tillman – Patrik Schick.
Michael Zetterer – Rasmus Kristensen, Nnamdi Collins, Robin Koch, Arthur Theate – Oscar Hojlund, Fares Chaibi – Ritsu Doan, Can Uzun, Jean Matteo Bahoya – Jonathan Burkardt.
Bayer z dwubramkowym prowadzeniem
Spotkanie na BayArenie w Leverkusen zaczęło się w iście szalonym tempie – zarówno Bayer 04, jak i Eintracht Frankfurt starali się błyskawicznie narzucić tempo swoim rywalom. Niestety, zamiast bramek, na początku meczu kibice byli świadkami kilku fauli, zaś jeden z nich doprowadził do zejścia z boiska Rasmusa Kristensena z powodu kontuzji.
Koniec końców gospodarze szybko zadali zabójczy cios – w 10. minucie bramkę po rzucie wolnym zdobył nie kto inny, a specjalista od stałych fragmentów gry B04, czyli Alejandro Grimaldo. Goście próbowali odpowiedzieć golem wyrównującym, ale Bayer ze spokojem odpierał ataki i nie pozwalał „Orłom” na zbyt wiele.
𝗔𝗟𝗘𝗝𝗔𝗡𝗗𝗥𝗢 𝗚𝗥𝗜𝗠𝗔𝗟𝗗𝗢 𝗭 𝗥𝗭𝗨𝗧𝗨 𝗪𝗢𝗟𝗡𝗘𝗚𝗢! ⚽️🎯
Piłka odbiła się od słupka i od pleców bramkarza Eintrachtu Frankfurt, Bayer 04 Leverkusen na prowadzeniu. 🔥 #BundesTAK🇩🇪 pic.twitter.com/I9OflRiTjA
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 12, 2025
W 31. minucie zapachniało debiutanckim trafieniem Vasqueza, lecz Hiszpan posłał piłkę nad poprzeczką. Ostatnie minuty pierwszej połowy to lepsza gra Eintrachtu – szczęścia próbowali chociażby Uzun czy Burkardt. Kiedy wydawało się, że pierwsze 45 minut zakończy się wynikiem 1:0, w doliczonym czasie gry na 2:0 podwyższył Patrik Schick, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Biorąc pod uwagę statystyki pierwszej połowy, prowadzenie 2:0 gospodarzy jest jak najbardziej zasłużone – Bayer 04 oddał pięć celnych strzałów, podczas Eintracht zero. Ponadto klub z Leverkusen wypracował xGoals na poziomie 1,56, zaś SGE 0,45.
Halbzeit in der BayArena mit einem 2:0 für die Werkself!#b04sge #bayer04 pic.twitter.com/64Lb9EB2DF
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04fussball) September 12, 2025
Bramki, kartki i emocje
Druga połowa zaczęła się znakomicie dla gości, jako że już w 49. minucie na 2:1 strzelił niezwykle utalentowany Can Uzun. Pomocnik wykorzystał zamieszanie w polu karnym i pewnie wpakował piłkę do siatki. Eintracht złapał wyraźnie wiatr w żagle i zaczął naciskać coraz mocniej na bramkę Marka Flekkena.
Drittes Spiel, drittes Tor für Can Uzun in dieser Saison in der @Bundesliga_DE! 💫
–––––#B04SGE 2:1 | #SGE pic.twitter.com/8u6XndyAEH— Eintracht Frankfurt (@Eintracht) September 12, 2025
Jakby kłopotów było mało dla gospodarzy, w 59. minucie drugą żółtą i w rezultacie czerwoną kartkę ujrzał Robert Andrich. Trzy minuty później mogło być 2:2, ale piłka po huknięciu Collinsa zza pola karnego uderzyła tylko w poprzeczkę. W 65. minucie tuż obok słupa strzelił Uzun. Ostrzał bramki „Aptekarzy” trwał w najlepsze!
Bayer 04 twardo jednak bronił dostępu do bramki, zaś goście wszystkimi siłami nacierali w pole karne wicemistrzów Niemiec. Emocji nie brakowało z upływem czasu. W doliczonym czasie gry, z boiska wyrzucony został Ezequiel Fernández za drugą żółtą kartkę. Eintracht starał się jeszcze bardziej wykorzystać grę w przewadze dwóch graczy. Ostatecznie nie doszło do wyrównania – w 97. minucie przepięknym golem z wolnego popisał się… nie kto inny, a Grimaldo!
Feierabend. Keine Punkte in Leverkusen.
–––––
⏹️ 90. | #B04SGE 3:1 | #SGE pic.twitter.com/8aoyjADs6u— Eintracht Frankfurt (@Eintracht) September 12, 2025
Bayer 04 nie wypuścił wygranej i zdobył trzy punkty, pokonując Eintracht 3:1. Choć Eintracht zdominował gospodarzy pod względem posiadani piłki (61% do 39%), to współczynnik xGoals przemawiał na korzyść gospodarzy (2,06 do 0,67 na korzyść B04).
fot. Screen X