Samolot z piłkarzami AS Monaco uległ awarii. Do Brugii dotrą dopiero w dzień meczu
Już dziś, 18 września, o 18:45 w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów w Brugii odbędzie się mecz pomiędzy miejscowym Club Brugge a AS Monaco. Na pierwszy rzut oka podróż, jaką pokonać musieli goście nie była długa i problemowa, lecz w rzeczywistości było inaczej. Jak się bowiem okazało, samolot z członkami zespołu uległ awarii, która znacząco skomplikowała podróż.
Wyrównany mecz na otwarcie
Spotkanie pomiędzy ekipami z Belgii i Księstwa Monako otworzy czwartkowe zmagania w Champions League. Co prawda zwykle w tym terminie odbywają się spotkania rozgrywek Ligi Europy oraz Ligi Konferencji, ale jako że puchary drugiej i trzeciej kategorii granie rozpoczną dopiero za tydzień i dwa, UEFA postanowiła rozdzielić pierwszą kolejkę Ligi Mistrzów na trzy dni – wtorek, środa, czwartek.
Co ciekawe, rok temu ekipa AS Monaco również rozpoczynała swoje zmagania w Lidze Mistrzów w czwartek. Wówczas termin ten okazał się szczęśliwy dla zespołu „Les Rouge et Blanc”, który na stadionie Ludwika II pokonał rozpędzoną FC Barcelonę 2:1. Była to sporego kalibru niespodzianka. Okazało się, że jedyna porażka „Dumy Katalonii” w fazie ligowej, która zajęła drugie miejsce za Liverpoolem z bilansem 6-1-1.
Tym razem ekipa AS Monaco ma przed sobą łatwiejszego rywala – Club Brugge. Z jednej strony lekki plusik zawsze trzeba stawiać przy ekipie gospodarzy, natomiast słaby start mistrzów Belgii w rozgrywkach Jupiler League (po sześciu kolejkach zajmują oni dopiero szóste miejsce w tabeli) każe nam spodziewać się dość wyrównanego spotkania.
Warto także wspomnieć, że zespół AS Monaco w tym sezonie jest naprawdę napakowany gwiazdami. W jego szeregach występują bowiem chociażby byli zawodnicy Liverpoolu i FC Barcelony – Takumi Minamino czy Ansu Fati. Zawodnikiem klubu z księstwa jest także Paul Pogba, który póki co dopiero wraca jednak do pełni formy i nie występuje w oficjalnych spotkaniach.
AS Monaco z kłopotami w podróży
Zespół z Monako, kojarzący się z pieniędzmi i futbolowym dobrobytem, nie jest jednak odporny na zwyczajne problemy organizacyjne. Jak można było bowiem zobaczyć w mediach społecznościowych, w samolocie, którym drużyna udawała się do Belgii na mecz, zepsuła się… klimatyzacja. Wobec tego faktu bierni nie pozostali piłkarze, którzy w pewnym momencie mieli kłopoty z wytrzymaniem wysokiej temperatury i… zdjęli koszulki. Cała sytuacja wyglądała więc mocno komicznie, niczym z sitcomu.
♨️ AS Monaco's flight to Bruges for their Champions League opener has been canceled due to an air conditioning issue. Players disembarked the plane in their underpants.
📹 Jordan Tezepic.twitter.com/jUpsztmwEF— Get French Football News (@GFFN) September 17, 2025
Filmikami podzielił się holenderski piłkarz Jordan Teze. To od niego wiemy o zaistniałej sytuacji. Wszyscy byli zalani potem, po prostu z nich aż kapało. Wachlowali się w desperackiej próbie ochłodzenia, ale na nic się to zdawało. Ostatecznie w porozumieniu z dyrektorem generalnym Thiago Scuro podjęli decyzję, aby opuścić samolot. AS Monaco dotrze więc do Brugii dopiero w dniu rozgrywania meczu. Całą sytuację skomentował trener zespołu – Adi Huetter, który stwierdził krótko: – Nie jestem tu, żeby narzekać.
fot. screen – Instagram