Były piłkarz Zagłębia Lubin zakończył karierę. Miał być gwiazdą, a okazał się rozczarowaniem

Obecnie w Lubinie mogą z utęsknieniem wspominać czasy, kiedy Zagłębie nie musiało rozpaczliwie bronić się przed spadkiem z Ekstraklasy, a było w krajowej czołówce i występowało nawet w europejskich pucharach. Jeden z zawodników z tamtejszej drużyny Piotra Stokowca, która walczyła z chociażby Partizanem Belgrad czy Sonderyjske, właśnie poinformował, że zakończył karierę. Jego transfer na Dolny Śląsk wiązał się ze sporymi oczekiwaniami, jednak piłkarz nie był w stanie im sprostać.
Były piłkarz Zagłębia zakończył karierę
Obecnie zespół z Lubina jest kojarzony z dolnymi rejonami tabeli Ekstraklasy, jednak kiedyś był taki czas, gdy Zagłębie było jedną z czołowych polskich drużyn. Jednym z członków kadry „Miedziowych” był wtedy Jan Vlasko, który trafił nad Wisłę ze Spartaka Trnava, gdzie w przyszłości jeszcze wróci, o czym boleśnie przekona się warszawska Legia. Transfer Słowaka wiązał się ze sporymi oczekiwaniami i wydawało się, że może on stać się czołowym zawodnikiem swojego zespołu, a być może całej ligi. Finalnie tak się nie stało i jego pobyt w Polsce okazał się mocno rozczarowujący.
Na boiskach Ekstraklasy przez dwa sezony rozegrał 26 spotkań, nie zdobył ani jednej bramki i zaliczył tylko dwie asysty. Mimo sporej ilości szans od Piotra Stokowca nie potrafił ich wykorzystać i po niezbyt udanych występach lądował na ławce rezerwowych lub poza kadrą meczową. W trakcie lata 2016 wystąpił też w sześciu meczach eliminacji Ligi Europy, jednak również na arenie międzynarodowej nie zaprezentował nic szczególnego. Zagłębie wtedy pokonało Slavię Sofia oraz dosyć niespodziewanie wyeliminowało po serii rzutów karnych Partizana Belgrad. Swoje zmagania zakończyło na dwumeczu z duńskim Sonderyjske.
Jan Vlasko pic.twitter.com/fD2qMgtUrG
— rzemcio92 (@rzemcio92) November 19, 2024
Jan Vlasko po nieudanej przygodzie opuścił Lubin i wrócił do ojczyzny, gdzie poza nieudanym pobytem w węgierskim Puskas Academy, występował do końca kariery. Przez większość tego czasu był zawodnikiem wspomnianego Spartaka Trnava i to właśnie w tym klubie dał o sobie przypomnieć polskim kibicom. Rok po powrocie na Słowację mierzył się z warszawską Legią w eliminacjach Ligi Mistrzów. W meczu przy Łazienkowskiej na placu gry pojawił się dopiero w doliczonym czasie gry i zaledwie minutę później strzelił gola na 2:0, czym pogrążył mistrza Polski, który w rewanżu nie był w stanie odrobić tej straty.
Ostatnie lata Vlasko spędził w Skalicy, gdzie radził sobie całkiem nieźle, bowiem w 72 meczach, zdobył 10 bramek i zaliczył pięć asyst, jednak po zakończeniu ostatniego sezonu nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego kontraktu. 35-latek od początku lipca pozostawał bez klubu, a teraz za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformował o zakończeniu kariery.
Jan Vlasko (Były zawodnik Zagłębia Lubin) poinformował na swoim koncie na Instagramie, że zakończył karierę:#TwitterZl pic.twitter.com/eec0FNAhqN
— Kajetinho (@Anonimowyy666) September 18, 2025
Były piłkarz Zagłębia podziękował za wsparcie
– Cześć wszystkim, piłka nożna zawsze była dla mnie pasją i dużą częścią życia. W ostatnich latach coraz bardziej ogranicza mnie jednak ból, który rozwinął się do tego stopnia, że nie mogłem już prawidłowo biegać. Dlatego postanowiłem zakończyć moją zawodową karierę piłkarską. To zdjęcie (udostępnione przez Vlaskę we wpisie – przyp. red.) jest z okresu kiedy najbardziej lubiłem piłkę nożną i kiedy nie było bólu – tak chcę swoją przygodę zapamiętać na zawsze. Dziękuję wszystkim klubom, kolegom z drużyny, trenerom, kibicom i oczywiście mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie w całej mojej karierze – napisał w swoich mediach społecznościowych były piłkarz Zagłębia Lubin, Jan Vlasko.
fot. PressFocus