Borussia Dortmund została wiceliderem. Grabara wpuścił bramkę i to wystarczyło

Napisane przez Gabriel Stach, 21 września 2025

Borussia Dortmund ma za sobą kolejne spotkanie w Bundeslidze. Tym razem podopieczni Niko Kovaca w meczu zamykającym czwartą kolejkę ligowych zmagań, podejmowali przed własną publicznością drużynę Kamila Grabary, czyli VfL Wolfsburg.

Borussia z awansem na fotel wicelidera

Borussia Dortmund odniosła cenne zwycięstwo w 4. kolejce Bundesligi, pokonując na własnym stadionie Wolfsburg 1:0. Bohaterem spotkania został Karim Adeyemi, który efektownym strzałem z dystansu zapewnił trzy punkty gospodarzom. Dzięki triumfowi BVB awansowała na drugą lokatę w tabeli z dorobkiem 10 punktów i stratą dwóch do liderów z Monachium.

Jeśli mowa o wyjściowych jedenastkach na ten mecz, od samego początku przyszło nam oglądać w akcji naszego rodaka Kamila Grabarę, który mimo porażki „Wilków”, zaliczył solidny występ. Warto wspomnieć, że w drugiej połowie w Wolfsburgu zadebiutował pozyskany tego lata Christian Eriksen. W jakich składach wystąpili tego wieczoru Borussia Dortmund i VfL? Odpowiedź znajdziecie poniżej:

Borussia Dortmund XI:

Kobel – Anton, Schlotterbeck, Bensebaini – Ryerson, Nmecha, Sabitzer, Svensson – Adeyemi, Beier – Guirassy.

VfL Wolfsburg XI:

Grabara – Fischer, Jenz, Koulierakis, Maehle – Arnold, Souza – Olsen, Majer, Wimmer – Amoura.

Borussia skuteczniejsza

Borussia Dortmund od pierwszych minut narzuciła wysokie tempo i pokazała, że zamierza dyktować warunki na własnym stadionie. Już w 4. minucie kibice mogli poderwać się z miejsc – najpierw Karim Adeyemi groźnie uderzył z linii pola karnego, a chwilę później Nico Schlotterbeck spróbował szczęścia po rzucie rożnym, jednak jego strzał został zablokowany. Gospodarze grali z rozmachem, oddając trzy strzały jeszcze w pierwszych minutach meczu. Wolfsburg próbował odpowiedzieć za sprawą Wimmera, ale jego akcja zakończyła się niepowodzeniem.

Dominacja BVB przyniosła efekt w 20. minucie. Po fatalnym błędzie w rozegraniu gości piłka trafiła pod nogi Karima Adeyemiego, a ten nie zastanawiał się długo – huknął z ponad 25 metrów, posyłając futbolówkę idealnie w okienko bramki. Signal Iduna Park eksplodował.

Borussia nie zamierzała zwalniać. Osiem minut później Adeyemi mógł podwyższyć prowadzenie, jednak tym razem zabrakło mu precyzji przy efektownym woleju. W 35. minucie kolejną świetną okazję zmarnował Beier, który główkował minimalnie nad poprzeczką. Do końca pierwszej połowy gospodarze wciąż kontrolowali wydarzenia na boisku, a ich ofensywne zapędy stwarzały coraz większe problemy defensywie Wolfsburga.

Do przerwy wynik brzmiał 1:0 dla Borussii – rezultat w pełni oddający przebieg spotkania. Statystyki nie pozostawiały złudzeń: dortmundczycy oddali więcej strzałów (8 do 5) i wypracowali wyraźnie lepszy wskaźnik xGoals (0,85 do 0,18). Kibice „Żółto-Czarnych” mogli być pewni, że ich drużyna zasłużenie schodziła do szatni z prowadzeniem.

Borussia z cennym zwycięstwem

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Borussia Dortmund nadal narzucała tempo i z dużą determinacją szukała drugiego trafienia. Już na początku drugiej połowy Julian Ryerson dośrodkował wprost na głowę Beiera, lecz napastnik ponownie nie potrafił dobrze wykończyć akcji. Chwilę później Marcel Sabitzer posłał piłkę z prawego skrzydła do Daniela Svenssona, ale ten – będąc w dobrej pozycji – chybił, uderzając obok słupka.

W 59. minucie losy meczu mogły się odwrócić. Mohamed Amoura idealnie dośrodkował z rzutu wolnego do Koulierakisa, a ten trafił piłką w dolną część poprzeczki. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i zatańczyła na linii bramkowej, zanim defensorzy Dortmundu w ostatniej chwili ją wybili. To była najlepsza okazja Wolfsburga w całym meczu. Kilka minut później próbował jeszcze Arnold, lecz jego strzał poleciał daleko od celu.

Borussia mogła zamknąć spotkanie w 75. minucie. Po rzucie rożnym Nmecha oddał groźny strzał głową, ale Kamil Grabara, rozgrywający dobry mecz, popisał się kapitalną interwencją. Polski bramkarz kilkukrotnie ratował swój zespół, podtrzymując nadzieje gości do samego końca. W 87. minucie bliski szczęścia był także Serhou Guirassy, lecz piłka po jego mocnym uderzeniu przeleciała minimalnie nad poprzeczką.

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. Borussia Dortmund, po pamiętnym golu Karima Adeyemiego z pierwszej połowy, sięgnęła po cenne zwycięstwo 1:0 nad Wolfsburgiem. „Żółto-Czarni” dzięki temu triumfowi awansowali na drugą pozycję w tabeli, a kibice na Signal Iduna Park mogli świętować kolejne trzy punkty.

Statystyki drugiej połowy pokazały, że Wolfsburg zdołał poprawić swoją grę, ale to gospodarze wciąż byli zespołem lepszym. Borussia oddała łącznie cztery celne strzały, podczas gdy goście nie potrafili ani razu zmusić Gragory Kobela do interwencji. Pod względem posiadania piłki przewaga Dortmundu była wyraźna – 56% do 44%.

fot. Screen X/Eleven Sports

Bayern Monachium w jego życiu zajmuje trzy miejsca na podium. Płakał ze smutku po golach Diego Milito i z radości po golu Robbena. Znajdziesz go też na "Die Roten", gdzie napisał 40 tys. tekstów!

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
ŁKS Łódź - Wieczysta Kraków
Wygrana Wieczystej
kurs
2.52
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)