Jack Wilshere faworytem do objęcia posady w niedawnym klubie Premier League

Kibicom angielskiego futbolu nie trzeba przypominać kim był Jack Wilshere. Przez wiele lat wielka nadzieja Arsenalu na lepsze jutro nigdy nie miała zdrowia potrzebnego do zrobienia wielkiej kariery. 34-krotny reprezentant Anglii mimo raptem 33 lat już od trzech lat nie gra w piłkę. W związku z tym postanowił on zrobić potrzebne papiery i zaczął pracować na swoje nazwisko po drugiej stronie barykady. Niewykluczone, że wkrótce otrzyma pierwszą poważną szansę.

Wilshere blisko interesującej posady

Doświadczenie trenerskie jakie ma Jack Wilshere nie jest zbyt duże. Poprowadził on w dwóch meczach Norwich City, a także trenował Arsenal U18. Wraz z młodymi „The Gunners” wygrał on Puchar Anglii. W jego drużynie grali m. in. Myles Lewis-Skelly, czyli aktualny członek pierwszego składu Mikela Artety oraz Ethan Nwaneri, którego długoterminowo widzi się jako następcę Bukayo Saki. Mimo to jeden z klubów widzi go jako swojego nowego trenera.

Jack Wilshere in line for stunning managerial job as he's made No1 choice https://t.co/REZlOJBW6W

— The Sun Football ⚽ (@TheSunFootball) October 12, 2025

Jack Wilshere stał się bowiem dość nieoczekiwanie kandydatem do przejęcie jednej z drużyn, która nie tak dawno grała na poziomie Premier League. Mowa o Luton Town. Drużyna grająca w sympatycznej scenerii na Kenilworth Road ma za sobą dwie z rzędu degradacje. Działacze „The Hammers” są przekonani, że preferują kandydaturę Wilshere’a od Richiego Wellensa z Leyton Orient.

A mowa tutaj o całkiem młodym, bo 45-letnim trenerze, który w 2020 wygrał League Two ze Swindon Town, po czym powtórzył ten wyczyn ze swoim aktualnym zespołem w 2023 roku – Wellens został też w tym drugim przypadku wybrany trenerem sezonu na czwartym poziomie rozgrywkowym. Wellens z beniaminkiem wywalczył 11. lokatę w pierwszym sezonie i znakomite szóste w poprzednich rozgrywkach w trzeciej lidze.

Aktualnie „The O’s” znajdują się dwie lokaty za Luton Town, bowiem na 13. pozycji. Klub spadkowicza z Championship nie tak wyobrażał sobie kampanię w trzeciej lidze. Po porażce ze Stevenage poleciał 41-letni Mike Bloomfield – przegrał tym samym 14 z 33 meczów jako trener „The Hammers”.

Kariera zahamowana kontuzjami

Lata lecą, a Jack Wilshere wciąż jest wspominany jako jeden z tych zawodników w światowym futbolu, którego kariera została zrujnowana przez kolejne kontuzje. Anglik zagrał blisko 200 spotkań dla Arsenalu, ale jego talent, choć wielokrotnie pokazany, to zaledwie zaprezentowany został w ułamku możliwości.

Był on powołany na MŚ 2014 oraz EURO 2016, dla kadry narodowej zagrał 34 razy, a jedyne trafienia zaliczył w meczu ze Słowenią w eliminacjach do drugiego z wymienionych turniejów. Z Arsenalem wygrał dwa razy FA Cup, raz Tarczę Wspólnoty. Zakończył karierę w 2022 epizodem w duńskim Aarhus, byłym klubie Kamila Grabary.

Fot. PressFocus