Ghana z awansem na MŚ 2026 – już blisko połowa uczestników ma zajęte miejsce

Gdy myślimy o drużynach regularnie występujących na MŚ w piłce nożnej, Ghana bardzo mocno kojarzy się pod kątem tego kryterium. To nieco mylące, bowiem po raz pierwszy zagrali oni na turnieju tej rangi dopiero w 2006 roku, ale właśnie awansowali na kolejny. Pominęli w tym czasie tylko jeden mundial. Ghana tym samym stała się piątą afrykańską drużyną na turnieju.
Lista zakwalifikowanych powiększyła się
Niedawno pisaliśmy m. in. o sensacyjnym przebiegu eliminacji w wykonaniu Republiki Zielonego Przylądka. Kabowerdeńczycy muszą jeszcze poczekać na awans, ale wydaje się on bardzo blisko. Tymczasem Ghana jest już pewniakiem do wyjazdu do Ameryki Północnej w 2026 roku. Ghana pokonała Komory 1:0 w ostatniej kolejce, co przy jednoczesnej porażce Madagaskaru Andy’ego Pelmarda z Jagiellonii – dało pewne pierwsze miejsce w grupie.
Ghana are headed back to the World Cup 🇬🇭 pic.twitter.com/EFkXPHFutT
— B/R Football (@brfootball) October 12, 2025
Madagaskarowi pozostały baraże. W nich wystąpią (pewniacy na ten moment) także: Burkina Faso, Niger, Uganda. Eliminacje w Afryce dobiegają już końca. Wiele grup nie ma nawet pewnego składu pod kątem końcowej tabeli i miejsc poza pierwszym, co pokazuje zaciętą walkę.
Ghana kolejna z Afryki
Reprezentacja Ghany stała się tym samym kolejną reprezentacją, która awansowała na MŚ 2026 z konfederacji afrykańskiej. Wcześniej tej sztuki dokonały m. in. reprezentacje Algierii, Maroko i Egiptu. W poczekalni są całkiem sensacyjne rozstrzygnięcia. Nadal szansę ma Gabon Pierre’a Emericka Aubameyanga (w poprzednim meczu z Gambią cztery gole, dwie żółte kartki oraz czerwona), ale musi liczyć na pomoc innych.
Przede wszystkim jednak o krok od cudu są piłkarze Republiki Zielonego Przylądka, a także… Beninu. Kraj kojarzony niegdyś z gwiazdą PSG, Stephane’em Sessegnonem na kolejkę przed końcem ma dwa punkty przewagi nad RPA, a także trzy nad Nigerią. Możemy mieć tu giga sensację.
Oto kto już ma swoją kwalifikację na MŚ 2026 – pogrubioną czcionką gospodarze imprezy.
- AFC (Azja) – Australia, Iran, Japonia, Jordania, Korea Południowa, Uzbekistan,
- CAF (Afryka) – Algieria, Egipt, Ghana, Maroko, Tunezja,
- CONCACAF (Ameryka Płn.) – Kanada, Meksyk, USA
- CONMEBOL (Ameryka Płd.) – Argentyna, Brazylia, Kolumbia, Ekwador, Paragwaj, Urugwaj,
- OFC (Oceania) – Nowa Zelandia.
Daje to już 21 zajętych miejsc na 48 możliwych. Nie ma jeszcze zakwalifikowanych z Europy. Najbliżej tego wydają się m. in. Holendrzy, Norwegowie czy Austriacy.
Fot. PressFocus