Thomas Tuchel zakończy przygodę z PSG? Całą sytuację może wykorzystać inny europejski gigant!
Podejmując się roli szkoleniowca PSG, trenerzy z pewnością mają świadomość, z czym wiąże się ta praca. Samo mistrzostwo kraju nie spełnia wygórowanych oczekiwań zarządu klubu. Priorytetem paryskiej ekipy jest oczywiście Liga Mistrzów. Przed tym wyzwaniem stoi Thomas Tuchel, który prowadzi zespół od 2018 roku. Jeżeli w trakcie tego sezonu drużyna nie sięgnie po to prestiżowe trofeum, to 46-latek może pożegnać się z posadą. Na brak ofert Tuchel nie będzie jednak narzekać.
Gracze PSG pewnie zmierzają po kolejny tytuł mistrzowski. Przewaga obrońcy tytułu nad drugą Marsylią wynosi już trzynaście punktów. Z tego też powodu, Thomas Tuchel może nieco oszczędzać piłkarzy przed ważnymi spotkaniami w europejskich rozgrywkach.
W szczególności, że piłkarze paryskiej ekipy przegrali pierwszy mecz w ramach 1/8 finału LM. Klub ze stolicy Francji musiał uznać wyższość Borussii Dortmund na wyjeździe, ulegając 1-2. Sprawa awansu jest oczywiście otwarta, jednakże trudno nie stwierdzić, iż na ten moment bliżej gry w ćwierćfinale są zawodnicy niemieckiej drużyny.
Przy ewentualnym fiasku PSG, Thomas Tuchel może drżeć o swoją posadę w klubie. Tak twierdzą m.in. francuskie media. Według L’Equipe, niemiecki szkoleniowiec przy takim rozwoju spraw przygotowuje sobie grunt pod nogami. Trener jest w stałym kontrakcie z Bayernem. Ekipa z Monachium nadal nie zadecydowała, kto będzie prowadził zespół podczas sezonu 2020/2021.
Tuchel nie powinien zatem specjalnie martwić się o swoją przyszłość, jeżeli zarząd PSG podejmie decyzję o zwolnieniu szkoleniowca. 46-latek zapewne bardzo szybko znajdzie nową pracę.
