Co dalej z PKO Ekstraklasą? Właściciel Rakowa ma plan
Rozgrywki PKO Ekstraklasy zostały zawieszone w piątek co najmniej do 26 kwietnia. Okazuje się, że właściciel i prezes Rakowa, Michał Świerczewski ma plan na to, jak dokończyć rozgrywki.
W związku z pandemią koronawirusa, większość lig w Europie, ale również na całym świecie zawiesiła rozgrywki. W PKO Ekstraklasie przerwa pierwotnie miała trwać do końca marca. Coraz większa obecności COVID-19 w kraju sprawiła jednak, że postanowiono przedłużyć zawieszenie do 26 kwietnia. Dotyczy to nie tylko ekstraklasy, ale również I i II ligi.
Przedłużający się okres zawieszenia może sprawić, że rozgrywki ligowe mogą zostać dokończone w przyspieszonym trybie. Mówiło się choćby o tym, że w taki sposób zostanie rozstrzygnięty obecny sezon Serie A. Obecnie zarząd ligi nie podał żadnych alternatyw na możliwość finału ligi.
Pomysł na to ma jednak prezes i właściciel Rakowa Częstochowa. Michał Świerczewski na razie nie podał szczegółów, jednak chce się nimi podzielić podczas czwartkowej wideokonferencji przedstawicieli klubów ekstraklasy
– W dzisiejszej sytuacji trzeba patrzeć dużo dalej. Za trzy miesiące możemy obudzić się w innym kraju, w zupełnie innej sytuacji ekonomicznej. Nie jestem pewien, czy wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Dlatego, jeśli sytuacja na to pozwoli, powinniśmy dążyć do tego, aby starać wywiązać się ze zobowiązań wobec partnerów, oczywiście dbając o zdrowie piłkarzy. – wyznał prezes Rakowa w rozmowie dla “Sport.pl”
