Biorąc pod uwagę zawodników Premier League, na ustach mediów jest obecnie Kyle Walker. Piłkarz Manchesteru City zachował się bardzo nieodpowiedzialnie, zapraszając dwie prostytutki do swojego domu w okresie pandemii. Gracz mistrza kraju oczywiście przeprosił za swoje zachowanie. Nie wyklucza to surowych konsekwencji.
Po tym jak angielskie media poinformowały, że Kyle Walker razem ze swoim przyjacielem zaprosił do domu dwie prostytutki na imprezę, nikt nie miał wątpliwości, że defensor otrzyma chociażby karę finansową od klubu. Zawodnicy mają bowiem świecić przykładem, prosząc o przestrzeganie wszystkich restrykcji. Tymczasem piłkarz zorganizował spotkanie z kompletnie obcymi kobietami.
Na przeprosinach i grzywnie od “The Citizens” najprawdopodobniej się nie zakończy. Jak informuje “Daily Star”, selekcjoner reprezentacji Anglii, Gareth Southgate poważnie zastanawia się nad dalszą grą piłkarza w kadrze. Walker w ostatnim czasie i tak nie otrzymywał powołań na zgrupowania, gdyż numerem jeden jest oczywiście Trent Alexander-Arnold, a reprezentacja ma jeszcze Kierana Trippiera. Pewnego rodzaju banicja Walkera może być zatem przykładem dla innych zawodników, by zachowywali się odpowiedzialnie.
Piłkarza czeka także z pewnością rozmowa z Guardiolą. Szkoleniowiec Manchesteru City w wyniku panującej pandemii stracił matkę, która była zakażona koronawirusem. Można zatem przypuszczać, jak trener zareaguje na skrajnie nieodpowiedzialną postawę piłkarza w tym czasie.