Piłkarze Pogoni Siedlce otrzymają kolejne kary w związku z aferą dopingową?
Sporo zamieszania wywołała afera dopingowa w Pogoni Siedlce. Siedmiu piłkarzy tego zespołu pod koniec 2019 roku zostało zdyskwalifikowanych na okres sześciu miesięcy. Zawodnicy swoją karę odbyli. Nie oznacza to jednak, że sprawę całkowicie zamknięto.
Wszystko rozpoczęło się od starcia Pogoni Siedlce z GKS-em Katowice w październiku 2019 roku. POLADA, czyli Polska Agencja Antydopingowa otrzymała informacje o możliwym łamaniu przepisów antydopingowych. Jak się okazało, piłkarzom Pogoni podawano dożylnie m.in. witaminę C, B12 czy glukozę. Większe dawki substancji mogą wpłynąć na lepszą regenerację zawodników.
Kary
W związku z całą sytuacja, dyrektor wykonawczy Pogoni, były trener zespołu, a także były lekarz usłyszeli w styczniu tego roku prokuratorskie zarzuty. Cały czas wobec tych osób trwa postępowanie PZPN.
Z kolei zawodnicy nieco wcześniej, bo w grudniu zostali zdyskwalifikowani na pół roku. Okres banicji minął, dlatego piłkarze Pogoni Siedlce niedawno wrócili do gry.
Odwołanie
Według informacji „Przeglądu Sportowego”, WADA, czyli Światowa Agencja Antydopingowa 11 czerwca odwołała się od kary dla graczy siedleckiego zespołu. Mowa o następujących zawodnikach: Artur Balicki, Aya Diouf, Tomasz Margol, Marcin Kozłowski, Piotr Smołuch, Kacper Falon oraz Sebastian Krawczyk.
Rozprawa odbędzie się najprawdopodobniej na przełomie lipca i sierpnia. Pogoni jak na razie nie grożą żadne walkowery, natomiast wspominani piłkarze mogą występować dla swojego zespołu.
