Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #25

06.07.2020

Napięty terminarz daje się we znaki. Szkoleniowcy zespołów z Serie A często decydują się na rotacje w swoim składzie. W jaki sposób wpływa to na pozycje polskich zawodników? Czy zmiany umożliwiają zebranie więcej minut przez niektórych naszych reprezentantów? Czas na przegląd występów Polaków w 29. i 30. kolejce Serie A!

Włoskie ekipy rywalizowały zarówno w środku tygodnia, jak i przez weekend. Cały maraton rozpoczął się w ubiegły wtorek i miał swój finisz w niedzielę, przy czym w piątek nastąpiła krótka przerwa w związku z zakończeniem 29. kolejki i przygotowywaniem się do kolejnej serii gier.

Łukasz Skorupski – FC Bologna

Choć coraz więcej szkoleniowców decyduje się na rotacje również na pozycji bramkarza, to niekwestionowane miejsce w wyjściowym składzie nadal ma Łukasz Skorupski. Polski bramkarz zabłysnął przede wszystkim w starciu z Interem.

Najpierw jednak Bologna rywalizowała w z Cagliari. Obie ekipy musiały zadowolić się podziałem punktów, gdyż po ostatnim gwizdku sędziego na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. W trakcie tego meczu, Skorupski zanotował trzy interwencje, przy czym dwie z nich miały miejsce po uderzeniach z pola karnego.

Prawdziwy popis umiejętności polski golkiper zaprezentował w trakcie rywalizacji z Interem. Niekwestionowanym faworytem starcia była oczywiście ekipa z Mediolanu. Dość sensacyjnie, podopieczni Antonio Conte przegrali spotkanie 1:2 na własnym obiekcie.

Cenny triumf Bologna może przypisywać m.in. Łukaszowi Skorupskiemu. Polak obronił bowiem rzut karny wykonywany przez Lautaro Martineza.

https://twitter.com/CoppaVids/status/1279816786951708674?fbclid=IwAR06kz3VFOEO9tVeoFfkRlbd7JDYkd1Msmuh83Dkln6It6ph3KOTyuKSiKI

Łącznie w trakcie meczu 29-latek zanotował pięć interwencji. Cztery z nich były efektem uderzeń rywali z pola karnego Skorupskiego.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 8

Sebastian Walukiewicz – Cagliari

Coraz lepiej wygląda pozycja Sebastiana Walukiewicza w Calgiari. Powoli 20-latka możemy określać jako gracza pierwszego składu. Środkowy defensor pojawił się bowiem w wyjściowej jedenastce zarówno na mecz z Bologną, jak i na starcie z Atalantą.

W obu meczach, Cagliari zdobyło łącznie jeden punkt, tracąc dwie bramki. Po raz kolejny jednym z lepszych obrońców w swojej drużynie był Walukiewicz. W potyczce z Bologną, Sebastian zanotował 1 wybicie oraz 1 wślizg. Na 4 stoczone pojedynki, polski piłkarz wygrał 2.

Nieco lepiej wyglądają statystyki byłego gracza Pogoni z rywalizacji przeciwko Atalancie. 20-latek zaliczył 3 wybicia, 1 przechwyt oraz 3 wślizgi. Z kolei na 6 starć, defensor wygrał 4. Warto zaznaczyć, że w tej rywalizacji przez ponad godzinę Cagliari grało w osłabieniu.

Rozegrane minuty: 154/180
Nasza ocena: 7

Bartłomiej Drągowski – AC Fiorentina

Po raz pierwszy od bardzo dawna, Bartłomiej Drągowski zasiadł na ławce rezerwowych w trakcie ligowego meczu Fiorentiny z Parmą. Najpierw jednak w środku tygodnia ekipa z Florencji rywalizowała z Sassuolo.

Zespół Drągowskiego przegrał spotkanie 1:3. Polak zaliczył bardzo przeciętny występ, notując cztery interwencje, przy czym dwie z nich miały miejsce po strzałach z pola karnego. Na postawę 22-latka rzutują przede wszystkim trzy stracone gole.

Rozegrane minuty: 90/180
Nasza ocena: 6

Filip Jagiełło – FC Genoa

Wiele wskazuje na to, że Filip Jagiełło w najbliższym czasie będzie musiał poszukać sobie nowego zespołu. Chociażby w kontekście rocznego wypożyczenia. 22-latek w dwóch ostatnich meczach Genoi nie zagrał nawet przez minutę.

Brak gry przy tak napiętym terminarzu idealnie obrazuje, jak daleko od występów jest aktualnie Filip Jagiełło. Trudno przypuszczać, by w najbliższych dniach sytuacja uległa specjalnej zmianie.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Mariusz Stępiński, Paweł Dawidowicz – Hellas Verona

Nie ma łatwego życia Mariusz Stępiński w Veronie. Mimo bramki i asysty w rywalizacji z Sassuolo, Polak nie wszedł na murawę w kolejnym meczu swojego zespołu. 25-latek pojawił się na boisku w ostatnim ligowym spotkaniu, przy czym Stępiński zmienił kolegę z drużyny dopiero w 72. minucie potyczki.

W trakcie tego krótkiego występu, Mariusz zanotował dziewięć kontaktów z piłką, przegrywając wszystkie trzy stoczone pojedynki.

Rozegrane minuty: 19/180
Nasza ocena: 5

Do gry po przerwie wrócił Paweł Dawidowicz. 25-latek zagrał przez 45 minut w trakcie rywalizacji z Parmą. Nie był to jednak specjalnie udany powrót do rozgrywek. W trakcie swojego występu, środkowy defensor zaliczył 1 wybicie oraz 1 przechwyt. Na trzy stoczone pojedynki, Dawidowicz wygrał tylko jeden.

W starciu z Brescią, polski obrońca przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.

Rozegrane minuty: 45/180
Nasza ocena: 5,5

Wojciech Szczęsny – Juventus

Na rotację zdecydował się także Maurizio Sarri, który w rywalizacji z Torino postawił na Gianluigiego Buffona, kosztem Wojciecha Szczęsnego. Polak zagrał jednak najpierw w środku tygodnia przeciwko Genoi.

30-latkowi nie udało się zachować czystego konta, gdyż mecz obu ekip zakończył się rezultatem 3:1 dla „Starej Damy”. Szczęsny w trakcie spotkania nie miał zbyt wiele pracy, co potwierdza fakt, iż golkiper zanotował zaledwie jedną interwencję.

Celność podań Polaka utrzymywała się w tym meczu na wysokim, 95% poziomie.

Rozegrane minuty: 90/180
Nasza ocena: 6

Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński – SSC Napoli

Pomimo spekulacji na temat przyszłości, Arkadiusz Milik cały czas jest ważnym ogniwem Napoli. 26-letni napastnik wszedł z ławki w trakcie rywalizacji z Atalantą oraz rozpoczął mecz od pierwszego gwizdka podczas potyczki z Romą.

W obu tych spotkaniach byłemu zawodnikowi Ajaksu nie udało się strzelić gola. Łącznie Milik zanotował dwa celne strzały na bramkę.

Rozegrane minuty: 96/180
Nasza ocena: 6

Po meczu spędzonym na ławce rezerwowych, Piotr Zieliński wrócił do pierwszego składu Napoli, rozgrywając dwie potyczki w pełnym wymiarze czasu. Z Atalantą polski pomocnik zaliczył 3 kluczowe podania, wygrał 6 z 10 stoczonych pojedynków oraz wykonał jeden celny strzał na bramkę.

Z kolei w starciu z Romą, Zieliński zanotował 2 kluczowe podania, wykonał dwa celne strzały oraz wygrał 5 z 7 starć.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 7

Arkadiusz Reca, Thiago Cionek, Bartosz Salamon – SPAL

W dwóch ostatnich meczach SPAL Arkadiusz Reca nie zagrał. W rywalizacji z Milanem Polaka nie znalazł się w kadrze meczowej, natomiast potyczkę z Sampdorią 25-latka oglądał z ławki rezerwowych.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Na boisku nie zabrakło natomiast Thiago Cionka, przy czym 34-latek w starciu z mediolańską ekipą pojawił się dopiero pod koniec spotkania. Z kolei w rywalizacji z Sampdorią, doświadczony defensor zagrał przez cały mecz.

Nie było to jednak udane spotkanie dla SPAL. Zespół z Ferrary przegrał bowiem 0:3. W wyniku cennego zwycięstwa Brescii, zespół Recy, Cionka oraz Salamona spadł na ostatnie miejsce w tabeli.

W trakcie rywalizacji z Sampdorią, Thiago Cionek według serwisu „sofascore” był jednym z najlepszych graczy swojej drużyny. 34-latek zaliczył 1 wybicie, 2 przechwyty oraz 2 wślizgi, a także wygrał 7 z 10 stoczonych pojedynków. Dodatkowo Thiago zanotował jedno kluczowe podanie.

Rozegrane minuty: 99/180
Nasza ocena: 6,5

Swoje szanse po raz pierwszy w tym sezonie otrzymał Bartosz Salamon. 29-latek pojawił się na murawie w obu ostatnich spotkaniach SPAL. W rywalizacji z Milanem, Salamon całkiem dobrze wypadł w kontekście liczby przechwytów (3) oraz wybić (4).

Rozegrane minuty: 45/180
Nasza ocena: 6

Bartosz Bereszyński, Karol Linetty – UC Sampdoria

Bardzo dobry tydzień ma za sobą Sampdoria. Zespół z Genui wygrał bowiem dwa ważne spotkania, oddalając się tym samym od strefy spadkowej. Bartosz Bereszyński zagrał w każdym z tych meczów przez 90 minut.

W starciu z Lecce, Bereszyński zaliczył 4 wybicia, 4 wślizgi oraz 1 przechwyt. Dodatkowo, Polak wygrał 7 z 8 stoczonych pojedynków. Z kolei w rywalizacji ze SPAL, Bartosz zanotował 6 wybić oraz 1 wślizg, wygrywając 4 z 10 starć.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 7

Prawdziwy powrót smoka zaliczył Karol Linetty. Pomocnik nie zagrał w rywalizacji z Lecce, natomiast w meczu ze SPAL pojawił się w wyjściowym składzie. Był to świetny ruch ze strony Ranieriego, gdyż Linetty strzelił w tym spotkaniu dwie bramki.

Karol najpierw zdobył gola na 1:0, a następnie zanotował trafienie na 3:0.

Poza bramkami, Linetty był górą w 3 z 9 pojedynków, a jego celność podań utrzymywała się na poziomie 80%.

Rozegrane minuty: 90/180
Nasza ocena: 8

Łukasz Teodorczyk – Udinese Calcio

Coraz więcej szans otrzymuje Łukasz Teodorczyk. W rywalizacji z Romą, 29-latek pojawił się na murawie już w 46. minucie potyczki. Polskiemu napastnikowi niespecjalnie udało się przykuć uwagę kibiców. Wystarczy bowiem powiedzieć, że Teodorczyk zaliczył tylko 10 kontaktów z piłka. Polak zanotował jednak jedno kluczowe podanie.

W meczu z Genoą, Łukasz wszedł pod koniec spotkania. Mimo to, polski snajper miał po końcowym gwizdku tylko trzy kontakty z piłką mniej, niż w starciu z Romą. Bardzo słabo wypadła jednak celność podań Teodorczyka, która wynosiła zaledwie 40%.

Rozegrane minuty: 54/180
Nasza ocena: 5