Sandro Tonali trafi jednak do Milanu? „Rossoneri” zamierzają powalczyć o pomocnika Brescii

08.07.2020

Wszystko wskazywało na to, że pomocnik Brescii, Sandro Tonali trafi do Interu Mediolan. Jak jednak podaje Gianluca Di Marzio, do gry o usługi młodego zawodnika wkroczył Milan. 

„Rossoneri” są w stanie wydać dużą część letnich funduszy przeznaczonych na wzmocnienia właśnie na środkowego pomocnika Brescii. Dotychczas wydawało się, że piłkarz jest już „po słowie” z włodarzami Interu.

Nowe porządki Rangnicka

Sandro Tonali miałby być autorskim zakupem nowego szkoleniowca oraz dyrektora technicznego Milanu, Ralfa Rangnicka. Niemiec latem ma objąć pełnię władzy w strukturach mediolańskiego klubu. Nie dziwne więc, że chciałby stworzyć własną drużynę, której jedną z kluczowych postaci miałby być właśnie Tonali. Do tej pory w kontekście transferu 20-letniego Włocha wymieniało się kwoty rzędu 40 milionów euro. Jeśli Milan chciałby „odbić” piłkarza z rąk Interu, musiałby pewnie zaproponować wyższe pieniądze zarówno obecnemu pracodawcy zawodnika, jak i samemu graczowi.

Jeden z największych talentów we włoskiej piłce

Tonali jest określany jako „nowy Andrea Pirlo”, choć akurat sam zawodnik w jednym z wywiadów wspominał, że najbardziej wzorował się na Gennaro Gattuso. Trzeba przyznać, że w wielu elementach boiskowej gry można u Tonaliego zauważyć połączenie stylów dwóch legendarnych włoskich pomocników.

W obecnym sezonie piłkarz środka pola rozegrał w barwach Brescii 27. spotkań. Strzelił w nich jednego gola i zaliczył sześć asyst. Jest zdecydowanie najjaśniejszą postacią w drużynie prowadzonej przez Diego Lopeza. Jego koledzy z drużyny nie są jednak aż tak utalentowani. Brescia zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. Strata do bezpiecznej pozycji wynosi aktualnie aż siedem punktów.

Odrodzenie Milanu

Drużyna Milanu notuje obecnie wyjątkowo udany okres. Od momentu wznowienia rozgrywek Serie A, piłkarze „Rossonerich” pokonali już Romę, Lazio oraz Juventus. Zwłaszcza wczorajsze zwycięstwo nad piłkarzami z Turynu odniesione zostało w wyjątkowych okolicznościach. Po 53. minutach na San Siro gospodarze przegrywali już o:2. Jednak już dziesięć minut później prowadzili 3:2. Ostatecznie Milan pokonał Juventus 4:2. Świetną partię rozegrali potencjalni konkurencji Tonaliego do gry w pierwszym składzie. Zarówno Franck Kessie, jak i Ismael Bennacer należeli do wyróżniających się piłkarzy we wczorajszym spotkaniu.