Właściciele Korony Kielce poszukiwani. Krzysztof Zając wybrał się do Niemiec

21.07.2020

Ciąg dalszy zawirowań w kieleckiej Koronie. W drużynie spadkowicza z ekstraklasy brane są pod uwagę najczarniejsze scenariusze.

Podczas poniedziałkowego walnego zgromadzenia miało dojść do zapowiadanego od tygodni dokapitalizowania spółki. Na spotkaniu nie pojawił się jednak przedstawiciel Niemców, do których należy pakiet większościowy. Według dziennikarza, który od wielu lat jest związany z tym klubem, sytuacja z każdym dniem staje się coraz bardziej niepokojąca.

Marcin Długosz:

Sytuacja w Koronie Kielce jest skrajnie fatalna i patologiczna. Prezes Krzysztof Zając poleciał dzisiaj do Niemiec, żeby SZUKAĆ większościowego właściciela Dirka Hundsdorfera. Bez tego drugiego wszystko jest w klinczu, cały klub stoi zablokowany. Pozostaje życzyć powodzenia… Jeśli rodzina Hundsdorferów w najbliższych dniach (kilku, nie kilkunastu) nie wyłoży pieniędzy, a przy tym zachowa swoje udziały, to Korona nie otrzyma licencji na grę w I lidze. Jak zauważa Damian Wysocki z radia eM, klub czekałaby degradacja do III (licencję mają już rezerwy).

Zając winowajcą?

Za winowajcę zdegradowania Korony do 1. ligi uważany jest przez wielu prezes Krzysztof Zając, ponieważ to on w dużej mierze odpowiadał za ruchy transferowe. W sprawie niepokojącej sytuacji Kielczan wypowiedział się trener Maciej Bartoszek.