Zdumiewające wieści docierają do nas z Hiszpanii. Jeden z piłkarzy zdecydował się odmówić dalszej gry w Barcelonie.
Przypomnijmy, że Arthur Melo był częścią transakcji wiązanej pomiędzy Juventusem i klubem z Camp Nou. Brazylijczyk przejdzie do Turynu, natomiast w drugą stronę powędruje Bośniak Miralem Pjanić. Dodatkowo władze Starej Damy są zobowiązane dopłacić pewną kwotę.
Decyzja o bojkocie
Jak się okazuje, Arthur nie pomoże Barcelonie już w nadchodzących meczach rozgrywek Ligi Mistrzów. Pomocnik przebywa obecnie w rodzinnych stronach i poinformował swojego obecnego pracodawcę, że nie zamierza wracać do klubu. Jak podało „Mundo Deportivo”, młody zawodnik dotrzymał słowa i nie pojawił się w poniedziałek w ośrodku treningowym. Można spodziewać się, że wobec piłkarza zostaną wyciągnięte poważne konsekwencje.
Odchodzi po dwóch latach
23-latek wystąpił w 21 meczach zespołu Quique Setiena, w których strzelił 3 gole, zanotował także taką samą liczbę asyst. Do Katalonii trafił latem 2018 roku z Gremio Porto Alegre. Zapłacono za niego wówczas kwotę 31 mln euro. Jest 20-krotnym reprezentantem Brazylii.