Oficjalnie: Quique Setien nie jest już trenerem Barcelony. To była formalność
Potwierdzono informację, która od piątku była uznawana jako pewnik. Klub z Camp Nou będzie miał nowego trenera.
Po blamażu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium kwestią czasu była dymisja trenera Quique Setiena. Drużynę wicemistrze Hiszpanii czeka prawdziwa rewolucja, którą postanowiono rozpocząć od roszady na stanowisku szkoleniowca. W poniedziałek władze Barcelony za pośrednictwem swoich mediów wydały komunikat, w którym potwierdziły wcześniejsze medialne doniesienia.
Oficjalny komunikat
„Quique Setien przestaje być trenerem pierwszej drużyny. Nowy trener zostanie ogłoszony w najbliższych dniach, w ramach szeroko zakrojonej restrukturyzacji pierwszego zespołu” – czytamy w wystosowanym oświadczeniu. Od kilkudziesięciu godzin na różnych łamach trwa giełda nazwisk trenerów, którzy mogliby zastąpić Setiena. Wydaje się, że wśród kandydatów na prowadzenie wysunął się Ronald Koeman, który aktualnie jest selekcjonerem reprezentacji Holandii. Spekulacje wywołały niemałe kontrowersje wśród kibiców Barcelony.
Wytrzymał siedem miesięcy
Hiszpan prowadził zespół z Katalonii począwszy od 13 stycznia bieżącego roku. Pierwotnie sprawił dobre wrażenie, ponieważ drużyna pod jego wodzą spisywała się zaskakująco dobrze. Później Katalończycy musieli jednak uznać wyższość rywali w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Czarę goryczy przelała wspomniana kompromitacja w europejskich rozgrywkach. 61-latek wcześniej prowadził między innymi takie marki, jak Real Betis, czy UD Las Palmas.
