Aleksandar Vuković skrytykował decyzje personalne Czesława Michniewicza

20.10.2020

Zwolniony w połowie września z Legii Warszawa Aleksandar Vuković udzielił wywiadu Dariuszowi Tuzimkowi z „WP Sportowe Fakty”. Podczas rozmowy były szkoleniowiec mistrzów Polski skrytykował niektóre decyzje jego następcy. 

Czesławowi Michniewiczowi oberwało się choćby za zbyt szybkie wprowadzenie do pierwszego składu nowych piłkarzy. Vuković uważa, że w starciu z Karabachem Agdam szkoleniowiec Legii powinien zaufać piłkarzom z większym stażem w drużynie.

Każdemu kto planuje wejść do kasyna lub postawić zakład u bukmachera, radzimy mieć tę książkę pod ręką.

„To nie buduje zespołu”

Serbski trener twierdzi, że od początku meczu z Azerami  na boisku powinni zameldować się między innymi Paweł Wszołek czy Michał Karbownik.

Tacy piłkarze jak Wszołek, Luquinhas, Gwilia, Karbownik przez rok pracowali, żeby grać ten najważniejszy mecz. A jak już ten decydujący mecz o Ligę Europy przyszedł, to musieli patrzeć z ławki i obserwować na boisku kolegów takich jak Valencia czy Juranović, którzy są w Warszawie tak krótko, że nawet Pałacu Kultury jeszcze nie widzieli. To jak oni mogli pomóc drużynie już w tamtym momencie, jak odbyli z nią raptem kilka treningów? Oni potrzebowali czasu, kolejnych prób. Moim zdaniem wystawienie do składu zawodnika niczym się nie wyróżniającego, po kilku treningach, kosztem lepszych, tych co już w klubie są, nie buduje zespołu. Wręcz przeciwnie – ocenia Aleksandar Vuković na łamach „WP Sportowe Fakty”.

Chciał Grosickiego

Były szkoleniowiec Legii zdradził również, że przed sezonem mocno zabiegał o pozyskanie Kamila Grosickiego. Vuković rozmawiał nawet o transferze z reprezentantem Polski, który miał być pozytywnie nastawiony do przeprowadzki do Warszawy.

Chciałem, żeby do Legii przyszedł Kamil Grosicki. On przychylnie patrzył na ten pomysł. Wiem, bo sam z nim rozmawiałem. Prosił, byśmy dali znać, czy naprawdę jesteśmy tym na poważnie zainteresowani – zdradził były szkoleniowiec mistrzów Polski.